1.5 ROCZNY HORACY Z WROCŁAWIA SZUKA DOBREGO DOMU!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto lip 12, 2011 23:37 Re: PILNIE ODDAM ŚLICZNEGO KOTKA!

jessi74 pisze:Kasiu, napisałam Ci Pw, odpisz mi jeśli masz ochotę w ogóle kotu pomóc, napisz ile faktycznie jest czasu, czy udało ci się uprosić mamę aby zajęła się kotem, i ewentualną adopcją ..



Nie jestem ech...ach,ale nie pojechałam na operacje , bo nie miał sie kto moimi kotami zająć..Nie masz co zrobić z kotem zostań w domu.Zawsze to ludziom mówię,że adopcja jest nie na rok,ale na ok 20 lat.I wiele osób rezygnuje, bo nie chcą pozbywać się zwierzęcia... :roll:


jessi 74...
no na ulicy nie musisz znaleźć.Ja dwa moje koty wygrzebałam w kontenerze na śmieci.Trzeciego trzeba było uśpić , bo mu robaki z oczu i nosa wyłaziły,nie dało się nic zrobić.To chyba gorsza śmierć, niż ulica :roll:
Idę się położyć,ale chyba nie zasnę
Ostatnio edytowano Wto lip 12, 2011 23:41 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 1 raz
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto lip 12, 2011 23:40 Re: PILNIE ODDAM ŚLICZNEGO KOTKA!

Mnie przeraza jak to wogole jest napisane: "Oddam ok 1.5 rocznego kota. (...) Muszę oddać go najpóźniej do jutra, bo potem wyjeżdżam (...)"
Jakby to byla rzecz - oddam moje stare auto, juz mi niepotrzebne, moze ktos nim jeszcze pojezdzi a jak nie to wywale na szrot... :?

julka75

 
Posty: 1167
Od: Pt kwi 15, 2011 0:00
Lokalizacja: BAR//zach.pom.

Post » Wto lip 12, 2011 23:53 Re: PILNIE ODDAM ŚLICZNEGO KOTKA!

no mnie też przeraża
popatrzyłam teraz na swoje śpiące słodko, bezpiecznie i pomyślałam że miałabym je nagle zostawić ... :roll: oddać na pastwę losu..... nie ma takiej możliwości, chociażby nie wiem co.....



sisteragent, pomyśl, może jakaś koleżanka, znajomi....mogliby pomóc....

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro lip 13, 2011 1:13 Re: PILNIE ODDAM ŚLICZNEGO KOTKA!

Moze wiecej info - do ogloszen
wiek
kot - kotka
na co szczepiony
kiedy szczepiony
czy na cos choruje
skad on jest? jakie testy mial robione
co jada? czego nie lubi?
wiem ze ciezka pora ale chora jestem i nocami nie sypiam... zapalenie okostnej.. nie moge sie zapalenia pozbyc i wyrywam zeby ze stanem zapalnym, ktorego sie pozbyc nie da..
Obrazek
Tanie ogłoszenia na bdt Budryska -> viewtopic.php?f=27&t=137731
Moja mała tymczaczasowiczka -> viewtopic.php?f=13&t=138350

Obrazek

akna

 
Posty: 217
Od: Wto lis 23, 2010 1:01

Post » Śro lip 13, 2011 5:04 Re: PILNIE ODDAM ŚLICZNEGO KOTKA!

Najpierw zaadoptuje jak najmniejszego koteczka , a potem....Ech , lepiej nie będę się wypowiadać. :twisted:
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Śro lip 13, 2011 6:14 Re: PILNIE ODDAM ŚLICZNEGO KOTKA!

Na zdjęciu to on 1,5 roku nie ma..
W tak krótkim czasie nie znajdziesz mu domu, lepiej skup się, by znaleźć mu bezpieczne lokum u przyjaciół rodziny do czasu adopcji.
Kot jest młody, z domu (warunek na który wielu adoptujących zwraca uwagę) szczepiony i piękny przy odpowiednim ogłaszaniu powinien szybko znaleźć dom, tu możesz za grosze zamówić pakiet ogłoszeń na całą Polskę - są skuteczne przy tak ślicznych kotach :!: Domu, czy domu tymczasowego tu nie znajdziesz, bo to sezon kociakowy i każdy kto taki dom prowadzi już ma za dużo kotów, nie jest w stanie wziąć więcej (chyba, że cudem :roll: ).
Także teraz najważniejsze, to znaleźć mu lokum do czasu adopcji, rodzina, znajomi chętniej się zgodzą wiedząc, że kot ma być tylko do czasu, a nie na stałe :!:
Może ktoś logistycznie pomoże z Twojej okolicy i forum, zajrzy, pomoże w adopcji..
Nie wyrzucaj kota na ulicę czy wieś, bo kot domowy sobie nie poradzi- zginie z głodu i stresu :!: :!: :!:
Nie oddawaj do schronu, bo stres z tym związany osłabi jego odporność i tam też ma duże szanse na złapanie wirusa, którego już nie zwalczy :!: :!: :!:
Kiedyś to zwierze wzięłaś, jesteś za nie odpowiedzialna, jak za własne dziecko, bo bez Ciebie on sobie nie poradzi :!: :!: :!:

Dodaj aktualne zdjęcia. I nie oburzaj się, bo piszesz do ludzi, którzy takie "ofiary wakacyjnych wyjazdów" zeskrobują z ulicy, leczą za własne pieniądze, masakryczne chore lub w depresji w ostatnich ich chwilach wyciągają z schronu (to nie hotel, o którym przed wyjazdem, a i teraz mogłaś pomyśleć, płatny, ale lepiej zapłacić, niż mieć na sumieniu życie) i często jedyne co mogą im zaoferować, to obecność kochającego człowieka w ich ostatnich chwilach :cry: Zwierze dzikie sobie radzi, domowe nie- pamiętaj o tym :!:
I odezwij się i napisz w czym rzecz, zawsze coś można wymyślić...
pwpw
 

Post » Śro lip 13, 2011 6:24 Re: PILNIE ODDAM ŚLICZNEGO KOTKA!

I co, wyżyłyście się? Zadowolone z siebie jesteście? Teraz to na pewno właściciel będzie chciał czyjejś pomocy z forum... ;/ Ja rozumiem święte oburzenie, ale to nie daje nic kotu ani właścicielowi...

mantra

 
Posty: 312
Od: Czw maja 17, 2007 14:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 13, 2011 6:26 Re: PILNIE ODDAM ŚLICZNEGO KOTKA!

Gibutkowa pisze:
mrr pisze:To nie jest troll?? :strach:

Ogłoszenie było dużo wcześniej...

Ogłoszenie jest z 12 lipca!!!!!-po 18-tej!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro lip 13, 2011 8:00 Re: PILNIE ODDAM ŚLICZNEGO KOTKA!

kropkaXL pisze:
Gibutkowa pisze:
mrr pisze:To nie jest troll?? :strach:

Ogłoszenie było dużo wcześniej...

Ogłoszenie jest z 12 lipca!!!!!-po 18-tej!

W sensie takim "wcześniej" że czasowo niż pojawiła się osoba na forum. Czyli nie troll.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 13, 2011 8:01 Re: PILNIE ODDAM ŚLICZNEGO KOTKA!

mantra pisze:I co, wyżyłyście się? Zadowolone z siebie jesteście? Teraz to na pewno właściciel będzie chciał czyjejś pomocy z forum... ;/ Ja rozumiem święte oburzenie, ale to nie daje nic kotu ani właścicielowi...


Zacytuję tekst powyżej Twojego:
'pwpw': I nie oburzaj się, bo piszesz do ludzi, którzy takie "ofiary wakacyjnych wyjazdów" zeskrobują z ulicy, leczą za własne pieniądze, masakryczne chore lub w depresji w ostatnich ich chwilach wyciągają z schronu (to nie hotel, o którym przed wyjazdem, a i teraz mogłaś pomyśleć, płatny, ale lepiej zapłacić, niż mieć na sumieniu życie) i często jedyne co mogą im zaoferować, to obecność kochającego człowieka w ich ostatnich chwilach :cry:
Zwierze dzikie sobie radzi, domowe nie - pamiętaj o tym :!:
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Śro lip 13, 2011 8:12 Re: PILNIE ODDAM ŚLICZNEGO KOTKA!

mantra pisze:I co, wyżyłyście się? Zadowolone z siebie jesteście? Teraz to na pewno właściciel będzie chciał czyjejś pomocy z forum... ;/ Ja rozumiem święte oburzenie, ale to nie daje nic kotu ani właścicielowi...

Jedyna! możliwość to to, że się dziewczyna nad sobą zastanowi i wybłaga znajomych o lokum dla kota na czas wakacji. To nie jest wyżycie się tylko uzmysłowienie jej konsekwencji jej postępowania.
Co kto może realnie pomóc w takiej sytuacji? No co? We Wrocku w jednej tylko kamienicy na Popowicach (nieciekawa okolica dla kotów) czeka w kolejce na DT ok 30 kotów, w schronisku następna 40 - i piszę tylko o maluchach! Wszystko pozajmowane do ostatniego metra. Kąciki adopcyjne w galeriach zapełnione na full. Jak pomóc? Co pomóc? Kolejna osoba za której brak wyobraźni i odpowiedzialności odpowie zwierzę i odpowiedzą nasze sumienia, bo chyba nie jej... :roll: Tym co piszemy mamy nadzieję na to że jednak tam coś w środku ma, jakiekolwiek uczucia, choć przecież znamy realia.
Myślisz że w jeden dzień znajdzie nowego właściciela? Ktoś zadzwoni może, ona się ucieszy bo będzie problem z głowy, a wiesz kto filtruje takie ogłoszenia? Łowcy skórek! Ostatnio ten facet co poszło ostrzeżenie do schronisk, który chciał koty do tresury walk psów! Tylko czekają na takich "desperatów" żeby im zdjąć problem z głowy.
Także droga właścicielko może Ci się w nocy przyśni twój kotek żywcem obdzierany ze skóry. Albo rozszarpywany przez tresowanego do walki rottweilera... Pomyśl o tym, bo będziesz w pełni za to odpowiedzialna. Skazujesz swojego kota na śmierć, popatrz na niego i mu to powiedz, że jest dla Ciebie mniej warty niż szmata do podłogi.
Żyj z tym.. ja bym nie potrafiła.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 13, 2011 8:24 Re: PILNIE ODDAM ŚLICZNEGO KOTKA!

Sama nie wykazałam się delikatnością pisząc w ten sposób. Jednak jeżeli będziemy do nowo przychodzących osób zwracać się w ten sposób w świadomości ludzi z zewnątrz pozostaniemy "kocimi mamami" w najgorszym tego słowa znaczeniu. Można się powstrzymać i nic nie napisać jeżeli to ma zaszkodzić kotu - a paradoksalnie takie wyżywanie się na ludziach prowadzi do szkodzenia zwierzęciu.

I ja BĘDĘ się oburzać, bo choć rozumiem poświęcenia innych, wypruwanie żył i ciężką pracę - wiem że nie każdy rodzi się z taką wiedzą, że nabywa się ją stopniowo. Taka "terapia szokowa" (ty ***#*$&#* jak śmiesz kota oddać!) w moim odczuciu nie służy pomocy komukowleik oprócz osoby która sobie "ulży". Czy może chodzi o docenienie przez innych? Bo taki te wypowiedzi mają dla mnie wydźwięk - "doceń mnie i moją ciężką pracę".

Tu więc to powiem - ja DOCENIAM pracę niestrudzonych forumowiczek, które w niezorganizowanym systemie próbują zmniejszyć konsekwencje ludzkiej głupoty i lekkomyślności. Na ile dam rady - uczę innych tego, czego się tutaj nauczyłam. Odsyłam na forum, gdy sama czegoś nie wiem. Nie wiem jakie miałabym zdanie na temat rozmnażania kotów, sprzedaży nierodowodowych "rasowców" czy ilości posiadanych w domu kotów. Wiele osób w ogóle się nad tym nie zastanawia - nawet właściciele kotów. Widzą pewne bezpośrednie skutki ("będziemy mieć małe kotkiii!"), nie widząc tego w szerszej perspektywie - forum daje taką perspektywę.

Jeżeli ktoś ma przejść na "naszą" stronę, to nie groźbą, nie prośbą - ale rozsądną i wrażliwą rozmową. Takie sytuacje jak ta, nie powinny być okazją to wyładowywania własnych frustracji na cały naród ludzi, którzy pozbywają się kotów bezmyślnie, ale okazją do edukacji i rozmowy - wymiany zdań i dobrego "sprzedania" własnych racji.

Taki "marketing" szkodzi kotom, szkodzi forum i wreszcie osobom które się wypowiadają. Jeżeli w takim tonie zaczyna się rozmowę - bardzo mało osób zareaguje pokorą i skruchą, ale defensywą ("co ta wariatka może wiedzieć"). I żeby nie było - doświadczyłam tego na własnej skórze, nie opisałam tego na forum, bo wstyd mi się do tego przyznać - a była to moja bliska rodzina. W tym momencie mają już 4 kota wychodzącego, poprzednie albo zaginęły albo zostały rozjechane.

Zawsze będę proponować rozsądny dyskurs zamiast rozemocjonowanych bluzgów. Jest ciężka sytuacja - napiszmy, a nie wyżywajmy się na okrucieństwie osoby, która nie zdaje sobie sprawy z tego co robi.

mantra

 
Posty: 312
Od: Czw maja 17, 2007 14:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 13, 2011 8:49 Re: PILNIE ODDAM ŚLICZNEGO KOTKA!

masakra jakaś

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 13, 2011 8:58 Re: PILNIE ODDAM ŚLICZNEGO KOTKA!

mantra pisze:Sama nie wykazałam się delikatnością pisząc w ten sposób. Jednak jeżeli będziemy do nowo przychodzących osób zwracać się w ten sposób w świadomości ludzi z zewnątrz pozostaniemy "kocimi mamami" w najgorszym tego słowa znaczeniu. Można się powstrzymać i nic nie napisać jeżeli to ma zaszkodzić kotu - a paradoksalnie takie wyżywanie się na ludziach prowadzi do szkodzenia zwierzęciu.

I ja BĘDĘ się oburzać, bo choć rozumiem poświęcenia innych, wypruwanie żył i ciężką pracę - wiem że nie każdy rodzi się z taką wiedzą, że nabywa się ją stopniowo. Taka "terapia szokowa" (ty ***#*$&#* jak śmiesz kota oddać!) w moim odczuciu nie służy pomocy komukowleik oprócz osoby która sobie "ulży". Czy może chodzi o docenienie przez innych? Bo taki te wypowiedzi mają dla mnie wydźwięk - "doceń mnie i moją ciężką pracę".

Tu więc to powiem - ja DOCENIAM pracę niestrudzonych forumowiczek, które w niezorganizowanym systemie próbują zmniejszyć konsekwencje ludzkiej głupoty i lekkomyślności. Na ile dam rady - uczę innych tego, czego się tutaj nauczyłam. Odsyłam na forum, gdy sama czegoś nie wiem. Nie wiem jakie miałabym zdanie na temat rozmnażania kotów, sprzedaży nierodowodowych "rasowców" czy ilości posiadanych w domu kotów. Wiele osób w ogóle się nad tym nie zastanawia - nawet właściciele kotów. Widzą pewne bezpośrednie skutki ("będziemy mieć małe kotkiii!"), nie widząc tego w szerszej perspektywie - forum daje taką perspektywę.

Jeżeli ktoś ma przejść na "naszą" stronę, to nie groźbą, nie prośbą - ale rozsądną i wrażliwą rozmową. Takie sytuacje jak ta, nie powinny być okazją to wyładowywania własnych frustracji na cały naród ludzi, którzy pozbywają się kotów bezmyślnie, ale okazją do edukacji i rozmowy - wymiany zdań i dobrego "sprzedania" własnych racji.

Taki "marketing" szkodzi kotom, szkodzi forum i wreszcie osobom które się wypowiadają. Jeżeli w takim tonie zaczyna się rozmowę - bardzo mało osób zareaguje pokorą i skruchą, ale defensywą ("co ta wariatka może wiedzieć"). I żeby nie było - doświadczyłam tego na własnej skórze, nie opisałam tego na forum, bo wstyd mi się do tego przyznać - a była to moja bliska rodzina. W tym momencie mają już 4 kota wychodzącego, poprzednie albo zaginęły albo zostały rozjechane.

Zawsze będę proponować rozsądny dyskurs zamiast rozemocjonowanych bluzgów. Jest ciężka sytuacja - napiszmy, a nie wyżywajmy się na okrucieństwie osoby, która nie zdaje sobie sprawy z tego co robi.

Trochę mało czasu na pracę edukacyjną - kilka godzin :? I wybacz, wiedzy o tym, że nie porzuca się ufajacego nam zwierzęcia nie nabywa się "stopniowo". Albo ktoś odebrał w domu jakie takie wychowanie i wykazuje choć minimalną wrażliwość i empatię - albo nie.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 13, 2011 9:05 Re: PILNIE ODDAM ŚLICZNEGO KOTKA!

Zofia&Sasza pisze:wiedzy o tym, że nie porzuca się ufajacego nam zwierzęcia nie nabywa się "stopniowo". Albo ktoś odebrał w domu jakie takie wychowanie i wykazuje choć minimalną wrażliwość i empatię - albo nie.


Akurat w tamtym fragmencie bardziej chodziło mi o namnażanie. Ale racja. Ktoś w ogóle kontaktował się z tą osobą? Czy głucho?

mantra

 
Posty: 312
Od: Czw maja 17, 2007 14:46
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości