Wanilia i Pawełek

[selene00]

O matulu!!! Jaki skrzacik!!!!
Śliczna , puchata lalunia.
Niestety nic nie doradzę, nigdy nie miałam do czynienia z takim maleństwem.

[Ja-Ba]

Ja miałam takie maluchy ale ładnych parę lat temu i nie pamiętam....

[cynamon i wanilia]

Lilianek jeszcze kupy nie zrobił niestety. jak nie zrobi do jutra to chyba spróbujemy z herbatką z kopru. nie podoba mu się też butelczyna - ale to nie kwestia braku apetytu, bo cały czas ugniata i szuka cyca.
mało mamy dla nich wszystkich czasu niestety.
niestety Gomez i Ronias mają gorączkę i znów antybiotyk.
Roniemu na języku zrobiło się coś, pewnie od kaliciwirusa. ale śmiem twierdzić, że dużo chętniej je (oczywiści conva ze strzykawki) i mniej kicha. mam nadzieję, że mi się nie wydaje. mam też nadzieję, że Gomezowa gorączka od łapy a nie od czegoś innego.
Ramirez za to bez gorączki. i wraca do nas.
Pawełek dobrze. i niech tak zostanie!
a Cynamon i Wanilia pragną wyyyjść!

[Gibutkowa]

A może temu małemu katarowi zakropić nochala Disnemarem dla dzieci? Nie zniesie to kataru samego w sobie (w sensie wirusa) ale udrożni nosek i kocio będzie mógł swobodniej jeść.

[cynamon i wanilia]

ładnie podziałały inhalacje. ale pamiętam o tej wodzie morskiej, w razie czego dzięki

[AprilRain]

no nie, co za malenstwosliczne! schroniskowiec czy jakos inaczej do was trafilo?

[Anna61]

ładnie zareagował na antybiotyk, wieczorem oklapł ale Asia donosi że od rana grandzi
zobaczymy co dziś u weta
a u nas jeszcze jedno kocię... Lilian, ma 2-3 tygodnie. czy taki maluch często robi kupę? siku rano wypompowałam ale kupki nie

pogrzało nas chyba, wczoraj cały dzień obrabiałyśmy maluchy zamiast zająć się robotą

O matulu...jakie pikności.

Ja już mam dosyć maluszków i niech sobie będą najpiękniejsze nawet.

[cynamon i wanilia]

nie dziwię się - żyjemy teraz w strasznym stresie czy maluchy dadzą radę
z Ronim niestety nie jest za dobrze:(
ale z Lilianka wyszła kupa

[AprilRain]

trzymam kciuki za maluszki...

[cynamon i wanilia]

no nie, co za malenstwosliczne! schroniskowiec czy jakos inaczej do was trafilo?

schronowy maluch
April, Ja-Ba, czy maluch nie wygląda jak Bonitka? jest z Konwaliowej, tam żyje jakaś niewysterylizowana kotka perska lub mix podobno - jak dla mnie to młody ma taki sam ryjek dziś kupy nie było i jest problem z jedzeniem, za cholerę gnojek nie chce butelki, niemal na siłę wlewam.
Pawełek i Roni mają te robale, które prawie zabiły Wanilę jak była malutka. Roniemu oprócz śliny zatyka się też nos ropą i cały czas ma problemy z połykaniem. i gorączkę.
Gomezio nie ma gorączki ale jest osowiały i nie ma w ogóle apetytu, nawet strzykawką nie jesteśmy w stanie go nakarmić mam nadzieję, że to kwestia tych robali, w kupie oocyst nie było widać co prawda. lek w każdym razie też dostał, jutro druga dawka. za to Roni ze strzykawki ładnie je... Pawełek ma sraczkę i najwięcej robali ale jest najżywotniejszy. słodka kuleczka taka Ramirez do nas wrócił, ma się dobrze...
cdn

[AprilRain]

no nie, co za malenstwosliczne! schroniskowiec czy jakos inaczej do was trafilo?

schronowy maluch
April, Ja-Ba, czy maluch nie wygląda jak Bonitka? jest z Konwaliowej, tam żyje jakaś niewysterylizowana kotka perska lub mix podobno - jak dla mnie to młody ma taki sam ryjek dziś kupy nie było i jest problem z jedzeniem, za cholerę gnojek nie chce butelki, niemal na siłę wlewam.
Pawełek i Roni mają te robale, które prawie zabiły Wanilę jak była malutka. Roniemu oprócz śliny zatyka się też nos ropą i cały czas ma problemy z połykaniem. i gorączkę.
Gomezio nie ma gorączki ale jest osowiały i nie ma w ogóle apetytu, nawet strzykawką nie jesteśmy w stanie go nakarmić mam nadzieję, że to kwestia tych robali, w kupie oocyst nie było widać co prawda. lek w każdym razie też dostał, jutro druga dawka. za to Roni ze strzykawki ładnie je... Pawełek ma sraczkę i najwięcej robali ale jest najżywotniejszy. słodka kuleczka taka Ramirez do nas wrócił, ma się dobrze...
cdn

to ostro macie...
faktycznie, male ma pysiek Bonitkowy. zobaczycie czy charakter tez... Bonite znalazlysmy przy Hiacyntowej, konwaliowa jest po drugiej stronie ulicy, moze ja mamusia przeniosla... a wiecej malych puchatych gnojkow bylo? moze trzeba tam isc szukac?

[Ja-Ba]

Bonitka jak nic..
Czy pisząc o robalach masz na myśli kokcydia? Jeśli tak to starannie izoluj maluchy od swoich kotów i psów, cholerstwo przenosi sie superłatwo. Potem trzeba cały zwierzyniec leczyć. Do odkażania wszelkich powierzchni polecam nobactel.

[cynamon i wanilia]

Gomez nie żyje.
nie wiem co więcej napisać:( miał zostać u nas i być Imbirem, wczoraj tak zdecydowałyśmy. będę zawsze pamiętać te niebieskie ślepka we mnie wpatrzone proszące o zaopiekowanie się.

nie wiem czy kokcydia, spytam.

[Ja-Ba]

Bardzo Wam współczuję.

Dowiedz się koniecznie czy to kokcydia bo malutkie kociaki znoszą je bardzo ciężko - im młodszy dzieciak tym trudniej go z tego wyciągnąć. Moje "OMC norweskie" były troszkę starsze a i tak zostały siłą śmierci wyrwane. Dosłownie ostatnim rzutem na taśmę potraktowałam je Baycoksem 5% wbrew własnemu weterynarzowi, idąc za radą doświadczonych w tej chorobie dziewczyn z forum. To był wóz albo przewóz, miałam wrażenie że bez tego one nie przeżyją.
Z tym, że miałam absolutną pewnośc że to kokcydia.

[selene00]

Współczuję
Bardzo mi przykro. Biedny niebieskooki maluszek.