Zdjęcie superaste ! I strasznie mi miło, że róża została tapetowcem
Femko popytaj - ja też potrzebuję

Zwłaszcza, że teraz
świętujemy koniec półrocza, a na dodatek niektórzy uznali, że liczenie hipotetycznych podatków to za mało i czas zagłębić się w liczenie "hipo-ZUS'u"

No ale jak trzeba - nie ma wyjścia
Dziś Baltek w biurze zrobił skandal. Od rana pędziłyśmy z koleżanką jak oczadziałe, żeby zdążyć, bo miał przyjść Zarząd po Bardzo Ważne Dokumenty, które z należnym szacunkiem miał dostarczyć do Jeszcze Bardziej Ważnego Urzędu

Deszcz lał, Baltek wylegiwał się na zewnątrz, w piaskownicy. Idę otworzyć Zarządowi i patrzę, a przede mną stoi Baltisur calusieńki w błocie i zaczyna się otrzepywać, jak Drako na poniższym zdjęciu :

....i wszytko robi się w czarne kropki

Ja, biurka, szafki, ściany, Bardzo Ważne Dokumenty

...a na to wchodzi Zarząd i też robi takie oczy

Ale w sumie nieźle wybrnął z sytuacji, bo ja byłam w takim szoku, że nie bardzo wiedziałam co powiedzieć - otóż stwierdził, że jego maltańczyk jest co prawda maleńki, ale też tak potrafi
