J.D. pisze:Asiu dzięki za zgłoszenie Łatka![]()
Co do ostatecznych efektów wizyty- pani ma dziś do mnie zadzwonić.Jak będą jakieś ustalenia to dam znać.
Mam nadzieję,że się nie wystraszyła


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
J.D. pisze:Asiu dzięki za zgłoszenie Łatka![]()
Co do ostatecznych efektów wizyty- pani ma dziś do mnie zadzwonić.Jak będą jakieś ustalenia to dam znać.
ASK@ pisze:J.D. pisze:Asiu dzięki za zgłoszenie Łatka![]()
Co do ostatecznych efektów wizyty- pani ma dziś do mnie zadzwonić.Jak będą jakieś ustalenia to dam znać.
Mam nadzieję,że się nie wystraszyłaSame groźne kociarki pojechały
J.D. pisze:ASK@ pisze:J.D. pisze:Asiu dzięki za zgłoszenie Łatka![]()
Co do ostatecznych efektów wizyty- pani ma dziś do mnie zadzwonić.Jak będą jakieś ustalenia to dam znać.
Mam nadzieję,że się nie wystraszyłaSame groźne kociarki pojechały
Lepiej teraz niż póżniej-musi wiedzieć co ją może spotkać wraz z pojawieniem się kota w domu.
to nie jest decyzja "na chwilę"-to decyzja na długie lata...
J.D. pisze:Właśnie sprawdziłam pocztę-jest tak jak myślałam-TŻ pani nie zgodził się na kota,nie chodzi o Kropka ale o kota jako takiego.Szkoda-widać to nie był ten domekSzukamy dalej....
Witam
No cóż, tego nie oczekiwałam i nie tego się spodziewałamPo pół roku pobytu u nas Czesiek III przebył kilka transformacji - począwszy od wkurzającej beksy, poprzez bandziora, krótko - przylepy - do niezwykle samodzielnego włóczykija. Odkąd poznał smak podwórka - traktuje pobyt w domu jak niewolę egipską - tylko jak jest zmęczony lub - tak jak dziś - leje - zasypia na łóżku i jest nieczynny przez kilka godzin. Za to na dworze szaleje: mam duży ogród, w którym Czesiek ma moc roboty -
poluje na żaby, łapie muchy, gania ptaszki, biega za czymkolwiek. Widać,ze sprawia mu ta wolność ogromną radość. A tak się bał początkowo przestrzeni! Brakuje mi trochę tego, ze już się nie ma czasu przytulać (chyba, że jest głodny:) i że stracił energię do walki - póki był domowy lubiłam się z nim droczyć, prowokować - teraz po prostu na to nie chce mu się reagować , wyżywa się na dworze.
Radości daje nam wiele. No i ze wszystkich naszych kotów ma najlepszy charakter - nie jest zadziorny ani mściwy, przechodzi obok tamtych nie robiąc im żadnej krzywdy (w odróżnieniu od Romka i Zygmunta, którzy potrafią pacnąć za nic)
Jeszcze raz dziękuję za tego szajbusa i zapewniam, że dzieje mu się dobrze
Pozdrawiam
ASK@ pisze:Śliczny Czesio![]()
Asiu, przykro,ze tak wyszło z domkiem.Ale lepiej teraz niż potem. Pan (było to widać) był przeciwny kotu. Oni nie do konca zdawali sobie sprawe co kot może (ale nie musi)robić.Jakie to moze być energiczne stworzenie. A jak ktoś jest an nie, to powtem róznie bywa.
Szukamy domku dalej.
Czy CatAngel pusciła ogłoszenia Łatka,Szy Puszy? Przesłałam jej teksty.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, Google [Bot], kasiek1510, KotSib i 49 gości