Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Ja jestem przeciw licytacji, bo przegram

.
Mogę lokalizować

.

vip0 pisze:Ja jestem przeciw licytacji, bo przegram .
Mogę lokalizować .

Ja osobiśbie jestem za matriarchatem i też sobie zlokalizuję :ok:

A Krzysiu się wystraszył, i siedzi cichutko :ryk:

.

Poważnie poszliście juz sobie?

To i ja się zbieram...
Dobrej nocy, wszystkim, cioteczkom i stryjkowi też

!

vip0 pisze:Poważnie poszliście juz sobie?
To i ja się zbieram...
Dobrej nocy, wszystkim, cioteczkom i stryjkowi też !

Ja jestem

Jak aklimatyzacja i Twoja i kotów?

A dziękuję, coraz lepiej

.
A jak twoje przygotowania do powrotu, Asiu?
Kiedy Rysiu po dzwonkach dostanie :mrgreen:

?

Rany, aleście natrzaskały.

Stron.
Jak zamierzacie lokalizować Krzysia? Osobiście jako haker jestem cienka...

vip0 pisze:A dziękuję, coraz lepiej .
A jak twoje przygotowania do powrotu, Asiu?
Kiedy Rysiu po dzwonkach dostanie ?

Jutro wysyłam po kryjomu pierwszą torbę- "prezenty dla rodziny"...
Rysiek dostanie po dzwonkach jak będziemy już w Ełku. Miałam to zrobić tutaj w połowie września mniej więcej ale, że wyjeżdżam w październiku, to nie opłaca mi się tutaj robić- w Pl kosztuje to dużo mniej. Poza tym mam na osiedlu zaglebistą vetkę- zajmowała się moim psem- Bambusem.

Megana pisze:Rany, aleście natrzaskały.
Stron.
Jak zamierzacie lokalizować Krzysia? Osobiście jako haker jestem cienka...

Ano natrzaskałymy :mrgreen:

...
Ja tam se Krzysia lokalizować nie muszę, zrobię tak, jak Amazonki - maczugą i do jaskini :ryk:

.

juana pisze:
vip0 pisze:A dziękuję, coraz lepiej .
A jak twoje przygotowania do powrotu, Asiu?
Kiedy Rysiu po dzwonkach dostanie ?

Jutro wysyłam po kryjomu pierwszą torbę- "prezenty dla rodziny"...
Rysiek dostanie po dzwonkach jak będziemy już w Ełku. Miałam to zrobić tutaj w połowie września mniej więcej ale, że wyjeżdżam w październiku, to nie opłaca mi się tutaj robić- w Pl kosztuje to dużo mniej. Poza tym mam na osiedlu zaglebistą vetkę- zajmowała się moim psem- Bambusem.

Właściwie to masz rację, skoro powrót to sprawa pewna to nie ma sensu go kastrować tam...tym bardziej, że masz tutaj pewnego weta.
Wiesz co, Asia, już się nie moge doczekać, jak też Rysiulowi będzie się podobało w Polsce i w nowym domku

.
Prezenty dla rodziny...czyli wynosisz się na raty już teraz? :ryk:

vip0 pisze:
juana pisze:
vip0 pisze:A dziękuję, coraz lepiej .
A jak twoje przygotowania do powrotu, Asiu?
Kiedy Rysiu po dzwonkach dostanie ?

Jutro wysyłam po kryjomu pierwszą torbę- "prezenty dla rodziny"...
Rysiek dostanie po dzwonkach jak będziemy już w Ełku. Miałam to zrobić tutaj w połowie września mniej więcej ale, że wyjeżdżam w październiku, to nie opłaca mi się tutaj robić- w Pl kosztuje to dużo mniej. Poza tym mam na osiedlu zaglebistą vetkę- zajmowała się moim psem- Bambusem.

Właściwie to masz rację, skoro powrót to sprawa pewna to nie ma sensu go kastrować tam...tym bardziej, że masz tutaj pewnego weta.
Wiesz co, Asia, już się nie moge doczekać, jak też Rysiulowi będzie się podobało w Polsce i w nowym domku .
Prezenty dla rodziny...czyli wynosisz się na raty już teraz?

Wyjazd pewny- tylko termin nie. No i jeszcze moment oznajmienia pracodawcom... :strach:

O aklimatyzację Ryśka tez się trochę boję- żeby mu się tam spodobało, żeby polubił moja rodzinę... A torby trzeba wysyłać, bo potem nie dam rady za jednym razem. I skoro jest jeszcze syn dziadka, to najłatwiej powiedzieć, że to prezenty :mrgreen:

Długo tam już pracujesz?

vip0 pisze:Długo tam już pracujesz?

Zaczęłam w listopadzie zeszłego roku. W maju na urlopie byłam w domu. Ale to nie moja pierwsza praca we Włoszech.

Ale to chyba niełatwe...praktycznie 24 godziny na dobę przy starszym schorowanym człowieku

.
Dobrze, że jest Rysio

!

Bry

.

Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Kto przegląda forum