Loluś i tymczasy - Odeszła Pani Stasia :-(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 31, 2011 18:06 Re: Loluś i tymczasy - Tola w nowym domku!

Dostałam maila od nowej opiekunki Toli, p. Dagmary. Tolusia zrozumiała, że jest u siebie. Mizia się i przytula, bawi myszkami i piłeczkami - przeżywa drugą młodość - a właściwie pierwszą, prawdziwą, bo przecież ona ledwo wyrosła z dzieciństwa, juz została mamą, a potem też nie miała tak idealnego życia u mnie - dokuczał jej Benio, szczególnie odkąd wyprowadził się Lolek. Teraz jest rozpieszczaną jedynaczką, wreszcie może czuć się swobodnie i bezpiecznie. Nawet rozrabiać zaczęła, co trudno mi sobie wyobrazić, u mnie w mieszkaniu była jednak trochę przytłoczona i zdominowana przez Benia i Petunię.
Wkrótce zamieszczę jej zdjęcia, nadesłane przez p. Dagmarę :-)

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie lip 31, 2011 20:48 Re: Loluś i tymczasy - Tola w nowym domku!

Toleńka w końcu odetchnęła :1luvu: Uffff... -> ja też, że zaczęła czuć się jak u siebie :wink:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Nie lip 31, 2011 20:53 Re: Loluś i tymczasy - Tola w nowym domku!

No ja też się bardzo cieszę, teraz kolej na ostatnią z rodziny - Malwinkę! Nie ma szczęścia malutka, a taka z niej piękna koteczka i bardzo kochana...

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie lip 31, 2011 21:37 Re: Loluś i tymczasy - Tola w nowym domku!

Malwinka ma dużo ogłoszeń i dalej na domek czeka... ale musi sie doczekać.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon sie 01, 2011 20:19 Re: Loluś i tymczasy - Tola w nowym domku!

No i właśnie dziś nadszedł Dzień Malwinki! Pojechała do nowego domu i proszę o kciuki, bo to bardzo dobry dom i miła, odpowiedzialna rodzina! Problem w tym, że 12-letnia córeczka ma alergię, po pierwszych odwiedzinach u mnie trochę chorowała (tyle, że u mnie w małym mieszkanku zakoconym po sufit stężenie kocich alergenów jest powalajace, a Malwinia trafi do DOMKU, gdzie będzie jedynym kotem i gdzie nigdy kota nie było). Więc to, jak dziecko zdrowotnie zareaguje na pobyt Malwinki zadecyduje o jej dalszych losach w tym domu - tym bardziej, że ma ona być kotem niewychodzącym.
Dziewczynka zachwyciła się Malwinką, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, ale magiczne forumowe kciuki nie zaszkodzą!

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon sie 01, 2011 20:30 Re: Loluś i tymczasy - Tola w nowym domku, Malwinka też!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Cudowne wiadomości :D

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Pon sie 01, 2011 20:32 Re: Loluś i tymczasy - Tola w nowym domku, Malwinka też!

Ja się na razie cieszę ostrożnie... Pełnia szczęścia nastąpi po jakimś tygodniu!

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon sie 01, 2011 20:47 Re: Loluś i tymczasy - Tola w nowym domku, Malwinka też!

Oj to mooocne kciuki potrzebne...
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon sie 01, 2011 21:10 Re: Loluś i tymczasy - Tola w nowym domku, Malwinka też!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: cała masz mocnych kciukasów :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sie 01, 2011 21:22 Re: Loluś i tymczasy - Tola w nowym domku, Malwinka też!

I ode mnie!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon sie 08, 2011 13:14 Re: Loluś i tymczasy- Malwinka: alergia u córeczki opiekunów :-(

Dzwonił dzisiaj pan, który wziął Malwinkę. Wiadomości miał dobre i złe. Dobre to takie, że Malwisia coraz lepiej adaptuje się w nowym domu i wszyscy bardzo ją polubili. Złe - że u jego córeczki pojawiły się przykre objawy alergii - opuchlizna i łzawienie oczu, katar. Państwo nie zamierzają od razu pozbywać się koteczki z tego powodu, zamierzają poczekać, a jeśli w ciągu tygodnia, dwóch - sytuacja się nie poprawi, pójdą z dziewczynką do lekarza. I niestety, lekarz jest z tych, którzy na dzień dobry zalecają pozbycie się zwierząt...
Kciuki proszę, aby objawy ustąpiły!!!

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon sie 08, 2011 13:20 Re: Loluś i tymczasy- Malwinka: alergia u córeczki opiekunów :-(

Lisabeth pisze: I niestety, lekarz jest z tych, którzy na dzień dobry zalecają pozbycie się zwierząt...
Kciuki proszę, aby objawy ustąpiły!!!

Zmienić lekarza - dla mnie to partacz! :roll:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon sie 08, 2011 13:33 Re: Loluś i tymczasy- Malwinka: alergia u córeczki opiekunów :-(

Kiedy objawy alergii się pojawiły? Może mała uczulona jest nie na koteczkę, a na pyłki. Ja sama od początku sierpnia mam ochote wydrapać sobie oczy, tak mnie swędzą... O kichaniu i katarze nawet nie wspominam... Kotów w domu pięcioro (szóste u rodziców), sierśc lata po mieszkaniu jak dodatkowy kot....
Dobrze byłoby zrobić dziewczynce testy, ale ok. grudnia, gdy nie będzie pyłków w powietrzu.

Szejbal pisze:Zmienić lekarza - dla mnie to partacz! :roll:
Nie jest chyba dla Ciebie zaskoczeniem, że Cię popieram :mrgreen: Przecież można się odczulić - wystarczy chcieć :)

EDIT: Kciuki oczywiście trzymam mocno :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon sie 08, 2011 16:05 Re: Loluś i tymczasy- Malwinka: alergia u córeczki opiekunów :-(

No ja też zmagam się z paskudnym nawrotem astmy, coś musi fruwać ohydnego w powietrzu, mówiłam o tym rodzicom tej dziewczynki gdy byli u mnie po kicię - bo z trudem oddychałam i byłam makabrycznie zachrypnięta. Dlatego prosiłam, żeby nie wiązali nasilenia objawów alergii u córeczki bezpośrednio z obecnością kota. Być może za tydzień wszystko zacznie wracać do normy. O odczulaniu też im mówiłam. Pan zapewniał mnie, że bardzo nie chcą oddać Malwisi, bo podbiła ich serca. Oby się udało.

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw sie 11, 2011 15:50 Re: Loluś i tymczasy- Malwinka wróciła :-(

No i wróciła, nie udało się :-(

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nitka30 i 85 gości