Pomóżmy Pani Danucie!!!

[Padme]

Cumko, piszę po głębokim namyśle. Otóż zapewniam Cię, że jeśli mają zignorować, to zignorują. Z pewnością ktoś przeprowadził już dyskretny wywiad i ktoś uznał, że temat nie jest polityczny. Nie chcę się za bardzo wtrącać, ale zapewniam Was, że miałam styczność z GW i wiem, co o nich myśleć. A nie jest to nic dobrego. Mają "swoich" ludzi i "swoje" tematy i będą je sprzedawać, choćby kosztem innych. Świadomie piszę to tutaj, mam nadzieję, że ktoś od nich to przeczyta.

[Cumka]

Ale my przynajmniej zrobimy wszystko co w naszej mocy, prawda?

[dora750]

Wysłałam i ja

[Keti]

Wysłałam maila!

[Padme]

A dlaczego nie spróbować w innej gazecie? Nazwijmy to po imieniu - poważniejszej. Chcesz działać skutecznie, czy miec spokojne sumienie? Im można już tylko "nawrzucać". Zresztą niepotrzebnie się wtrącam, ja na gazety jestem ogólnie uczulona, a na GW w szczególności. Zapraszam na PM, to Ci mogę w szczególach powiedzieć, co o nich myślę.

[Bomba]

No , kotka B chyba to samo ......

[Padme]

Bombo, ja miałam z nimi doświadczenia. Tu wszystko niby OK, a potem nie autoryzowali artykułu i wyszło całkiem co innego, żeby nie powiedzieć na odwrót. Nie musisz się ze mną zgadzać. Po prostu mam o tej gazecie jak najgorsze zdanie, a perypetie z P. Danusią jeszcze to potwierdziły.

[Bomba]

Dla mnie to ...... Nie będe tu bo wq niektórych . Na pm .

[Cumka]

Obawiam się, że na następną gazetę jest już za późno. Co powiesz? Że kilka tygodni temu wydarzyło się to i to?

[Padme]

Chyba właśnie o to im chodziło. Żeby sprawa się przedawniła. Żeby emocje ostygły. Tak. Napisać do innej gazety, że była taka sprawa, że została zgłoszona do GW, przetrzymana, ale nadal jest aktualna, nadal wszystkim leży na sercu, ponieważ Pani Danusia wciąż żyje, boryka się z bieda i szykanami ze strony sąsiadów. Podać nazwiska "uprzejmych" redaktorów z GW. Opisać sposób, w jaki Was potraktowano. Ale tak, żeby im w piętach postygło. Zapewniam Cię, że znajdzie się niejedna taka gazeta, która chętnie pokaże, że jest lepsza od GW. U nas - niezależnie od mojej osobistej oceny - taką gazetą jest Superexpress i Trybuna Śląska. Na pewno w Wawie jest ich jeszcze więcej.

[Fretka]

Kochani,
przepraszam jeśli to co napiszę pojawiło się już w tym wątku, ale jestem w pracy i nie mam czasu na przeczytaniue całego tego wątku
Poniżej cytuję dwa artykuły ustawy o ochronie zwierząt. Dla mnie sprawa jest oczywista - należy zgłosić sprawę trucia kotów na policję oraz zawiadomić prokuraturę o popełnieniu przestępstwa. Nie wiem czy istnieją tzw. niezbite dowody winy tego babsztyla ale zeznania świadków i weta powinny być wzięte pod uwagę w śledztwie.

Art. 33. 1. (14) Uśmiercanie zwierząt może być uzasadnione wyłącznie:
1) potrzebą gospodarczą,
2) względami humanitarnymi,
3) koniecznością sanitarną,
4) nadmierną agresywnością, powodującą bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia ludzkiego, a także dla zwierząt hodowlanych lub dziko żyjących,
5) potrzebami nauki, z zastrzeżeniem przepisów rozdziału 9,
6) wykonywaniem zadań związanych z ochroną przyrody na obszarach parków narodowych i rezerwatów przyrody.
2. Jeżeli zachodzą przyczyny, o których mowa w ust. 1 pkt 2-5, zwierzę może być uśmiercone za zgodą właściciela, a w braku jego zgody, na podstawie orzeczenia lekarza weterynarii. Ustalenie właściciela i uzyskanie jego zgody nie dotyczy zwierząt chorych na choroby zwalczane z urzędu.
3. W przypadku konieczności bezzwłocznego uśmiercenia, w celu zakończenia cierpień zwierzęcia, potrzebę jego uśmiercenia stwierdza lekarz weterynarii, inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce lub innej organizacji o podobnym statutowym celu działania, funkcjonariusz Policji, straży miejskiej lub gminnej, Straży Granicznej, pracownik Służby Leśnej lub Służby Parków Narodowych, strażnik Państwowej Straży Łowieckiej, strażnik łowiecki lub strażnik Państwowej Straży Rybackiej.
3a. (15) Gdy bezzwłoczne uśmiercenie zwierzęcia jest niezbędne do realizacji zadań związanych z ochroną przyrody na obszarze parku narodowego, potrzebę uśmiercenia zwierzęcia stanowiącego zagrożenie stwierdza w decyzji administracyjnej dyrektor parku narodowego, na którego obszarze znajduje się to zwierzę. Uprawnionymi do wykonania decyzji są upoważnieni przez dyrektora parku narodowego pracownicy wchodzący w skład Służby Parków Narodowych.
4. (16) W sytuacji, o której mowa w ust. 3 i 3a, dopuszczalne jest użycie broni palnej przez osobę uprawnioną.

Art. 35. 1. (17) Kto zabija zwierzę z naruszeniem przepisów art. 6 ust. 1, art. 33 lub art. 34 ust. 1-4 albo znęca się nad nim w sposób określony w art. 6 ust. 2,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
2. (18 ) Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 działa ze szczególnych okrucieństwem,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
3. W razie skazania za przestępstwo określone w ust. 1, sąd może orzec przepadek zwierzęcia, a w razie skazania za przestępstwo określone w ust. 2, sąd orzeka przepadek zwierzęcia
- jeżeli sprawca jest jego właścicielem.
4. W razie skazania za przestępstwo określone w ust. 1 lub 2, sąd może orzec wobec sprawcy zakaz wykonywania określonego zawodu, prowadzenia określonej działalności lub wykonywania czynności wymagających zezwolenia, które są związane z wykorzystywaniem zwierząt lub oddziaływaniem na nie, a także może orzec przepadek narzędzi lub przedmiotów służących do popełnienia przestępstwa oraz przedmiotów pochodzących z przestępstwa.
5. W razie skazania za przestępstwo określone w ust. 1 lub 2, sąd może orzec nawiązkę w wysokości od 25 zł do 2.500 zł na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce albo na inny cel związany z ochroną zwierząt, wskazany przez sąd.

[Cumka]

Jeszcze poczekam czy dostaniemy jakąś odpowiedź,. Jeśli nie, będziemy działać dalej.
Dlatego proszę o maile.

[Fretka]

przepraszam to słoneczko w okularach to jakiś chochlik drukarski wcale nie jest mi do śmiechu! Mam nadzieję, że babsztyl dostanie za swoje!

[Cumka]

Fretko, nikt nikogo za rękę nie złapał, a policja, TOZ, straż miejska itd zignorowali sprawę.

[Padme]

Fretko, nie chochlik, tylko Ty użyłaś ósemki i nawiasu jedno za drugim. Urok śmieszków. Nie złapali nikogo za rękę i ogólnie odnosze wrażenie, że traktują nas jak bandę nieszkodliwych idiotów.

A ponieważ ostatnio jestem tak traktowana dokładnie wszędzie, więc umiem to zachowanie rozpoznać bez pudła...