Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 27, 2011 14:10 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

O, pojechali?

:ok:

No i muszę się ustosunkować : żadna Brzydula, śliczna ta mała :1luvu: jak się wybieli i nabierze puchu będzie jak laleczka :kotek:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob sie 27, 2011 14:22 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

tyle emocji :ryk:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Sob sie 27, 2011 16:07 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

No wiec pojechali:-) Z jednym kotem. Nie wolno mi powiedziec z ktory.:) Kotkins chce SAMA.

Dopomoglam losowi ile moglam - jak i dlaczego wytlumacze jak wszystko bedzie jasne

W kazdym razie czuje sie dopieszczona:-) Maksiem sie zachwycali:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob sie 27, 2011 16:12 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

Yorczka jeszcze nie mam:( Kurna przypomnialyscie mi.........zesz

Miaukun zostal:-) On nie jest do adopcji! On jest do kochania.
Moge tylko powiedziec, ze Gad oboje rzucil na kolana uroda. Dziwne nie jest.......on jest piekny

Zas Amelka charakterem:-)

I wiecej nie powiem, bo sie Kotkinsowi nie uchodzi przyjemnosci odbierac.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob sie 27, 2011 16:40 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

KOTKINS gdzie jesteś?!
my tu czekamy :mrgreen:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53


Post » Sob sie 27, 2011 22:05 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

Mam kota nr 3.
W drodze do domu kot się domagał.Kot rozpaczał.Się darł.
Neigh powiedziała groźnym tonem:"chyba NIE WYPUŚCISZ kota z transportera w samochodzie?!"
Wypuściłam.
Zaraz na mnie wlazł i zaczął mruczando.
I tak jechaliśmy sobie: ja ,obok Małż a kot na kolanach.Słuchaliśmy "Ogniem i mieczem",kot też:)

W domu kot poszedł na parapet.
Obwąchał mieszkanie (kotkinsy na górze),napił się wody.
Zaraz mu kuwetę otworzę i do pokoju wniosę.

AMELKA.
Jestem nią zachwycona.
Osyczała drzwi pod którymi stoją Kotkinsy w liczbie trzech.Melon stoi na Felixie z nosem przy drzwiach i robi "pfuuuf...pfffuuuff.." Felix znosi dzielnie to,że Długiś go depcze,trochę syczy na te drzwi.Fiona stoi pół metra od drzwi i komletnie nie wie o co chodzi.
Mama zobaczyła Białą Nędzę i powiedziała "za pół roku będzie śliczna!!!"

Czyli potencjał w narodzie jest!!

Nie cierpię dokacania!!!!!

Maksio Kura jest absolutnie boski.
Neigh, Tola ani Bromba, boski miaukun- nawet wybitnie przystojny(!) TŻ nie robią TAKIEGO wrażenia jak Maksio.
Warto jechać ponad 700 km w dwie strony zeby go USŁYSZEĆ!!!!
Maksio jest naszym z Małżem niekwestionowanym idolem.
Maksio na prezydenta,premiera i prezesa!!!
(ten przynajmniej wie co mówi!)

Miaukun wygląda jak LORD.
Lord Alfred Frugo.
ALF,FERD!!
Żądajcie kobiety zdjęć!!!WARTO!!!

Wygląda jak milion dolarów.

Mój nowy kot -SŁUCHAJCIE!!!- bawi się na dywanie myszką z kocimiętką!!!!!!NIESAMOWITE!!
Chyba(?) będzie dobrze..?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 27, 2011 22:09 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

ależ się nie mogłam doczekać :oops:
gratuluję i :ok: :ok: za spokojne poznanie wszystkich kotkinsów

czy to znaczy, że Gad zostaje u Neigh jak mówiła Zuzka?
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Sob sie 27, 2011 22:15 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

Teodor-Gad jest piękny jak miaukun.
I się boi.Myślę,że w domu gdzie mamy dwa koty,psa i dziadka, babcię i Młodego (na piętrze,ale zawsze!) TO nie zdaloby egzaminu.

Dom bez dzieci,zwierząt ,najlepiej spokojni starsi państwo.
Z małymi wymaganiami co do obecności kota.
To będzie trudne, nie niemożliwe.

Pokierowałam się sercem.
Wolę tę Białą Nędzę o słodkim charakterku.(siedzi pod drzwiami i wącha pfffufff Melona!).Kot nie musi być piękny...żeby byl PIĘKNY!Umyłam i zakrpliłam oczka,jutro akcja wycinania odparzajacego nóżke kołtuna z łapki.(ło matko!!bawi się tą myszką jakby to był jej dom od wieków!)

Piekne koty są...piękne.
Ja wolę MOJE.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 27, 2011 22:19 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

Ezzme Gad to trudna sprawa...trzeba go zobaczyć ,żeby wiedzieć jak trudna.

Muszę iść bo Kotkinsy się biją pod drzwiami.

Złośliwcy (Neigh i mój Malż) mowią,że jako kot Kotkins powinna się nazywać na "F".
Znaczy: Farelka!! :twisted:
A czy kot musi być na "F"?!
Na"A" też jest dobrze(dzieki, Neigh...i 7 Księżyców...!!)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 27, 2011 22:22 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

ONA śpi na dywanie na wznak!!!
Jessus ten kot jest niesamowity!!!!!!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 27, 2011 22:25 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

Powiem tylko tak:

Wiedzialam ze tak bedzie. Nie nakarmilam Amelki rano. Teosia tak.
Tak po prostu mialo byc.

Trzeba zakasac rekawki i wziac sie za mozolne szukanie domu Gadowi. Nie moje Kochane, on u mnie nie zostaje. On po prostu dalej szuka domu. Ja wyznaje prosta zasade - kazdy powinien byc pewnien swoich decyzji. Zobaczcie jaki mamy efekt.......Kotkins zachwycony. Nawet najwieksza obawa czyli Mama kupiona.

Powiedz Magda szczerze - gdyby pojechal Gad, to byscie do konca zycia ( nawet go jakos tam kochajac ) mieli przekonanie, ze to byl blad. Po prostu mialam tego swiadomosc. Jutro Ci napisze pw. Dzis juz nie mam sily.

HA powiem Tz o byciu wybitnie przystojnym. I tak nie uwierzy, ale nie ma obwawy, ze sie rozbestwi.......on taki wiecej malo wierzacy:)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob sie 27, 2011 22:48 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

Dobra to poniewaz dzien dzikich emocji juz za nami.........
To bedzie o Srulu. Ta historia tez juz byla:-) Na watku Gerarda......ale ja tam nie moge wracac, wiec opowiem jeszcze raz - skoro obiecalam.


Najpierw bedzie wprowadzenie. Srul nie mial na nazwisko Srul, ale wszyscy tak o nim mowia. Ide o zaklad, ze moze i on sam tak o sobie mysli. Jest tak zwanym "czlowiek do wszystkiego". Znaczy sie do robot nie wymagajacych specjalnej trzeźwosci ni myslenia. Z calym szacunkiem, ale taka prawda. Zyje po dzis dzien - niewykluczone, ze jest niesmiertelny, bo nic sie nie zmienia.
Jezdzi w tak zwanego konia. Ktorymz to koniem onegdaj piach np. wywozil.

No.

Tekilcia zas nienawidzila koni. Moja to byla wina, zabralam ja kiedys to stajni, zostawilam w glupim miejscu i zdaje sie troszke ja wystraszyl taki jeden ogier paranoik.......No bo zeby kon sie bal wody, to przyznacie nie jest normalne........ja mam widac szczescie do swirow. NIe zebym na tym ogierze jezdzila, no skad! zycie mi mile. Ot znany byl szeroko......Trudno nie znac kogos kto na widok kaluzy rzuca sie z kwikiem w kierunku iscie przeciwnym.

Tiaaa - nie jest latwo trzymac sie tematu

Teraz bedzie opis - wczesniej uzywana w historii dzialka w Urlach. Noo wyobraźcie sobie szeregowie pogrodzone siatka kawlatki lasku. Tu sie dzieciatka w piachu babrza.......tu ktos grzadeczki pieli, tu radio msze na full emitujace ( wtedy jeszcze tego radia co to nie ma twarzy, tylko noo.. wiecie co ma ;) nie bylo). Czyli sielski niedzielny poranek na dzialkach tak?

I te sielanke przerywal ryk Srula....

Paaaaaaaaaaaanie IKSIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃŃSKI ( wycie to mialo adresata a byl nim moj Dziadek)

- Co???????? okrzykuje dziarsko moj przodek. dosc przyznacie wprost.

( ja opalajaca sie na laweczce przed domkiem zamieram......)
Pan zamknie ta KUUUUUUUUUUUUU...................................( tu pelne slowo - cisza sie zrobila na dzialeczkach jak makiem zasial......)

- KOOOOOOGO???????? - judzi moj Antenat ( nieodrodna wnusia ukochana jestem, jakby ktos mial watpliwosci.......)
- TA KUURRRRRRRRRRRRRRRRRR.................
precyzuje Srul

- ALE PANIE ZAMKNIETA ZA PLOTEM ( moj Dziadek rzecz jasna wiedzial doskonale o co chodzi, poniewaz Tequila za kazdym przejazdem Srula robila teatrzk polaczony z wscieklym gryzieniem siatki wlacznie........)
PRZECIEZ NIE PRZEEEEEEEEEEEJDZIE ( tlumaczy Dziadek dosc glosno, acz cierpliwie )

A KTO JA TAM KU.....................WIEEEEEEEEEE - filozoficznie i z duza doza braku wiary w psie zachowania zakonczyl dialog Srul

Zdaje sie, ze cos tam jeszcze panowie uzgadniali, ale ostatnie zdanie mnie przeroslo, spadlam pod lawke tarzajac sie ze smiechu.......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob sie 27, 2011 22:59 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

zabers pisze:
kotkins pisze:...
Trzymajcie za mnie jutro kciuki.
...

Dobry wieczór.

To i ja potrzymam.



Nienajgorszy:-) Wprawdzie sie z powitaniem tak ze 24 h spoznilam, ale moj syn grywa w szachy, to moze miec refleks po mnie:-)

Aaa to Ty jestes Ta od mikrokota:-) od Dalii. Sie nie znamy - Neigh milo mi. Siadaj, rozgosc sie.....
Wejsciowka jeden powalony kot ( moze byc wygladowo moze charaktrem, nie jestesmy wymagajace) takze sie spoko lapiesz:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob sie 27, 2011 23:12 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

Neigh pisze:...
Aaa to Ty jestes Ta od mikrokota:-) od Dalii. Sie nie znamy - Neigh milo mi. Siadaj, rozgosc sie.....
Wejsciowka jeden powalony kot ( moze byc wygladowo moze charaktrem, nie jestesmy wymagajace) takze sie spoko lapiesz:-)

Tak, to ja, Dyżurny Pasiciel mikrokota :lol: - zabers. I mnie miło. :P Dzięki.
Dowiedziałam się do Dalii trochę i postanowiłam (wraz z osobistymi pokemonami) pokibicować.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05, puszatek i 100 gości