Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 28, 2011 18:21 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Nie kracz,nie kracz :!: Bejbi musi wyzdrowieć i koniec :ok: jak długo będzie brała leki na zapalenie żołądka?i od czego ona to ma? usg pokazało,że to zapalenie jelit?
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sie 28, 2011 18:31 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Tess 1610 pisze:Nie kracz,nie kracz :!: Bejbi musi wyzdrowieć i koniec :ok: jak długo będzie brała leki na zapalenie żołądka?i od czego ona to ma? usg pokazało,że to zapalenie jelit?

Chcę bardzo by wyzdrowiała.Ktoś normalny nie kociarz dawno by Bejbi uśpił :( Ma to od leków na lamblie bo ma bardzo delikatny przewód pokarmowy i nawet witaminy w tabletkach jej szkodzą.Na razie antybiotyk co dostała działa 3 dni,a potem to zależy od jej stanu czy powtórka
czy nie,ale po tym co widziałam zapowiada się że to nie będzie jedna wizyta.Boże znowu będzie ciągle za wyrem :( normalnie to śpi na hamaczku u góry drapaka lub na fotelu.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 28, 2011 18:49 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Biedna Bejbi.... widzę, że u Was to samo ... cały czas coś paskudnego się dzieje...Niestety, boję się, że będzie miała jak Ziabolek ... czyli ciągle będzie nawracało ... :( Ja właśnie przed chwilą zapakowałam Ziabolkowi diarsanylu, bo znalazłam paskudną śluzową kupę w kuwecie i myślałam, że to jego ...a okazuje się, że Bubuś wymiotuje i ma biegunkę ... :cry: :cry: A on absolutnie nieobsługiwalny jest ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5631
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sie 28, 2011 18:58 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

katarzyna1207 pisze:Biedna Bejbi.... widzę, że u Was to samo ... cały czas coś paskudnego się dzieje...Niestety, boję się, że będzie miała jak Ziabolek ... czyli ciągle będzie nawracało ... :( Ja właśnie przed chwilą zapakowałam Ziabolkowi diarsanylu, bo znalazłam paskudną śluzową kupę w kuwecie i myślałam, że to jego ...a okazuje się, że Bubuś wymiotuje i ma biegunkę ... :cry: :cry: A on absolutnie nieobsługiwalny jest ...

Tak Kasia,to będzie wracało bo to drugi najważniejszy narząd dzięki niemu organizm przyswaja wszystko co potrzebne do życia,ale Ty to wszystko wiesz :( Ja nie wyobrażam sobie mieć kilka takich kotów, by mnie musieli wywieźć do wariatkowa.Bejbi siedzi na parapecie i co jakiś czas głośno miauknie,hepatil to na sucho prawie zjadła :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 28, 2011 20:01 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Wyoglądałam sobie wszystkie wstawione filmy. Koty są prześliczne, a persica :1luvu: :1luvu: :1luvu: normalnie nie mogę. Wiem, że nie tak powinna potraktować biedną Aisię, ale i tak była bardzo łagodna. Bejbisia podskakująca i szczęśliwa na tych filmach - cudna.
Trzymam kciuki za bidulkę. Zdrowiej niunia, bo całe życie przed tobą :ok: :ok: :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie sie 28, 2011 20:12 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

A jak ona na wadze przybiera?bo mój mały jak miał biegunkę robił koopkę 4-5 razy dziennie,to na wadze przybierał cały czas,teraz go właśnie zważyłam,ma 3,3kg :D. A na biegunkę pomógł mu właśnie Diarsanyl,po pierwszym razie już była wyraźna poprawa,może spróbuj podać go Bejbusi.
Obrazek
24.05.2011 [*]

Tess 1610

 
Posty: 760
Od: Nie mar 19, 2006 1:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sie 28, 2011 20:22 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

jasdor pisze:Wyoglądałam sobie wszystkie wstawione filmy. Koty są prześliczne, a persica :1luvu: :1luvu: :1luvu: normalnie nie mogę. Wiem, że nie tak powinna potraktować biedną Aisię, ale i tak była bardzo łagodna. Bejbisia podskakująca i szczęśliwa na tych filmach - cudna.
Trzymam kciuki za bidulkę. Zdrowiej niunia, bo całe życie przed tobą :ok: :ok: :ok:

Wet powiedział dziś"znowu pół roku będzie pani z nią chodzić" :( i dodał tak choruje,ale jest śliczna.Co do persicy to gorzej Aishę traktowała,a akurat wtedy to zbyt zszokowana była że ona tak szaleje bo też kotów nie znała wcześniej.Jedynaczka kupiona na giełdzie i mieszkała w Berlinie,a teraz 1 rok u rodziców TŻ-a.Prawie rok zajeło by dała się pogłaskać.Tam była ciągle sama :( bez człowieka bo siostrzenica TŻ-a mieszkała sama i pracowała i jest dziewczyną lubiącą gdzieś wyjechać.Dzięki jasdor za kciuki bo potrzebne :kotek: Bejbi jest na drapaku i śpi,a ja czuję ten zapach jelit nie kału :( Wszyscy myśleli no wreszcie wiadomo że to lamblie,a
tu takie nieszczęście :( Jeśli jej się coś stanie to będę miała wyrzuty sumienia że ją lekami zabiłam :( Nigdy nie czułam takiego zapachu :roll: Ona naprawdę jest święta bo krzyczy czasem tylko,a Aisha bez przerwy krzyczała.Tylko we śnie nie,a Bejbi przez sen z kolei tak.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 28, 2011 20:28 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Tess 1610 pisze:A jak ona na wadze przybiera?bo mój mały jak miał biegunkę robił koopkę 4-5 razy dziennie,to na wadze przybierał cały czas,teraz go właśnie zważyłam,ma 3,3kg :D. A na biegunkę pomógł mu właśnie Diarsanyl,po pierwszym razie już była wyraźna poprawa,może spróbuj podać go Bejbusi.

Waży 2,8 kg i nie przybiera.Biegunka była jedna.Ona nie lata po kilka razy,a dziś dwa.Bejbi nie trzeba bo ją znam i wiem że już laxy dziś nie będzie i je gastro RC+ Hepatic.Biegunki u Bejbi były sporadyczne.Kupal ciapowaty,ale to nie były biegunki.Chyba ma zwidy,albo woła TŻ-a,a go nie ma :!: Nocka dziś nie przespana bo ona widzi po lekach rzeczy których nie ma.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 28, 2011 20:32 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Moja Kośka po 8 miesiącach leczenia śmierdziała apteką . Myślałam, że nigdy ten zapach z niej nie wyjdzie :( Nawet nie trzeba było sie zbliżać do niej, żeby poczuć.
Mam nadzieję, że Bejbi też wyzdrowieje i będzie dobrze :ok: :ok: :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie sie 28, 2011 20:47 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

jasdor pisze:Moja Kośka po 8 miesiącach leczenia śmierdziała apteką . Myślałam, że nigdy ten zapach z niej nie wyjdzie :( Nawet nie trzeba było sie zbliżać do niej, żeby poczuć.
Mam nadzieję, że Bejbi też wyzdrowieje i będzie dobrze :ok: :ok: :ok:

jasdor to raczej nie zapach apteki tylko coś jak padlina :( i poprzednio tego nie było jak były chore jelita.Dostała leki,a krzyczy sporadycznie bardzo głośno :( Myślałam że zapalenie jelit za nami...Czy ona wytrzyma ból i jej wątroba...Ja wiem jak to boli...TŻ nie wie :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sie 29, 2011 5:52 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

a jak tam Wam nocka minęła?
mam ze sobą fanty dla Was więc postaram się dziś wysłać
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 29, 2011 7:18 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

vailet pisze: to raczej nie zapach apteki tylko coś jak padlina

Taki zapach "padliny" ma też Ziabolek - z histopatologii wyszło, że ma mnóstwo martwiczych komórek - i przede wszystkim to tak śmierdzi ... :(
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5631
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon sie 29, 2011 10:48 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Edytka1984 pisze:a jak tam Wam nocka minęła?
mam ze sobą fanty dla Was więc postaram się dziś wysłać

:cry: Całą noc krzyczała,o 4 rano dałam hepatil.Myślałam że sąsiedzi przyjdą.Po głowie chodziło mi skrócenie jej cierpienia :( nie mogłam już tego słuchać.Rano jeszcze sobie listonosz zadzwonił i mnie obudził :evil: a wcale nie do mnie był.Teraz Bejbi jest cicho,nie bawi się i jest smutna.Troszkę jadła,bardzo niewielkie ilości,a Animondę zabrałam.
katarzyna1207 pisze:
vailet pisze: to raczej nie zapach apteki tylko coś jak padlina

Taki zapach "padliny" ma też Ziabolek - z histopatologii wyszło, że ma mnóstwo martwiczych komórek - i przede wszystkim to tak śmierdzi ... :(

Kasia,tego zapachu nie było przed leczeniem :( zabiłam Bejbi :cry: :cry: :cry: ona nie jest taka jak Ziabolek nie wiesz jak się trzęsła na USG wczoraj :( Trzeba było zostawić ją w spokoju razem z lambliami :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sie 29, 2011 10:50 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

poszła paczka z fantami :kosmetyki nowe, filmy na dvd 2
mam nadzieję,że grosik będzie na Bejbi z tego
matko tak bardzo trzymam za Was kciuki
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 29, 2011 11:04 Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Edytka1984 pisze:poszła paczka z fantami :kosmetyki nowe, filmy na dvd 2
mam nadzieję,że grosik będzie na Bejbi z tego
matko tak bardzo trzymam za Was kciuki

Dziękuję Edytka :1luvu: :1luvu: Nawet ciężko mi wejść w net bo antywirus nie chce się włączyć i po 5 razy robię uruchom ponownie :x Jak już wejdę to nie zamykam, żeby znowu godzinę laptopa nie włączać.Oby coś poszło z tego bo ja na bazarku mam 3 filmy,dobre i leżą tyle miesięcy :( Raz były oglądane.Czy pójdzie czy nie i tak bardzo Ci dziękuję.Teraz jeszcze wątrobę Bejbi rozwaliłam że drugą karmę RC Hepatic muszę też kupić bo dostałam tylko próbki 2 sztuki po 50 gram.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Gosiagosia i 1120 gości