Maksiu w domu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 23, 2011 16:09 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

Państwo się odezwali. Pani napisała mi, że przecież umówiliśmy się w sierpniu ale ja chyba tego maila nie dostałam albo nie wiem :| (może pisali na FB do kogoś i myśleli że to ja?? :wink: ) W każdym razie jesteśmy w kontakcie i wyjaśniam o co z tym spotkaniem chodzi :wink:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Sob lip 23, 2011 16:47 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

ufff... kamień z serca... :piwa:
Maksiu, jeszcze kilka dni i będziesz w domku ♥ ♥ ♥
Obrazek...Obrazek .. http://facebook.com/julka75
Obrazek Obrazek Obrazek ...................... Obrazek

julka75

 
Posty: 1167
Od: Pt kwi 15, 2011 0:00
Lokalizacja: BAR//zach.pom.

Post » Sob lip 23, 2011 18:57 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

UWAGA! Kasia_1991 Wojkor / Cameo / black_sheep / Ira.
->
JaEwka pisze:...
viewtopic.php?f=1&t=124735&start=150
Tutaj pisała o spotkaniu...
....
viewtopic.php?f=1&t=124072&start=135
Jak widać cameo poedytowała swoje wypowiedzi...

Kłamała również na temat koteczki Avy - twierdziła że kotka jest na DT u osoby z TOZU - osobiście to sprawdziłam - dziewczyna wiedziała o jakiego kota chodzi ale powiedziała ze nie wie co się z nią stało i jej u siebie nie ma. Mam na to kilku świadków.

Ja wiem, że u was z lotnością jest kłopot. Kilka miesięcy wstecz byłem ciężko zaskoczony, że zadajecie się z personami pokroju Cameo - nie wiedząc o jej wielokrotnych osobowościach, ale już wówczas darząc szczerą intuicyjną antypatią. Wniosek z tego taki, że intuicja u was leży, myślenie leży, wnioskowanie leży. Dobrze idzie bicie piany i cieńkie manipulacje.

Od kiedy wycofała się Lena, nie ma z kim współpracować praktycznie na żadnej płaszczyźnie. Mam poważne wątpliwości, czy wasza działalność przynosi jakikolwiek pożytek zwierzętom. Nie potraficie zrobić w rok tego, co Lena potrafiła zrobić w miesiąc. Coraz bardziej wrocławskie wątki przypominają wątki wsparcia psychicznego dla wątpliwych DT. Gibutkowa celuje wsparciem tych tworów niezliczoną ilością :1luvu: :1luvu: :1luvu: pozostawionych w czeluściach forum, więc nic dziwnego, że wrocławskie środowisko stacza się w tym kierunku. Od bezmyśności, manipulacji, histerii, niniejszym odcinam się. Tym niemniej przyglądać się będę wnikliwie.

P.S> Replika jest stratą czasu.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 23, 2011 19:59 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

Gibutkowa, Carlito umiera.
Nie pomyliłem się nawet o 3 miesiące.
Podrzuć więcej :1luvu: :1luvu: :1luvu:.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 23, 2011 20:19 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

PcimOlki pisze:UWAGA! Kasia_1991 Wojkor / Cameo / black_sheep / Ira.
->
JaEwka pisze:...
viewtopic.php?f=1&t=124735&start=150
Tutaj pisała o spotkaniu...
....
viewtopic.php?f=1&t=124072&start=135
Jak widać cameo poedytowała swoje wypowiedzi...

Kłamała również na temat koteczki Avy - twierdziła że kotka jest na DT u osoby z TOZU - osobiście to sprawdziłam - dziewczyna wiedziała o jakiego kota chodzi ale powiedziała ze nie wie co się z nią stało i jej u siebie nie ma. Mam na to kilku świadków.

Ja wiem, że u was z lotnością jest kłopot. Kilka miesięcy wstecz byłem ciężko zaskoczony, że zadajecie się z personami pokroju Cameo - nie wiedząc o jej wielokrotnych osobowościach, ale już wówczas darząc szczerą intuicyjną antypatią. Wniosek z tego taki, że intuicja u was leży, myślenie leży, wnioskowanie leży. Dobrze idzie bicie piany i cieńkie manipulacje.

Od kiedy wycofała się Lena, nie ma z kim współpracować praktycznie na żadnej płaszczyźnie. Mam poważne wątpliwości, czy wasza działalność przynosi jakikolwiek pożytek zwierzętom. Nie potraficie zrobić w rok tego, co Lena potrafiła zrobić w miesiąc. Coraz bardziej wrocławskie wątki przypominają wątki wsparcia psychicznego dla wątpliwych DT. Gibutkowa celuje wsparciem tych tworów niezliczoną ilością :1luvu: :1luvu: :1luvu: pozostawionych w czeluściach forum, więc nic dziwnego, że wrocławskie środowisko stacza się w tym kierunku. Od bezmyśności, manipulacji, histerii, niniejszym odcinam się. Tym niemniej przyglądać się będę wnikliwie.

P.S> Replika jest stratą czasu.


a ja kiedyś uważałam cię za fajnego gościa.

niech każdy robi to, co potrafi najlepiej. ty potrafisz bezpodstawnie krytykować :roll:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 23, 2011 21:08 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

PcimOlki pisze:UWAGA! Kasia_1991 Wojkor / Cameo / black_sheep / Ira.
->
JaEwka pisze:...
viewtopic.php?f=1&t=124735&start=150
Tutaj pisała o spotkaniu...
....
viewtopic.php?f=1&t=124072&start=135
Jak widać cameo poedytowała swoje wypowiedzi...

Kłamała również na temat koteczki Avy - twierdziła że kotka jest na DT u osoby z TOZU - osobiście to sprawdziłam - dziewczyna wiedziała o jakiego kota chodzi ale powiedziała ze nie wie co się z nią stało i jej u siebie nie ma. Mam na to kilku świadków.

Ja wiem, że u was z lotnością jest kłopot. Kilka miesięcy wstecz byłem ciężko zaskoczony, że zadajecie się z personami pokroju Cameo - nie wiedząc o jej wielokrotnych osobowościach, ale już wówczas darząc szczerą intuicyjną antypatią. Wniosek z tego taki, że intuicja u was leży, myślenie leży, wnioskowanie leży. Dobrze idzie bicie piany i cieńkie manipulacje.

Od kiedy wycofała się Lena, nie ma z kim współpracować praktycznie na żadnej płaszczyźnie. Mam poważne wątpliwości, czy wasza działalność przynosi jakikolwiek pożytek zwierzętom. Nie potraficie zrobić w rok tego, co Lena potrafiła zrobić w miesiąc. Coraz bardziej wrocławskie wątki przypominają wątki wsparcia psychicznego dla wątpliwych DT. Gibutkowa celuje wsparciem tych tworów niezliczoną ilością :1luvu: :1luvu: :1luvu: pozostawionych w czeluściach forum, więc nic dziwnego, że wrocławskie środowisko stacza się w tym kierunku. Od bezmyśności, manipulacji, histerii, niniejszym odcinam się. Tym niemniej przyglądać się będę wnikliwie.

P.S> Replika jest stratą czasu.



Oj Ty chyba duzo rzeczy nie wiesz co wiedziałyśmy jak pokazała sie Cameo... Tak najlepiej krytykowac heh...

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 23, 2011 21:27 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

Pcim - bez komentarza, nie wiem nawet co tak naprawdę chciałeś napisać, wolę się nie zagłębiać :roll: Z resztą niedługo, mam nadzieję, będziesz mógł sobie pisać do woli w próżnię ;) jak Ci to pomaga się wyżyć to na zdrowie.

JaEwka pisze:Państwo się odezwali. Pani napisała mi, że przecież umówiliśmy się w sierpniu ale ja chyba tego maila nie dostałam albo nie wiem :| (może pisali na FB do kogoś i myśleli że to ja?? :wink: ) W każdym razie jesteśmy w kontakcie i wyjaśniam o co z tym spotkaniem chodzi :wink:

W sensie jakaś wizyta PA?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 23, 2011 22:06 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

Gibutkowa próbuję to właśnie ustalić :wink:

A ja proponuję aby moderator wydzielił specjalnie dla biednego PcimOlki osobny wątek co by wyrzucał swoje skargi i zażalenia, które chyba niespecjalnie interesują tutaj obecnych a niepotrzebnie zaśmiecają wątek po raz kolejny
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie lip 24, 2011 6:30 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

Trzymam kciuki z Maksia !

Mam nadzieję, że szybko opuści schron i rozkwitnie w nowym domu, otoczony miłością :love:
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Pon lip 25, 2011 14:50 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

Eh ciężko mi się dogadac z tymi ludźmi... Pani uparcie twierdzi że umawiałyśmy się na 19 sierpnia ale ja się nie umawiałam w poprzednich mailach tego nie ma. Potem pytałam się czy jeżeli kotek będzie miał Fiv lub Felv czy zdecydują się na przygarnięcie to odpisali że to zeleży od opini weta bo oni nie wiedzą co to za choroby więc podałam im linki wyjaśniające i powiedziałam że decyzja neleży do osoby adoptujacej, po tym jak mi nie odpisała spytałam się jeszcze raz (mają już kilka kotów więc muszę być pewna na 100 % żeby szukać w międzyczasie czegoś dla Maksa w razie dodatnich testów) Pani niestety się oburzyła że znów się pytam :roll: oczywiście nie dając odpowiedzi...(nie wiem czy ona sobie zdaje sprawę z tego co to są za choroby i czy to co jej dałam czytała)
Napisałam jej że o żdanych spotkaniu mowy nie było ja tego nie znalazłam w poprzednich mailach ( gdybym sie umawiała to bym pamiętała - teraz raczej ze mną by sie nie umówiła bo ja do schroniska aktualnie nie moge chodzić)
Nie wiem co mam teraz o tym wszystkim myśleć :roll:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon lip 25, 2011 15:05 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

wydaje się takie patykiem na wodzie pisane... przydałaby się porządna rozmowa, osobiście byłoby najlepiej. gdyby kocio miał zrobione testy, to można by konkretniej porozmawiać. obawiam się, że nie będzie ostatecznej deklaracji ze strony potencjalnego domu, póki nie ma zrobionych testów FIV, FeLV :roll: wiem, że ten temat był już wałkowany i zdaję sobie sprawę z za i przeciw zrobienia teraz testów. jednak z opisu komunikacji z potencjanymi adoptującymi, którzy nie wiedzą nic o tych chorobach, nie wydaje mi się możliwe, że na dzień dzisiejszy cokolwiek są w stanie postanowić. i niepokoi mnie ta nerwowość w komunikacji 8O

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 25, 2011 20:27 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

Przepraszam ale z mojej strony akurat żadnej nerwowości nie ma :wink:
Tak jak podejrzewałam Pani wysyłała maila do kogoś innego w sprawie innej adopcji...a mi się oberwało :mrgreen:
bekos też uważam że było by łatwiej i bardzo się zastanawiałam nad tym czy jednak nie zaryzykować i mu nie zrobić bo mi się jeszcze nie trafiło zabrać kota który miałby testy dodatnie. Ale jednak jeżeli by się okazało że Maks ma to nie mamy dla niego DT aby go wyciągnąć nie wiem ile schronisko zgodziłoby się go trzymać w izolatce :( No i najlepiej po testach od razu go zabrać bo jak go puszczą na wybieg to znów będzie musiał mieć testy robione po wyjściu
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon lip 25, 2011 22:51 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

JaEwka pisze:Przepraszam ale z mojej strony akurat żadnej nerwowości nie ma :wink:

miałam na myśli tę drugą stronę :wink:
JaEwka pisze:Tak jak podejrzewałam Pani wysyłała maila do kogoś innego w sprawie innej adopcji...a mi się oberwało :mrgreen:

w świetle tego - czy oni są Maksencjuszem zainteresowani, czy raczej przymierzają się do innej adopcji? :?
JaEwka pisze:bekos też uważam że było by łatwiej i bardzo się zastanawiałam nad tym czy jednak nie zaryzykować i mu nie zrobić bo mi się jeszcze nie trafiło zabrać kota który miałby testy dodatnie. Ale jednak jeżeli by się okazało że Maks ma to nie mamy dla niego DT aby go wyciągnąć nie wiem ile schronisko zgodziłoby się go trzymać w izolatce :( No i najlepiej po testach od razu go zabrać bo jak go puszczą na wybieg to znów będzie musiał mieć testy robione po wyjściu

qrcze, najfajniej byłoby trafić na dom adopcyjny, który by się określił na tak niezależnie od wyników testów. ale o taki dom trudno, prawda? może łatwiej by było uzyskać taką deklarację w przypadku domu niezakoconego. trudniej adoptować kota z FIV lub FeLV, jeśli ma się w domu futerka niebędące nosicielami... no a z drugiej strony, jeśli wyniki byłyby ujemne, to szanse na adopcje znacznie wzrastają. może jednak warto zaryzykować. a jeśli wyniki będą dobre, to przycisnąć dom, że teraz od razu trzeba kota brać, żeby nie miał już styczności z pozostałymi kotami ze schroniska i czegoś nie załapał :roll:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 25, 2011 22:54 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

Zróbcie mu te testy i wysyłajcie do Siedlec...Nie wiem jeszcze,ale może do mnie przyjechać na tymczas, albo do...i tu osoba jaka sie zastanawia niech napisze...Szkoda czasu i gadaniny...Jesli FeLV+jedzie do mnie, jesli minus(oby)ma DT byc może u...Maks musiałby byc w Warszawie w niedziele rano...bo Szalony Kot pomoże w transporcie do Siedlec...Ja bede sama z dziećmi małymi,więc nie mam jak do Warszawy podjechać.Potem nie mamy juz transportu z Warszawy...Decydujcie...albo tak,albo siak...U mnie moze zostac na tymczasie
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto lip 26, 2011 9:10 Re: Badania lub śmierć!!Potrzebna pomoc we Wrocławiu!!

no i? wyciągajcie koteczka ze schronu :ok:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot], puszatek, Szymkowa i 428 gości