Sliczna dzieciarnia........dzis mialam maila z zapytaniem o czarnego kotka. Nie wiem moze sie pytajacemu pomylilo, a moze chodzili o Utopki.
(Kolejna trojka szukajaca domu........mama utopila sie ratujac 4 dziecko..)
Wyslalam zdjecia - kotka opisalam. Na razie cisza. Mam nikla nadzieje, ze jak wakacje sie skoncza, to moze ludzie zaczna dochodzic do wniosku, ze im do szczescia wylacznie kota brakuje:-)
Przeciez zycie bez kota jest bez sensu, prawda?
Czlek bez kota jak sierota.....

Dzis mialam dwa wydarzenia
a. bylam u pani od "wscieklego yorka" - musze go zabrac. Pytanie dokad. Nikt nie chce psa mniejszego od kota?? Fajny nawet, troszke byl wystraszony........Ponoc gryzie corke ( lat 30 ) i musza go wiazac itp. PARANOJA. Jak on gryzie corke to ja jestem egipska bogini. ( moglabym byc w sumie:-) )
b. zadzwonił Pan Julkowy - Państwo zabrali jedna z "moich" kotek.....taka dla mnie wazna, bo nikt juz praktycznie nie wierzyl ze dom znajdzie. Ja sie uparlam. I mialam nosa:-) Super dom jej sie trafil.
Bo na swiecie prosze Was to sa Ludzie i taborety. Niestety...