mb pisze:Anna61 pisze: Madzia i pozostałe koteczki były bardzo głodne bo stado zaraz obległo kuchnię ino jak weszłam.
Teraz najedzone pokładają się do spanka.
Są szczęśliwe, że cała rodzina jest znowu "w komplecie"
Anna61 pisze: Dziękuję Marysiu za poświecenie nam swojego sobotniego czasu na pokazanie na Krakowa.
Dla mnie to była prawdziwa przyjemność i mam nadzieję, że uda się nam to powtórzyć
Na przykład
wrzesień to bardzo ładny miesiąc i dobry czas na zwiedzanie

Kasia mi wisi

jeszcze drugą część prezentu urodzinowego na pół wieku, to może, może

wreszcie i Wieliczkę uda nam się zwiedzić, bo Kraków już mamy za sobą.
A tak nawiasem mówiąc to od tego chodzenia po Krakowie mnie wszystkie gnaty przez parę dni bolały...

ech, starość nie radość, a młodość nie wieczność.
