S.K.Niekochane XVII - ciasno, smutno, źle :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 05, 2011 12:30 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

PIERWSZA KOCIARNIA:

grupówka - od lewej: Kasia, Agrypina, Alutka, Trulla
Obrazek
Jana
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Alutka
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Kasia
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Agrypina
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Trulla - jeśli się nie mylę
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Zumba
ObrazekObrazekObrazekObrazek

WYBIEG:
Bellator oraz Iwanowa - dwa szczęśliwce które znalazły domek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Kajko oaz Kokosz
ObrazekObrazekObrazek
Forest
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Pati - jeszcze strachliwa
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Tarnica
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Magot
ObrazekObrazek
Oriana
ObrazekObrazekObrazek
Gabunia
ObrazekObrazek
Donata
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Tarika
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Karolina
ObrazekObrazekObrazek
Ruska i Dzika - najdziksze z najdzikszych
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Ami
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Kares
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Aurelia i Olinka - dwie największe indywidualistki
ObrazekObrazek

Chwilowe porozumienia między Galunią a Tariką
Obrazek
Ruska i Aurelka
Obrazek
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Wto lip 05, 2011 17:22 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

ooo. ile pięknych fot :kotek:

to ja dodam nowe kociaste
przedwczorajsza dymna
i dwie nowe wczorajsze kotki

dymna-259 / 11
od 2 07
Obrazek Obrazek

mała bura szylkret-261 /11
od 4 07 w schr
około 2 mies, koci katar
Obrazek

nowa-260 / 11
od 4 07 w schr
Obrazek

Ogólnie u kociastych rano było bez zmian
dom wczoraj znalazło biało-bure małe z czwórki kociaków razem przybyłych
a co się zdarzyło w ciągu dnia to nie wiem

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 05, 2011 18:51 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Mała1, napisz mi, proszę na pv albo na gg, skąd mogłabym odebrać zakupiony przeze mnie drapak (jutro mam transport do Mysłowic, to może by się udalo odebrać)...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 05, 2011 19:31 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Popełniłam bazarek : viewtopic.php?f=20&t=129987 :D
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 05, 2011 19:43 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

puskas -baaardzo dziękujemy :1luvu:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 05, 2011 19:55 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

czy nowa kotka jest na tyle duża że potrzebuje imienia ?
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 05, 2011 20:09 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

tak, to dorosła kicia jest

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 05, 2011 20:56 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Czas się przywitać...miałam zrobić to juz czas jakiś temu

otóż to ja adoptowałam ruda kicie nazwaną przez was Bawaria :)

wybaczcie za rozpisanie się...ale o Sol można by już powieść napisać :D

teraz mała diablica nazywa się Sol (od germańskiej bogini słońca)
dlaczego diablica?...bo moje zwierzaki mają przezwiska...Paskuda.Łajza..i Diablica. Prawdziwe imiona nie oddaja ich charakteru ;)

Sol na początku przez kilka dni nie wychodziła z transportera dalej niż do kuwety, transporter miała położony na niewysokiej szafce, kuweta leżała pod. Jadła za trzech....dostawała często jeść ale w małych ilościach bo zjadała wszystko co jej się dawało nie patrząc czy brzuszek pomieści:) Miauczała w niebogłosy jak ktoś przechodził i się nią nie zainteresował, mruczała jak mały traktorek, na psy nie zwracała uwagi...kot ideał :D...Ale czasu już trochę minęło i minęła równiez idealna Sol...Ale co to bym miała za życie gdyby moje zwierzaki były idealne :roll: Zaczęło się od podrapania moje ulubionego fotela...skórzany fotel biurowy ... złość była wielka...ale jak ukarać kota skoro od przewinienia minęło kilka godzin? Trza było przełknąć złość i udawać że nic się nie stało....ale człowiek uczy się na błędach...teraz jak wychodzę zamykam fotel w łazience :D ...bo nie chce zamykać Sol na kilka godzin :)

Od fotela się zaczęło...potem Sol znikła...po powrocie do domu szukaliśmy jej przez godzinę....okna tak otwarte że kot nie przejdzie... drzwi zamknięte..ale kota nie ma!...A Sol....A Sol w najlepsze spała w skrzyni kanapy :twisted:
Po incydencie z kanapa kot już nie znikał..kot był zawsze w kanapie albo po za nią...raz tylko biedna spędziła pewnie kilka godzin na szafie...bo wlazła jak mnie nie było a jak wróciłam to znów miauczenie i wzywanie pomocy ^^ biedna nie wiedziała jak ma zejść...

Ulubionym miejscem Sol jest lodówka...nie wysoka, 1.2m, ale patrzy wtedy z góry na psy...a psy się irytują bo one nie potrafią wejść na lodówkę...Z psami jest dwojako...to małe sunie, wychowane z kotami. z Maszą, mixem teriera Sol czasem się pobawi w łapki (boksuje Masię bez pazurków a tak odpowiada głową i nosem^^) z druga sunią Holi nagminnie się gonią...Holi zazdrosna i porządku pilnować chce, więc jak Sol drapie co nie powinna od razu leci...wtedy Sol zaczyna prychać...Holi warczeć...i robi się harmider straszny....a potem zaczynają się gonić :]

Sol nie pija wody z miski...chyba że już długo nas nie ma..ale Sol woli wodę puszczoną prosto z kranu....siada wtedy w zlewie i łapie w pyszczek strumień wody :)

śpi z nami w łóżku (dwoje ludzi, dwie sunie i ona...) ale nie zadowoli się leżeniem na kołdrze..nie...ona musi leżeć na PODUSZCZE..i to najlepiej mojej...wcina się tak długo aż mnie z poduszki prawie nie zepchnie... mrucząc wtedy i miaucząc domagając się pieszczot :)

Lubi również siadać na parapecie, patrzy wtedy jak "dzikie" kotychodzą po dachu garażu i znikają za płotem...żal mi jej czasem..jak tak patrzy i myśli o wolności :( Przez drzwi nie próbuje uciekać, ale jak otwieramy okno ona już leci z ogonem sztywno uniesionym i roziskrzonym wzrokiem....ale nie wyjdzie, mieszkamy na pierwszym pietrze, w oknach będą za niedługo siatki (teraz jak okno jest otwarte, zamykamy pokój by Sol nie zwiała)

łowna z niej bestia.. żaden owad przed nią nie umknie...nie musimy martwić się komarami:D najbardziej lubi polować na ćmy...ale wtedy prowadzi zawody z Holi, która również uwielbia łapać nocne motyle...

aha do jedzenia dostaje suchą karmę, na razie zwyczajnego bosha i taste of the wild, bo musiała trochę na wadze przybrać, ale będziemy przechodzić na karmę light żeby znów w druga stronę za bardzo nie poszła :)

Tak więc nie musicie o Sol (Bawarię) się martwić, choć mały z niej urwis jest przez nas (może oprócz Holi :twisted: ) kochana. I jestem pod wielkim wrażeniem waszej pracy na rzecz kotów...sama jestem psią wolontariuszką i wiem jak wiele pracy trzeba i nerwów poświęcić dla znalezienia choć jednego domu dla zwierzaka.

Trzymam kciuki za adopcję schroniskowych kotów!


A jeszcze zdjęcia Sol ;)
ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

Obrazek Obrazek

więcej zdjęć: https://picasaweb.google.com/istar016/S ... tXfyNXl7gE
Ostatnio edytowano Śro lip 06, 2011 17:13 przez Istar, łącznie edytowano 1 raz

Istar

 
Posty: 39
Od: Sob cze 11, 2011 17:37

Post » Wto lip 05, 2011 21:07 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Piękna kota :1luvu:
A tak poza tym to całkiem normalnego kota masz :smiech3:
Ciesz się że Cię tylko z spycha poduszki, mój Chmurcio kładzie mi się NA głowie i tarmosi za włosy, bo chce sobie na nich leżeć... :mrgreen:
Edit: i witaj oczywiście co za gapa ze mnie :oops:
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 05, 2011 21:15 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Istar pisze:Czas się przywitać...miałam zrobić to juz czas jakiś temu

otóż to ja adoptowałam ruda kicie nazwaną przez was Bawaria :)

wybaczcie za rozpisanie się...ale o Sol można by już powieść napisać :D

teraz mała diablica nazywa się Sol (od germańskiej bogini słońca)
dlaczego diablica?...bo moje zwierzaki mają przezwiska...Paskuda.Łajza..i Diablica. Prawdziwe imiona nie oddaja ich charakteru ;)

Sol na początku przez kilka dni nie wychodziła z transportera dalej niż do kuwety, transporter miała położony na niewysokiej szafce, kuweta leżała pod. Jadła za trzech....dostawała często jeść ale w małych ilościach bo zjadała wszystko co jej się dawało nie patrząc czy brzuszek pomieści:) Miauczała w niebogłosy jak ktoś przechodził i się nią nie zainteresował, mruczała jak mały traktorek, na psy nie zwracała uwagi...kot ideał :D...Ale czasu już trochę minęło i minęła równiez idealna Sol...Ale co to bym miała za życie gdyby moje zwierzaki były idealne :roll: Zaczęło się od podrapania moje ulubionego fotela...skórzany fotel biurowy ... złość była wielka...ale jak ukarać kota skoro od przewinienia minęło kilka godzin? Trza było przełknąć złość i udawać że nic się nie stało....ale człowiek uczy się na błędach...teraz jak wychodzę zamykam fotel w łazience :D ...bo nie chce zamykać Sol na kilka godzin :)

Od fotela się zaczęło...potem Sol znikła...po powrocie do domu szukaliśmy jej przez godzinę....okna tak otwarte że kot nie przejdzie... drzwi zamknięte..ale kota nie ma!...A Sol....A Sol w najlepsze spała w skrzyni kanapy :twisted:
Po incydencie z kanapa kot już nie znikał..kot był zawsze w kanapie albo po za nią...raz tylko biedna spędziła pewnie kilka godzin na szafie...bo wlazła jak mnie nie było a jak wróciłam to znów miauczenie i wzywanie pomocy ^^ biedna nie wiedziała jak ma zejść...

Ulubionym miejscem Sol jest lodówka...nie wysoka, 1.2m, ale patrzy wtedy z góry na psy...a psy się irytują bo one nie potrafią wejść na lodówkę...Z psami jest dwojako...to małe sunie, wychowane z kotami. z Maszą, mixem teriera Sol czasem się pobawi w łapki (boksuje Masię bez pazurków a tak odpowiada głową i nosem^^) z druga sunią Holi nagminnie się gonią...Holi zazdrosna i porządku pilnować chce, więc jak Sol drapie co nie powinna od razu leci...wtedy Sol zaczyna prychać...Holi warczeć...i robi się harmider straszny....a potem zaczynają się gonić :]

Sol nie pija wody z miski...chyba że już długo nas nie ma..ale Sol woli wodę puszczoną prosto z kranu....siada wtedy w zlewie i łapie w pyszczek strumień wody :)

śpi z nami w łóżku (dwoje ludzi, dwie sunie i ona...) ale nie zadowoli się leżeniem na kołdrze..nie...ona musi leżeć na PODUSZCZE..i to najlepiej mojej...wcina się tak długo aż mnie z poduszki prawie nie zepchnie... mrucząc wtedy i miaucząc domagając się pieszczot :)

Lubi również siadać na parapecie, patrzy wtedy jak "dzikie" kotychodzą po dachu garażu i znikają za płotem...żal mi jej czasem..jak tak patrzy i myśli o wolności :( Przez drzwi nie próbuje uciekać, ale jak otwieramy okno ona już leci z ogonem sztywno uniesionym i roziskrzonym wzrokiem....ale nie wyjdzie, mieszkamy na pierwszym pietrze, w oknach będą za niedługo siatki (teraz jak okno jest otwarte, zamykamy pokój by Sol nie zwiała)

łowna z niej bestia.. żaden owad przed nią nie umknie...nie musimy martwić się komarami:D najbardziej lubi polować na ćmy...ale wtedy prowadzi zawody z Holi, która również uwielbia łapać nocne motyle...

aha do jedzenia dostaje suchą karmę, na razie zwyczajnego bosha i taste of the wild, bo musiała trochę na wadze przybrać, ale będziemy przechodzić na karmę light żeby znów w druga stronę za bardzo nie poszła :)

Tak więc nie musicie o Sol (Bawarię) się martwić, choć mały z niej urwis jest przez nas (może oprócz Holi :twisted: ) kochana. I jestem pod wielkim wrażeniem waszej pracy na rzecz kotów...sama jestem psią wolontariuszką i wiem jak wiele pracy trzeba i nerwów poświęcić dla znalezienia choć jednego domu dla zwierzaka.

Trzymam kciuki za adopcję schroniskowych kotów!


A jeszcze zdjęcia Sol ;)
ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

więcej zdjęć: https://picasaweb.google.com/istar016/S ... tXfyNXl7gE


Przepiękna :1luvu:

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Wto lip 05, 2011 22:10 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

nowa-260 / 11
od 4 07 w schr
Obrazek

MIRRA
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 05, 2011 22:14 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Witam rudzielca:)
Tylko czemu rudzielec sie tak rozpycha, że forum sie rozjeżdża:)
Poprawcie zdjęcia, żeby dać im nową linię, wtedy będzie dobrze.
Inaczej zaraz moderator zdjęcia na link pzrerobi. A byłoby szkoda.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 06, 2011 9:02 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Istar - cieszę się, że wszystko w porządku - a Sol przepiękna :1luvu: - podkradam imiona dla moich tymczasowiczów z tego wątku :twisted: - myślę, że i to się przyda :kotek:

JOMA

Avatar użytkownika
 
Posty: 513
Od: Wto cze 08, 2010 14:12
Lokalizacja: Tychy/Katowice

Post » Śro lip 06, 2011 10:43 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Istar-witaj :))))))))))
super ,że sie ujawniłaś :wink:
Sol jest piekna i cieszę się ,że jakos odnajduje sie w psim domu :wink:

a w schronisku...

Mirra i Kijafa miały dzis ciacha
Kciuki za wracanie do przytomnosci :ok:
Jana zaczyna miec zamglone oczko :( , kropimy
Maluchy żrą jak opętane :roll: , to dobrze-znaczy zdrowe
ale normalnie szok jakie ilosci pochłaniają
codziennie gotuje im teraz kuraka, czasem pomiesza się z puszką

no i są nowe

mama z trójka trikolorek
Mama ciekawa, czarno-biała-brązowa W/g mnie tak wyniszczona stad przebarwienia
ciut dłuzszy włos
zdjecia wkleje po południu

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 06, 2011 11:08 Re: S.K.Niekochane XVII- źle jest, ciasno...za ciasno :(

Czy ktos moze mi zapodac szablon allegro ktory teraz obecnie jest w uzyciu? Ja mam juz troche przestarzaly. Prosze o info, bo nie wiem kto sie zajmuej teraz allegro.

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 35 gości