no i postaram się dzisiaj porobić zdjęcia rzeczy na bazarek, które się jeszcze znalazły i w miarę możliwości uruchomić właśnie nowy bazar bo jakiś zastój mi się zrobił...
edit:
oto i bazarek:
viewtopic.php?f=20&t=131510&p=7813506#p7813506
Moderator: Estraven
Nawet nie chce mi się mówić, jeszcze rano wydawało się, że w grę wchodzi poprawka jednej ściany. Godzinę temu okazało się, że rozwalać trza cały pokój. A już se niemal posprzątałam
Do tego koty pomagają, jak tylko potrafią Myszka.xww pisze:Przy okazji - zajrzałam na bazarek Jusi - aaaaale skarbów
Jusia_P pisze:Myszka.xww pisze:Przy okazji - zajrzałam na bazarek Jusi - aaaaale skarbów
hehe... książki z przepisami są ulubionymi książkami mojej młodej. zawsze muszą leżeć na półce w zasięgu jej łapek żeby w każdej chwili mogła pooglądać. chociaż nie wiem co ona tam ogląda bo obrazków tam raczej nie ma. o zgodę na wystawienie oczywiście nie pytałam





Barbara Horz pisze:W sobotę też miałyśmy interwencję w sprawie psa. Nasza Halina wraz z właśnie tą karmicielką Gabrysią zgarnęły z ulicy psa i jego właścicielkę. Pies stał na środku ulicy i o mało co nie przejechały go samochody. Kompletnie ślepy, prawie głuchy 18 letni staruszek. Z pod ogona ciekła mu brunatna mieszanka moczu i krwi. Jego właścicielka, która się na raz znalazła twierdziła, że leczy psa na zapalenie pęcherza. U weta okazało się, że pies na raka prostaty, a konkretnie guza wielkości 6 cm. Był w takim stanie, że jedynie eutanazja mogła mu skrócić cierpienia. Właścicielka nie chciała się zgodzić. Po bardzo długich negocjacjach z udziałem policji wyraziła na piśmie zgodę. No i tak biedny psiak mógł spokojnie odejść za TM i przestać cierpieć z bólu
Barbara Horz pisze:Ma zaznaczone uszko po sterylce.
Barbara Horz pisze:W sobotę też miałyśmy interwencję w sprawie psa.
Był w takim stanie, że jedynie eutanazja mogła mu skrócić cierpienia. Właścicielka nie chciała się zgodzić. Po bardzo długich negocjacjach z udziałem policji wyraziła na piśmie zgodę. No i tak biedny psiak mógł spokojnie odejść za TM i przestać cierpieć z bólu
Adria pisze:Nie zerknęłam jeszcze na głosowanie w wątku Krakvetowskim...napewno jesteśmy na samym końcu?No cóż, swoje robić będziemy dalej

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 34 gości