MiauKot 2(58+1)-mamy dotację z UM na sterylki-licznik leci:)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto sie 09, 2011 9:49 Re: MiauKot 2(57+1)-KrakVet-prosimy o głosy!

ja przywiozłam znowu od mamy posłanka - gąbczaste poduchy z mojego starego fotela :)

no i postaram się dzisiaj porobić zdjęcia rzeczy na bazarek, które się jeszcze znalazły i w miarę możliwości uruchomić właśnie nowy bazar bo jakiś zastój mi się zrobił...

edit:
oto i bazarek:
viewtopic.php?f=20&t=131510&p=7813506#p7813506

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

Post » Śro sie 10, 2011 13:05 Re: MiauKot 2(57+1)-KrakVet-prosimy o głosy!

Idziesz jak burza :D

Tu się pownerwiam, bo na wnerwionych się odezwać boję... Jeszcze by mi kto odpisał, a nie jestem w stanie przebić się przez ten potok... informacji... płynący w wyżej wymienionym wątku.

Maluję chałupę - rękoma fachmanów, żeby nie było. Dzisiaj miał być koniec, ale ściany w pokoju postanowiły inaczej. Porobiły się pajęczynki takie - spękania - i trza wsio od nowa robić :placz: Nawet nie chce mi się mówić, jeszcze rano wydawało się, że w grę wchodzi poprawka jednej ściany. Godzinę temu okazało się, że rozwalać trza cały pokój. A już se niemal posprzątałam :placz: Do tego koty pomagają, jak tylko potrafią :?
Uwaga: Soda i Koko dziś wyszły spod szafy w obecności fachowca. Brzuchem co prawda glebę polerowały , ale wyszły!

Ide sie postrzelić czy coś :|
edit: od czasu rozpoczęcia remontu nikt nigdzie nie nasikał - zastanawiam się więc, gdzie i kiedy wybuchnie booomba! :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro sie 10, 2011 13:36 Re: MiauKot 2(57+1)-KrakVet-prosimy o głosy!

Okropne są takie niespodzianki w trakcie remontu (lub tuż po) :evil:

Całe szczęście, że koty pomagają - od razu jest łatwiej :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 10, 2011 19:35 Re: MiauKot 2(57+1)-KrakVet-prosimy o głosy!

Ewko, współczuję :( Sla przy malowaniu sufitu kawałek ostatnio spadł. Pozwolę sobie NIE zacytować :twisted:
Fachowcy są niegroźni, jak twierdzi Mamut. I mają ze sobą dużo fajoskich fantów . Ty zobaczysz, jak się dziewczęcia szybko oswoją :mrgreen:
Postrzeliwania się nie polecam. Zwłaszcza w świeżo malowanym. Strasznie plami po ścianach.....


Przy okazji - zajrzałam na bazarek Jusi - aaaaale skarbów 8O

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw sie 11, 2011 7:51 Re: MiauKot 2(57+1)-KrakVet-prosimy o głosy!

Myszka.xww pisze:Przy okazji - zajrzałam na bazarek Jusi - aaaaale skarbów 8O


hehe... książki z przepisami są ulubionymi książkami mojej młodej. zawsze muszą leżeć na półce w zasięgu jej łapek żeby w każdej chwili mogła pooglądać. chociaż nie wiem co ona tam ogląda bo obrazków tam raczej nie ma. o zgodę na wystawienie oczywiście nie pytałam :)

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

Post » Czw sie 11, 2011 21:41 Re: MiauKot 2(57+1)-KrakVet-prosimy o głosy!

Jusia_P pisze:
Myszka.xww pisze:Przy okazji - zajrzałam na bazarek Jusi - aaaaale skarbów 8O


hehe... książki z przepisami są ulubionymi książkami mojej młodej. zawsze muszą leżeć na półce w zasięgu jej łapek żeby w każdej chwili mogła pooglądać. chociaż nie wiem co ona tam ogląda bo obrazków tam raczej nie ma. o zgodę na wystawienie oczywiście nie pytałam :)


Justyna, bardzo CI dziękuje za pomoc i tą dla fundacji i tą prywatną :1luvu:

Z dedykacją dla Ciebie, Julki ... Folk jak był malutki z Jazzem :kotek:

Obrazek

Znalazłam tą fotkę zupełnie przez przypadek porządkując albumy :) Zresztą dużo ciekawych fotek znalazłam i wszystkie kociska pamiętam 8)

Czas teraźniejszy. Mamy mnóstwo zgłoszeń o kociakach :( o kotach wyrzuconych, porzuconych:( Niestety z ciężkim sercem odmawiamy:( Już Olivier jest kotem absolutnie na wyrost. Na szczęście idealnie się z wszystkimi u mnie dogaduje i wogóle to chyba któreś z kolei wcielenie kota, który u mnie był :roll: Kot spi w łóżku. W tym tłocznym łóżku, bo gabaryty ma takie samo a lokatorów przybywa :twisted: Za boksiem Maxem chodzi jak zakochany kundel :wink: Tak serio, to właśnie TŻ wrócił no i jest jak jest :oops: Niby nie marudzi, ale czasu na wyadoptowanie przynajmniej połowy kotów coraz mniej :cry:

Teraz w końcu fotki z remontu Ciach!Centrum a już właściweie to z wielkich postępów :piwa:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Pt sie 12, 2011 8:30 Re: MiauKot 2(57+1)-KrakVet-prosimy o głosy!

Adria pisze:
Z dedykacją dla Ciebie, Julki ... Folk jak był malutki z Jazzem :kotek:

Obrazek


moje kici kici :)
a tak przy okazji to dzisiaj jest rok od pogryzienia folka, czyli za tydzień ma pierwsze urodziny uratowaniowe :)

co mi przypomina, że ja ogólnie nie znajduję na swojej drodze kocich sierot ale od kilku lat zawsze w okolicy wnmp coś mi się przyplątuje. a wnmp już w poniedziałek...


Adria pisze:Teraz w końcu fotki z remontu Ciach!Centrum a już właściweie to z wielkich postępów :piwa:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


ale micie piękne kachle... i drzwi piękne macie... i ola ma zajebiste kalosze, serio serio, w takich nawet ja bym mogła chodzić :)

a teraz idę ogarniać chatę bo sajgon jakiś jest...

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

Post » Pt sie 12, 2011 8:35 Re: MiauKot 2(57+1)-KrakVet-prosimy o głosy!

Wow, jak to migiem leci 8O
W takim tempie, to niedługo Ciach!Centrum otworzy podwoje :mrgreen: :ok:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt sie 12, 2011 9:09 Re: MiauKot 2(57+1)-KrakVet-prosimy o głosy!

Będzie super :!: :D

Fajne płytki i drzwi też ekstra 8)

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 15, 2011 12:49 Re: MiauKot 2(57+1)-KrakVet-prosimy o głosy!

Myślałam, że będę mieć trochę spokoju przez ten weekend, a biegam jak struś pędziwiatr i nie mam czasu nawet do kompa siąść :evil:
Była przez moment moja Kaśka i trochę podgoniła gładzie w CC. Szkoda, że jej tu nie ma cały czas, bo idzie jej to super. Dała radę kawałkowi ściany, gdzie z uwagi na wstawienie drzwi został połatany kawałek ściany i było tam mase dziur, które trzeba było zalepić gipsem budowlanym, a gips budowlany nie chciał ze mną współpracować, czego światkiem jest Ola i Ada :wink: Poza tym miałam gościa, weta z dalekich stron, który przenosi się do Bytomia i mam nadzieję, że będzie nam pomagał, bo poza praca i tak nie będzie miał tu co robić :twisted: Niestety załapał się do pracy do gabinetu, gdzie odmówiono mi uśpienia maluszka potrąconego przez samochód, ale jest nadzieja, że zwierzaki, które tam trafiają przez niewiedzę swoich opiekunów będą w końcu miały weta z większą wiedzą i sercem dla dla swoich pacjentów.
W CC też mamy gościa :wink: Obrazek
Obrazek
Parę dni temu o mało zawału nie dostałam jak wychodząc z pokoju zobaczyłam przed naszym oknem czarną kotkę. Za oknem jest mały budynek przeznaczony do wyburzenia, ma kompletnie dziurawy dach. Na tym właśnie dachu siedziała kotka, a właściwie jak ją zobaczyłam to zaglądała do nas do środka. Nie była wystraszona nawet jak podeszłam do okna. Troszeczkę się tylko wycofała i nadal nas obserwowała. Przedwczoraj zaniosłam jej jedzonko i wystawiałam za okno. Zjadała, ale nie wszystko. Nie była specjalnie głodna. Ma zaznaczone uszko po sterylce. To jedna z kotek, które sterylizowała w tamtej okolicy karmicielka Gabrysia 8)
W sobotę też miałyśmy interwencję w sprawie psa. Nasza Halina wraz z właśnie tą karmicielką Gabrysią zgarnęły z ulicy psa i jego właścicielkę. Pies stał na środku ulicy i o mało co nie przejechały go samochody. Kompletnie ślepy, prawie głuchy 18 letni staruszek. Z pod ogona ciekła mu brunatna mieszanka moczu i krwi. Jego właścicielka, która się na raz znalazła twierdziła, że leczy psa na zapalenie pęcherza. U weta okazało się, że pies na raka prostaty, a konkretnie guza wielkości 6 cm. Był w takim stanie, że jedynie eutanazja mogła mu skrócić cierpienia. Właścicielka nie chciała się zgodzić. Po bardzo długich negocjacjach z udziałem policji wyraziła na piśmie zgodę. No i tak biedny psiak mógł spokojnie odejść za TM i przestać cierpieć z bólu :(

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon sie 15, 2011 15:29 Re: MiauKot 2(57+1)-KrakVet-prosimy o głosy!

Barbara Horz pisze:W sobotę też miałyśmy interwencję w sprawie psa. Nasza Halina wraz z właśnie tą karmicielką Gabrysią zgarnęły z ulicy psa i jego właścicielkę. Pies stał na środku ulicy i o mało co nie przejechały go samochody. Kompletnie ślepy, prawie głuchy 18 letni staruszek. Z pod ogona ciekła mu brunatna mieszanka moczu i krwi. Jego właścicielka, która się na raz znalazła twierdziła, że leczy psa na zapalenie pęcherza. U weta okazało się, że pies na raka prostaty, a konkretnie guza wielkości 6 cm. Był w takim stanie, że jedynie eutanazja mogła mu skrócić cierpienia. Właścicielka nie chciała się zgodzić. Po bardzo długich negocjacjach z udziałem policji wyraziła na piśmie zgodę. No i tak biedny psiak mógł spokojnie odejść za TM i przestać cierpieć z bólu :(

Ludzie to mają odporność psychiczną :evil:

Cudze cierpienie, zwłaszcza zwierzęcia, nie boli :evil:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 16, 2011 10:11 Re: MiauKot 2(57+1)-KrakVet-prosimy o głosy!

Barbara Horz pisze:Ma zaznaczone uszko po sterylce.


a ja się zastanawiałam cały czas, skąd wiadomo, że złapany kot nie był wcześniej ciachany... na znaczenie uszek nie wpadłam... głupia ja :)

Barbara Horz pisze:W sobotę też miałyśmy interwencję w sprawie psa.

Był w takim stanie, że jedynie eutanazja mogła mu skrócić cierpienia. Właścicielka nie chciała się zgodzić. Po bardzo długich negocjacjach z udziałem policji wyraziła na piśmie zgodę. No i tak biedny psiak mógł spokojnie odejść za TM i przestać cierpieć z bólu :(


bo ludzie to czasami (a nawet często) są takimi debilami, że szkoda słów... zwierzę, to TYLKO zwierzę i koniec. a jak im się drzazga w palec wbije to na pogotowie lecą...
pracowałam kiedyś z typem, który jak usłyszał, że moja mama wydała 200 zł na wyrwanie naszej piesie zębów, to stwierdził, że lepiej było w kościele na tacę dać. no właśnie, do kościoła biegał co chwilę, kanapki przed jedzeniem prawie całował ale zwierzęta się dla niego nie liczyły...


poza tym mój k. ma teraz wolne do piątku i myślałam, że dołączę do was chociaż na chwilkę w cc. ale zapisałam się w końcu na prawo jazdy i mam od dzisiaj przez dwa tygodnie codziennie teorię od 16 do 19 i już psychicznie cierpię. ale myślę, że w jakiś dzień (czwartek ,piętek) sobie daruję bo przecież ileż można... więc poszukajcie mi tam jakiegoś łatwego zadania :)

ach, no i z bazarku, który kończy się dzisiaj jak na razie jest 70 zł :)

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

Post » Pt sie 19, 2011 7:54 Re: MiauKot 2(57+1)-KrakVet-prosimy o głosy!

Jusia_P, za bazarki bardzo dziękujemy a do CC serdecznie zapraszamy :kotek:
Ja dzisiaj będę od 16 a może nawet ciut wcześniej. Weekend też będziemy działać :)

Ja miałam krótki urlopik, bo TŻ przyjechał i jak zwykle po takiej labie trudno się pozbierać i zabrać do roboty :oops:

Na przyszły tydzień musimy sobie zorganizować trochę wolnego na wizyty u wetów min. po odbiór faktur za pierwszy rzut sterylek :mrgreen: Cieszy mnie to, bo nie będzie problemu z opłaceniem tego, bo kaska na sterylki grzecznie leżakuje na naszym koncie :kotek:

Nie zerknęłam jeszcze na głosowanie w wątku Krakvetowskim...napewno jesteśmy na samym końcu? :roll: No cóż, swoje robić będziemy dalej :)
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Pt sie 19, 2011 14:11 Re: MiauKot 2(57+1)-remont CiachCentrum w toku :)

CiaCh!Centrumowy bazarek biurowy :mrgreen:

viewtopic.php?f=20&t=131948

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt sie 19, 2011 14:15 Re: MiauKot 2(57+1)-KrakVet-prosimy o głosy!

Adria pisze:Nie zerknęłam jeszcze na głosowanie w wątku Krakvetowskim...napewno jesteśmy na samym końcu? :roll: No cóż, swoje robić będziemy dalej :)


A nie nie, nie tym razem :P

Całe trzydzieści trzy głosy wprawdzie nie zapewniły Miaukotowi wygranej, ale nie pozwoliły na szary koniuszek. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy zagłosowali :1luvu:
Może następnym razem? 8) :kotek:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości