K-ów, w każdym kątku po kociątku ...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw lip 07, 2011 13:37 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Jafusia pisze:Pytanie dość nietypowe: czy mały, koci rozumek wie kiedy ma przestać jeść?
Liroy przybrał kształt prawie doskonały czyt. kuleczki na nadal je... :roll: zabrać Mu?


Moje wszystkie żarły do nabrania pełnej kulistości, potem ledwo to chodziło, ale nie zwracało. Jak podrosły, to nieco zwolniły tempo.

Zlloty

 
Posty: 181
Od: Pon cze 13, 2011 7:34

Post » Czw lip 07, 2011 13:40 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

duże są karmione raz dziennie, małe trzy razy dziennie. macie jakieś patenty, żeby duże nie były śmiertelnie obrażone przy każdym wyjmowaniu jedzenia by nakarmić 'te małe'?
(poza zmniejszeniem ilości dużym tak, żeby je też karmić 3x dziennie)

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Czw lip 07, 2011 13:43 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

pytanie - zapewne retoryczne
ktoś by miał chęc/potrzebę/nieodparte pragnienie
małe to to ma na imię Ori i jest dziewczynką
Mój wielki pies się nią zaopiekował - kotów nie dopuszcza - śFirek dostał łapą w łeb
Obrazek

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 07, 2011 13:47 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Cammi pisze:pytanie - zapewne retoryczne
ktoś by miał chęc/potrzebę/nieodparte pragnienie
małe to to ma na imię Ori i jest dziewczynką
Mój wielki pies się nią zaopiekował - kotów nie dopuszcza - śFirek dostał łapą w łeb
Obrazek


bardzo ciekawie umaszczona
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 07, 2011 15:50 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Male kociaki powinny byc karmione 4 razy dziennie. A mowilam ze merlinkowate to zarloczki :mrgreen: . Najpierw tylko mleczko mamusi, zatem MIła jadal tak ze nie nadazalam do miski nakladac ( na szczescie prawie wszystkozerna), jak w koncu male zaczely jesc to na dobranoc dostawaly kopiasta miske suchego i kopiasta mokrego a rano miseczki wylizane do czysta.
Liroy przodowal w jedzeniu. Moze Jafusiu podtykaj mu suche,
powinien jesc, u mnie nie narzekal. To maly buldozerjedzeniowy :mrgreen:
Ja ze swoimi wzielam sie na sposob, caly cas jest miskaz sychym dodatkowo stoi miska z mokrym, dokladam jak jest pusto w miseczce. W ten sposob nauczylam , ze nie ma co sie przejadac bo jedzenie jest na bierzaco. Za bledy przepraszam ale maluchy mam internautow i laza mi po klawiaturze, chyba wszystko poprawilam.

vanja

 
Posty: 242
Od: Czw mar 04, 2010 11:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 07, 2011 16:21 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

czekam na info od Toszy apropo klatki.
Ale bylam u niego, dostal jesc i pic. Wypuscilam go z klatki. To jest typ 'glaszcz mnie'
nakrece filmik potem, moze ktos sie zakocha?
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 07, 2011 18:15 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Rozmawiałam przed chwilą z sąsiadką, której mąż dokarmia kotkę na terenie kombinatu w Nowej Hucie. Kotka jest niewysterylizowana, ponoć rodzi dwa razy do roku, a pani z mężem szukają domów dla kociaków. Doradziłam sterylizację oczywiście, ale... pani twierdzi, że kotki wysterylizować nie można, ponieważ nie można jej wynieść z terenu kombinatu oraz nie będzie można jej z powrotem wnieść. 8O Wydaje mi się, że kastrowałyście jakieś koty z terenu kombinatu. Jak można pomóc tej kotce?
oraz...
Widziałam dziś dwa podrostki na os. Wandy. Próbowałam ustalić karmicielkę, ale niestety się nie udało. Kotki na pewno maja kogoś, kto się nimi zajmuje, ponieważ mają przystosowane okienko (zabite dechą z wyciętym otworem, tam też jest miska). Zostawiłam namiar na siebie w pobliskim zoologu, ale może znacie tam karmicielki?
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 07, 2011 19:12 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

fiszka13 pisze:Rozmawiałam przed chwilą z sąsiadką, której mąż dokarmia kotkę na terenie kombinatu w Nowej Hucie. Kotka jest niewysterylizowana, ponoć rodzi dwa razy do roku, a pani z mężem szukają domów dla kociaków. Doradziłam sterylizację oczywiście, ale... pani twierdzi, że kotki wysterylizować nie można, ponieważ nie można jej wynieść z terenu kombinatu oraz nie będzie można jej z powrotem wnieść. 8O Wydaje mi się, że kastrowałyście jakieś koty z terenu kombinatu. Jak można pomóc tej kotce?

Można wynieść i wnieść :)
Zgarnęłam trzy kombinaciaki ale były oswojone więc przerabiałam tylko wynoszenie, bo potem szukaliśmy im domów. Jako że nie bały się człowieka złapali je do rąk mój tata który tam pracuje wraz z innymi pracownikami, tata przewiózł je w bagażniku aż do bramy. Jeśli kotka oswojona możesz też się tak umówić z pracownikami, jeśli nie trzeba wyrobić przepustkę aby wkroczyć na teren Huty z klatką łapką. Koty w kombinacie łapała Fundacja Pod Jednym Dachem w ramach Operacji Zabieg, napisz na ich wątku jak masz jakieś pytania. Z tego co wiem złapali kilkanaście kotów i wypuszczali je na teren Huty, z przepustkami ponoć nie ma wielkich problemów. Jaka to część kombinatu?

Kociaki z mojego osiedla 2 złapane, ale nie przez nas, tylko przez panią ze Zwierząt Krakowa, która też tam w okolicy mieszka. Na ostatniego i ... jak się okazuje jeszcze jednego, młodszego (ale dzi... z tej mamuśki :roll: )poluje koleżanka i także ta pani. Klatka łapka cały czas w piwnicy, jeszcze nic się nie złapało. Za to widziałam kocura który źle wygląda, ma dużo ran i zadrapań m.in. na głowie... :strach: pełnojajeczny oczywiście, więc może wynika to z walk, ale aż tak? Na niego oczywiście też polujemy, ale patrząc na niego wolałabym jak najszybciej go złapać, tylko co z nim dalej?
A ja przez najbliższe kilka dni nie mogę angażować się w łapanie, bo Balbinę dziś zaszczepiłam.
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Czw lip 07, 2011 20:22 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Mea zwróciła dzisiaj glistę :x Więc odrobaczyłyśmy z Basią koty biegające luzem (poza nowymi). Proszę odrobaczenie powtórzyc 20 lipca (pyrantelum).

Rysik wyszedł z budki i nie daje się zastraszyć Lolkowi. :ok:
Gil wrócił, z lekka pijany. Dostal tylko wodę, jutro rano Basia da mu karmę. Ona jest jutro pierwszy raz sama :wink:
Na kwarantannie wszystko ok, blizna posterylkowa ładnie się goi. Kotkę trzeba z początkiem tygodnia odrobaczyć, potem zaszczepić i w weekend (jak wszystko będzie ok) mogę ją wypuścić.
Tweety, przekaż proszę Robertowi, żeby zabrał pannę do szczepienia, kasę przeleję.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw lip 07, 2011 20:43 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

miszelina pisze:Mea zwróciła dzisiaj glistę :x Więc odrobaczyłyśmy z Basią koty biegające luzem (poza nowymi). Proszę odrobaczenie powtórzyc 20 lipca (pyrantelum).

Rysik wyszedł z budki i nie daje się zastraszyć Lolkowi. :ok:
Gil wrócił, z lekka pijany. Dostal tylko wodę, jutro rano Basia da mu karmę. Ona jest jutro pierwszy raz sama :wink:
Na kwarantannie wszystko ok, blizna posterylkowa ładnie się goi. Kotkę trzeba z początkiem tygodnia odrobaczyć, potem zaszczepić i w weekend (jak wszystko będzie ok) mogę ją wypuścić.
Tweety, przekaż proszę Robertowi, żeby zabrał pannę do szczepienia, kasę przeleję.


Giluś ma w nosie jakąś narośl, poszedł kawałek do Wrocławia do analizy, za 2 tygodnie będzie wiadomo, co to i potem prawdopodobnie operacja.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Czw lip 07, 2011 20:44 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

pod koniec lipca dołączyć chce do nas przesympatyczna kociara - psiapsiółka mojej rodzicielki, stacjonowana w krakowie, również nomen omen pani Basia :) jak wróci z rozjazdów, pokażę jej kociarnię, oprowadzę i zdecydujemy, co by chciała robić, wtedy zdam dalsze raporta :)

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Czw lip 07, 2011 20:48 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Kocuria pisze:pod koniec lipca dołączyć chce do nas przesympatyczna kociara - psiapsiółka mojej rodzicielki, stacjonowana w krakowie, również nomen omen pani Basia :) jak wróci z rozjazdów, pokażę jej kociarnię, oprowadzę i zdecydujemy, co by chciała robić, wtedy zdam dalsze raporta :)

No i fajnie, bo od sierpnia potrzeba kogoś na czwartkowe poranki i to na stałe. :D
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw lip 07, 2011 21:20 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

kasumi pisze:
fiszka13 pisze:Rozmawiałam przed chwilą z sąsiadką, której mąż dokarmia kotkę na terenie kombinatu w Nowej Hucie. Kotka jest niewysterylizowana, ponoć rodzi dwa razy do roku, a pani z mężem szukają domów dla kociaków. Doradziłam sterylizację oczywiście, ale... pani twierdzi, że kotki wysterylizować nie można, ponieważ nie można jej wynieść z terenu kombinatu oraz nie będzie można jej z powrotem wnieść. 8O Wydaje mi się, że kastrowałyście jakieś koty z terenu kombinatu. Jak można pomóc tej kotce?

Można wynieść i wnieść :)
Zgarnęłam trzy kombinaciaki ale były oswojone więc przerabiałam tylko wynoszenie, bo potem szukaliśmy im domów. Jako że nie bały się człowieka złapali je do rąk mój tata który tam pracuje wraz z innymi pracownikami, tata przewiózł je w bagażniku aż do bramy. Jeśli kotka oswojona możesz też się tak umówić z pracownikami, jeśli nie trzeba wyrobić przepustkę aby wkroczyć na teren Huty z klatką łapką. Koty w kombinacie łapała Fundacja Pod Jednym Dachem w ramach Operacji Zabieg, napisz na ich wątku jak masz jakieś pytania. Z tego co wiem złapali kilkanaście kotów i wypuszczali je na teren Huty, z przepustkami ponoć nie ma wielkich problemów. Jaka to część kombinatu?


Nie wiem jaka... rozmowa była trochę przez przypadek. Pani twierdzi, że się nie da wnieść z powrotem w żadnym razie. Mogę jeszcze raz zapytać i dać namiar na "Pod jednym dachem".
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 07, 2011 21:33 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Jedna z kotek którą przytargałam z huty miała amputowany kawałek łapki i ogonka, więc jakoś panie musiały ją zabrać z huty do weta i wnieść znowu. Zawsze może ktoś z pracowników przemycić w bagażniku z powrotem (nie zawsze sprawdzają, ojcu się nie zdarzyło jak koty wywoził).
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Czw lip 07, 2011 21:35 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Oto Łatek.
Jest bardzo miły, bardzo głodny i zupełnie nie wie, co to kuweta :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
(niefortunne zdjęcie, sznurek oczywiście został zabrany, poza tym Kić nie łazi sam po garażu)
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Hana, kocidzwoneczek, kota_brytyjka i 70 gości