sisteragent pisze:Na fb pytałam ludzi już naprawdę spory kawał czasu temu. Ale niestety odzew nikły. Dziś dopiero po umieszczeniu wszelakich ogłoszeń odezwała się znajoma kolegi prosząc o zdjęcia. A dosłownie minutkę temu sąsiadka była mówiąc, że jej matka jest CHYBA zainteresowana.Zobaczymy.
Witam,
Horacy sprawuje się doskonale- byłam zaskoczona, że tak szybko się zaklimatyzował. Jeszcze tego samego dnia łasił się do mnie jakby już dawno tu mieszkał. Oczywiście spał obok na mojej poduszce
Ma całkiem spory apetyt i zauważyłam, że uwielbia siedzieć w kuchni na parapecie i obserwować ulicę. Narazie przesyłam kilka zdjęć zrobionych telefonem, bo padły mi akumulatorki do aparatu. Rozumiem, że ma Pani prawo się martwić, ale jeszcze raz zapewniam, że zaopiekuję się nim jak najlepiej tylko potrafię.
Tak poza tym, czy on nie jest przypadkiem mieszańcem jakiejś konkretnej rasy? Sąsiadka dzisiaj stwierdziła, że wygląda jak "rasowy kocurek"
sisteragent pisze:Witam,
Horacy sprawuje się doskonale- byłam zaskoczona, że tak szybko się zaklimatyzował.
Jeszcze tego samego dnia łasił się do mnie jakby już dawno tu mieszkał. Oczywiście spał obok na mojej poduszce
Ma całkiem spory apetyt i zauważyłam, że uwielbia siedzieć w kuchni na parapecie i obserwować ulicę.
Narazie przesyłam kilka zdjęć zrobionych telefonem, bo padły mi akumulatorki do aparatu.
Rozumiem, że ma Pani prawo się martwić, ale jeszcze raz zapewniam, że zaopiekuję się nim jak najlepiej tylko potrafię.
Tak poza tym, czy on nie jest przypadkiem mieszańcem jakiejś konkretnej rasy?
Sąsiadka dzisiaj stwierdziła, że wygląda jak "rasowy kocurek"
Jeden z maili od nowej właścicielki. Do każdego dołącza kilka zdjęć. Jak będę miała trochę więcej czasu prześlę tutaj kilka.
Czyli jest zadowolony i ma się dobrze. To najważniejsze.


Małgorzata bez Mistrza pisze:Zastanawia też to cytuj, jak by z forum było, maile nie są wklejane w ten sposób, obym się myliła, ale ja nie wierzę.
Osobnik x pisze:wszystko można, tylko czy jest to standardem
Magilaina pisze:Zlinczujcie mnie - nie wierzę nadal. I nadal chcę sie mylic okrutnie i przepraszac na kolanach. A póki co: srutututu pęczek drutu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość