Ostatnio kicia zaprzyjaźniła się w końcu z moimi kotami i teraz razem latają po domu, jak opętane
Najgorsze, że kotki zaczynają się do siebie przyzwyczajać i później smutno będzie je rozdzielać
I teraz muszę się zwrócić z prośbą do Was - może ktoś dałby malutkiej chociaż dom tymczasowy? Ja wyjeżdżam za kilka dni i nie będzie osoby, która mogłaby zająć się kotką i organizowaniem jej adopcji...

