S.K.Niekochane XVII - ciasno, smutno, źle :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 16, 2011 11:48 Re: S.K.Niekochane XVII- potrzebny DT dla trójłapka-str81/82

tak żal tych wszystkich maluszków, którym nie było dane zaznać ciepła domu :(
jak patrzę na moje skrzaty radośnie brykające po dziupli to przykro, że ściany nie chcą być z gumy i pomieścić więcej...
dla małego niekochanego czarnulka na drogę ['] :cry:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sie 16, 2011 14:11 Re: S.K.Niekochane XVII- potrzebny DT dla trójłapka-str81/82

Strasznie mi żal czarnuszka,który odszedł :cry:
Jeszcze mam przed oczami Jego obraz z niedzieli - trudno go opisać.
Wszystkie inne kociaki były w kartoniku,On jeden stał przy kracie klatki i patrzył w nicość.
Jego oczy jakże były smutne,pełne żalu i goryczy,już nie miał na nic siły.
Bardzo przykre :cry:
Maleńki [*]
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Wto sie 16, 2011 14:12 Re: S.K.Niekochane XVII- potrzebny DT dla trójłapka-str81/82

Kciuki za Orianę :kotek:

Aga_Marlena

 
Posty: 234
Od: Sob maja 29, 2010 19:10
Lokalizacja: KATOWICE

Post » Wto sie 16, 2011 14:17 Re: S.K.Niekochane XVII- potrzebny DT dla trójłapka-str81/82

Zgłosiłam schroniskotki do Funduszu Immunologicznego im Kotki Rozalki

Zbieranie funduszy troszkę potrwa ponieważ kociaste są trzecie w kolejce, ale zylexis potrzebny jest zawsze.

Przepraszam, że na chwilę obecną nie mogę pomóc inaczej :(
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 16, 2011 15:29 Re: S.K.Niekochane XVII- potrzebny DT dla trójłapka-str81/82

kilka zdjęć podopiecznych:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek
od lewej: Ruska, Fabian, Olinka, Kendal, Kokosz, Tarnica reklamujaca Nestea :mrgreen: Aurelka, Ami





całość tutaj ----------------> https://picasaweb.google.com/1046591255 ... directlink

Nie ma ich za wiele gdyż skasowałam prawie wszystkie z aparatu i to ponad sto zdjęć myśląc, że mam je już u siebie skopiowane na kompie... ale ze mnie gapa :( :( :oops:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Wto sie 16, 2011 18:13 Re: S.K.Niekochane XVII- potrzebny DT dla trójłapka-str81/82

Takie piękne koty.

Ja to w ogóle nie mogę zrozumieć, co na przykład taka Ami robi jeszcze w schronisku :(

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 16, 2011 18:16 Re: S.K.Niekochane XVII- potrzebny DT dla trójłapka-str81/82

paulinaelżbieta-kciuki trzymam za Twoją rezydentkę, wiem ,że robicie co tylko można

phantasmagorii-dziękujemy bardzo

a Ty Tanunda zrobiłas numer typowo w moim stylu

i tak zbliza sie wieczór

mój dzień ostatnio jest ciągle huśtawką nerwową kocią
rano w czasie pobytu w schronisku standartowo stres związany z tym jak czuja się kociaste, ubolewanie nad brakiem domków, brakiem takich standartów jakie są w domach tymczasowych, brakiem indywidualnej opieki szczególnie nad maleństwami-ech
straszne jest lato

potem w czasie mojej pracy tona telefonów, wiekszośc oczywiście przynosząca stres, nie radość
Dzis np dowiedziałam się ,że Druzylla na pewno już wraca w sobotę do schroniska :(
że dwa dorosłe koty niebawem trafia tam, bo dziecko ma alergię-będę mieć ich foty-będa może miały ciutek czasu na szukanie domów z ogłoszeń, ale nie sądzę ,że dużo :(
Dzwoniłam po domkach adoptusiów i martwię sie o dwa maluszki, które znalazły dom w sobotę wspólny-mam obiekcje czy dom będzie odpowiednio odpowiedzialny :( i totalny miszung w głowie co dla nich tak naprawde lepsze, średni dom, czy teraz schron :(

no i Jacus dzis w gorszej formie-okazało się ,że to z powodu ropki, która zebrała się w rance
Dostał leki, ponoć juz lepiej, ale stres nadal jest tym bardziej ,że on miał w piatek jechać daleko do domu stałego :(

Mikrokotek w dobrej formie, ale ma strasznie słabe kości nadal i jest podejrzenie ,że tylnia łapka tez złamana
to kociak specjalnej troski, jest jak starszy człowiek z wielką osteoporozą-skad wziąć dla niego dom :(
Dzwoniła tez do mnie pewna starsza pani, która kiedys prosiła o pomoc w wyadoptowaniu maluchów podwórkowych i wyciachaniu kotki
Kotka juz po sterylce, wzieli ją z małymi do domu, ale małe muszą znależc dom, maja 6 tyg :|
cztery
Dzwonił pan, którego w tej chwili nie stać na leczenie kociaka, ale daje mu opiekę, więc pojechał na nasz koszt do lecznicy
i jeszcze kilka innych tego typu tel dzis miałam

no i na koniec dowiedziałm się podjechawszy do schroniska po pracy,że Agrypina dzis wróciła :(
a Biały zaczął kichać

no i oczywiście są nowe koty :|

po takim ciągu wpadam w nastrój podły z myslami ,że do d.. to wszystko, że nie wyrabiam juz z ogarnięciem tego
i że brak sił mi w opisywaniu smutków na forum
ale mija jakis czas
zaczynam dzwonic po kolejnych adoptusiach i jakoś zbieram sie w kupie i piszę to co piszę :wink:
bo jednak nie jest tylko źle

-dzis dom znalazła jak wiecie Oriana-trzymajmy kciuki
dom dobry, ale wiele w orianowych łapkach jest-wiedzą Ci co ja znają
-byłam tez umówiona z pewna rodzinką, która adoptowała kolejne dwa za małe małe
bardzo fajny dom, tylko kciuki ,żeby kociaki były zdrowe, bo dom mało doswiadczony
-i byłam umówiona z pewnym panem, ktoremu odszedł 17letni kot niedawno
i tak to nasz rudzielec Nikodem pojechał na kanapy na tysiacvlecie
trzymajcie kciuki, bo pokichiwał conieco
- u Elli wszystko bardzo fajnie
-u Esterki też
-do Czarusi dzis jeszcze mi sie nie udało dodzwoni ć
-a Szczęsny stresuje rezydenta, tzn nic mu nie robi, ale rezydent obrażony na maxa, mało je itd wiec kciuki potrzebne za wytrzymałośc Duzych
-u czarnuszka od szylkreci tez dobrze

uffff, to się wygadałam :wink: :P

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 16, 2011 18:32 Re: S.K.Niekochane XVII- potrzebny DT dla trójłapka-str81/82

jutro Bruno i Teodor jada do weta. Bruno na standardowy przeglad, dokladniejsze badania i moze cos jeszcze sie znajdzie aby zmniejszyc to zanieczyszczanie sie. Na razie od paru dni mamy troche oddechu bo dostaje nieco wieksza dawke Depakine Chrono i kilka dni nie zanieczyscil sie. Nie wiem czy jakis zwiazek z tym ma fakt, ze od kilku dni Bruno spedza prawie caly dzien w kartonie... Po zakupie stolkow do kuchni zostal wielki karton, Bruno i Teodor nauczyli sie tam wlazic i siedza prawie caly dzien. Na razie nie zabieramy tego kartonu bo to ukochane miejsce sie zrobilo...
Teodor jest na kolejnej serii antybiotykow - tym razem Marbocyl - jutro bedzie przeglad paszczy i pewnie od razu usuniecie niektorych zniszczonych paskudow z paszczeki
obysmy zdazyli przed narodzinami malucha...
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 16, 2011 19:13 Re: S.K.Niekochane XVII- potrzebny DT dla trójłapka-str81/82

Ewa-nic mi nie mówi nazwa brunowego leku-mam nadzieję ,że wet wie co robi
Natomiast namawiam Cie do usunięcia wszystkich zębów Teodorowi, jesli ma je w złym stanie, moja Myzia odżyła po takim zabiegu.Ale to tez wet musi postanowić , ja nie znam teodorowej paszczy :wink:

daj nam tu znac jak Was będzie dwie już :ok:

----------------------------------------------------

pokażę Wam jeszcze jednego byłego niekochanego, mieszka w górach u mojej koleżanki, był maleńkim kociakiem i miał to szczęście ,że był w schroniskiu tylko jeden dzień
Obrazek

to trójka kociaków, które trafiły do schroniska przedwczoraj
348/11
od 14 08
tricat 16 08
biało-czarny chłopak
Obrazek

349/11
od 14 08
tricat 16 08
czarny chłopak
Obrazek

350/11
od 14 08
tricat 16 08
czarny chłopak
Obrazek

kotka
od 16 08
dorosła, miła
Obrazek

kotka
od 16 08
ok 3 mies
Obrazek


u Czarusi wszystko gra
Jedno dzisiejsze wyadoptowane małe ciut kicha :|

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 16, 2011 20:09 Re: S.K.Niekochane XVII- potrzebny DT dla trójłapka-str81/82

Jesooooooooo kiedy zła passa przybywających kotów się skończy :roll: :(
Gosiara
 

Post » Wto sie 16, 2011 20:34 Re: S.K.Niekochane XVII- potrzebny DT dla trójłapka-str81/82

Ewaa6 - popieram Małą co do ząbków - ja mam 2-ch bezzębnych rezydentów - odżyli po "naprawieniu" paszczy - brak zębów w niczym im nie przeszkadza - potrafią przyładować jak dawniej, nawet podgryzają czyt: ślimtają :ryk: - jedyne co zaobserwowałam to strasznie się napychają suchą karmą, bez gryzienia, pęcznieje im to dopiero w brzuchach i urosły im trochę dopki - pomogło trochę moczenie karmy - szybciej się napychają - ciekawostka dla mnie to to, że wolą suchą karmę niż moczoną 8O - mimo bezzębnych pyszczków.

JOMA

Avatar użytkownika
 
Posty: 513
Od: Wto cze 08, 2010 14:12
Lokalizacja: Tychy/Katowice

Post » Wto sie 16, 2011 20:47 Re: S.K.Niekochane XVII- potrzebny DT dla trójłapka-str81/82

Szkoda,że piękna Agrypina wróciła :|

Mocne kciuki za dzisiejsze adopcje :ok: :ok: :ok:

Ewaa6 - Depakine jest lekiem podawanym przy padaczce,dlaczego Bruno go bierze :? Jednym ze skutków ubocznych jest biegunka właśnie na zmianę z zaparciami.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Śro sie 17, 2011 8:17 Re: S.K.Niekochane XVII- potrzebny DT dla trójłapka-str81/82

Depakine zasugerowal nam weterynarz w związku z tymi problemami z zachowaniem, jego dziwnymi atakami, ktore byly pokazane wetowi i zanieczyszczaniem sie, na ktore nie skutkowalo nic. Bruno nie ma ani zaparc ani biegunek, wyproznia sie regularnie. Ja przeciez leki podaje pod kontrola weterynarza a nie na wlasna reke, jest po depakinie duzo spokojniejszy, bardziej przyjazny, kontaktowy taki. Zobaczymy co dzisiaj nam lekarz powie...
Co do Teodora to dzisiaj pani doktor oceni efety terapii antybiotykiem i zadecyduje, co z czyszczeniem paszczeki, pewna jestem, ze Tedi nawet bez zebow poradzi sobie. To kocur zdecydowany, jesli dostaje plaster wedliny to potrafi przytrzymac go sobie lapa aby Bruno nie wzial mu a nawet nie powachal
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sie 17, 2011 8:32 Re: S.K.Niekochane XVII- potrzebny DT dla trójłapka-str81/82

jeszcze jak chodzi o depakine chrono to owszem, jest to lek stosowany w leczeniu padaczki, ale przede wszystkim to jest lek, ktory dziala na osrodkowy uklad nerwowy. jest stooswany w leczeniu stanow silnego pobudzenia, nadaktywnosci. u ludzi glownym zastosowaniem nie jest leczenie padaczki, ale w praktyce podaje sie go celem normalizacji pracy ukladu nerwowego, zmniejszenia napiecia. dawke podaje taka jaka wyliczyl nam weterynarz, dzisiaj zreszta beda dalsze dokladne badania...dam oczywiscie znac co i jak
ja sie po prostu ciesze, ze Bruno sie laskawszy zrobil, bardziej kontaktowy, ze nawet sie zdarza, ze przyjdzie do nas do pokoju, pobawi sie
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sie 17, 2011 9:16 Re: S.K.Niekochane XVII- potrzebny DT dla trójłapka-str81/82

Druzylla wraca :( kurde, to taki fajny kot i znów trafi do schronu, masakra

jak patrzę ile kotów trafia do schroniska to załamuję ręce... :(

paulinaelzbieta

 
Posty: 548
Od: Nie kwi 11, 2010 15:52
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 37 gości