Już tylko Stefano i Puszka oraz Lolka pies

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon sie 22, 2011 9:30 Re: Lao i Malaga cz. 2 Wienio&Bronek&Mietek w DT

Bronek po wejściu do nich- o ile nie zwiewa gdzieś w nieznane widząc otwrte drzwi - to mruczy rozkosznie na sam nasz widok :) simpaticzny. Mietek się dołącza zwykle. Rozkoszniaki są-- tylko kuweta za nimi nie nadąża.

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Pon sie 22, 2011 9:52 Re: Lao i Malaga cz. 2 Wienio&Bronek&Mietek w DT

Strasznie niemrawa ta kuweta :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon sie 22, 2011 10:11 Re: Lao i Malaga cz. 2 Wienio&Bronek&Mietek w DT

alix76 pisze:Strasznie niemrawa ta kuweta :roll:


Niestety :lol: Za to ja robię się mistrzynią w dostrzeganiu pierwszych chęci sikania i wrzucaniu kotka do kuwety... Tylko że nie mogę ich pilnować 24/24h...
Urine Off jest w ciągłym użyciu, ale nie robi na nich specjalnego wrażenia.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon sie 22, 2011 19:52 Re: Lao i Malaga cz. 2 Wienio&Bronek&Mietek w DT

Wienio znów rujkuje :?
Nie wyciachałam jej od razu, bo miała nawrót kataru. No to mam za swoje :?
Przyrzekam na Bastet, że pójdzie pod nóż w najbliższym możliwym terminie.

Dobrze, że mam zatyczki do uszu...

Biedny Laoś jest przez nią wyraźnie molestowany seksualnie 8O

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon sie 22, 2011 19:56 Re: Lao i Malaga cz. 2 Wienio&Bronek&Mietek w DT

Wybacz, ale :ryk: :oops: :ryk:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon sie 22, 2011 20:01 Re: Lao i Malaga cz. 2 Wienio&Bronek&Mietek w DT

Ależ jesteś wredna :twisted: Ja tu cierpię :|

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon sie 22, 2011 20:07 Re: Lao i Malaga cz. 2 Wienio&Bronek&Mietek w DT

:oops: wiem ... nie możesz wyciszyć farmakologicznie? Wściekniecie się Wy i sąsiedzi Wasi ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon sie 22, 2011 20:10 Re: Lao i Malaga cz. 2 Wienio&Bronek&Mietek w DT

Chyba tak zrobię...

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon sie 22, 2011 20:17 Re: Lao i Malaga cz. 2 Wienio&Bronek&Mietek w DT

Tak będzie lepiej i dla niej, ruja jest męcząca ... ciachniesz ją potem, jak tylko się da :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro sie 24, 2011 8:00 Re: Lao i Malaga cz. 2 Wienio&Bronek&Mietek w DT

Kupy młodzieży poszły do badania na pierwotniaki. Wienio dostaje PromonVet, bo jest nie do zniesienia. Jakoś na przyszły tydzień zapiszę ją na ciach.

Maluchy rosną, rozrabiają i sikają do wanny :roll: Opanowały do perfekcji sztukę wymykania się z łazienki, gdy tylko drzwi się uchylą. BARDZO szybko biegają :twisted:

Menażka gubi całe kłęby futra. Laoś jest zmęczony natarczywymi zalotami Wienia.

Mam ochotę na Dzień Bez Kota :twisted:

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Czw sie 25, 2011 11:11 Re: Lao i Malaga cz. 2 Wienio&Bronek&Mietek w DT

Alez ta Wienio upierdliwa :lol:

Maria Szczyglińska

 
Posty: 653
Od: Pt gru 03, 2010 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2011 13:54 Re: Lao i Malaga cz. 2 Wienio&Bronek&Mietek w DT

Nastraszyli mnie w Boliłapce, że Wienio powinna przed sterylką mieć zrobione RTG i badanie krwi :roll:
No to zrobię :roll:
Coś czuję, że jeszcze na tym PromonVecie chwilę będzie trzeba ją potrzymać.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt sie 26, 2011 14:09 Re: Lao i Malaga cz. 2 Wienio&Bronek&Mietek w DT

no jak po problemach płucnych to rzeczywiście warto...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2011 14:22 Re: Lao i Malaga cz. 2 Wienio&Bronek&Mietek w DT

W sumie to w lipcu, po nawrocie kataru miałam jej to RTG zrobić, ale ona się tak przeraźliwe stresuje łapaniem do kontenerka i wyjściem do weta, że odpuściłam. Najpierw ucieka - dosłownie fruwa po ścianach, rozbija się o lustro, a potem jak się zmęczy to siedzi, trzęsie się i zawodzi. Po takiej akcji ja też jestem kompletnie roztrzęsiona :twisted:

Edit: mam wyniki badań kału maluchów - pierwotniaków nie mają. Dostałam próbki Intestinalu, jak nic nie pomoże, to trzeba będzie Bronkowi podać antybiotyk, bo ciągle ma luźną kupę i wzdęty brzuch.
W poniedziałek pójdę z Wieniem na prześwietlenie i pobranie krwi. Ciekawe, jak to przeżyję :twisted:

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Wto sie 30, 2011 8:15 Re: Lao i Malaga cz. 2 Wienio&Bronek&Mietek w DT

Przeżyłaś RTG :?:

Maria Szczyglińska

 
Posty: 653
Od: Pt gru 03, 2010 14:58
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1, puszatek i 11 gości