Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 24, 2011 14:49 Re: Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

Ciągle myślę o paluszkach, ale nie wiem, czy w ten weekend się zbiorę... Tak czy inaczej, obserwuję.
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 24, 2011 23:03 Re: Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

avild pisze:Ciągle myślę o paluszkach, ale nie wiem, czy w ten weekend się zbiorę... Tak czy inaczej, obserwuję.


Będziemy z Jamkasicą w niedzielę - zapraszamy :D


Posprzątałam do końca Azyl I i Azyl II na 1. stronie. Rozliczenia już jutro.


I na dobranoc przypomnienie filmiku... Te trzy cuda ciągle czekają w schronisku!!! Tylko brać i kochać!

http://www.youtube.com/watch?v=RiQLpSAnbKg

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 24, 2011 23:11 Re: Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

Aniu czy przyda sie w schronisku dla kotków
kontenerek dobry , tylko ma drzwiczki uszkodzone
może do spania się nada?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob cze 25, 2011 12:50 Re: Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

Ja podrzucę Dzikunka - czyli miziaka który nie radzi sobie w klatce. leży mi strasznie na wątrobie... :(

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Sob cze 25, 2011 22:44 Re: Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

a wiecie że Bonifecek (ten czarny) z Filemonem się potłukli-Bonifacy otworzył drzwi w nocy :roll:
Fil na zastrzykach-łapa z ropniem i oczko,to jego przepiękne oczko, zaropiałe :roll: Cały kot obolały.. :oops:
a Bonifac króluje i jest z siebie dumny...
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy


Post » Sob cze 25, 2011 22:49 Re: Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

no nie!
w tym tyg Kamil ma zamiar..
mamy dziś nowe super foty kociaków na drapaku-całęj szóstki-A. wysyła do jakiejś Wierzbowłosej-znasz Ją? :D :ryk:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy


Post » Pon cze 27, 2011 1:33 Re: Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

Po dzisiejszej wizycie mam jeden pomysł.

Otwieranie każdej kotki na wejściu, by sprawdzić, czy była sterylizowana wiąże się z dużym ryzykiem.

Czy Paluch ma na stanie USG przenośne?

Jeśli nie, może warto byłoby takie usg zorganizować.

http://www.draminski.pl/products/dogs_and_cats/draminski_animalprofi_for_small_animals

Takie urządzenie miałoby dużo więcej zastosowań - wykrywanie ciąż, stwierdzanie, czy kot był sterylizowany, kamienie nerkowe, obraz berek i wątroby, pęcherza...

Koszt takiego urządzenia to ok 10 000 zł. Mogłabym zrobić zbiórkę, założyć allegro, ziarnko do ziarnka...

Co Wy na to?
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 27, 2011 9:23 Re: Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

Nie wszystkie kotki są otwierane na wejściu. Śmiem nawet twierdzić, że niewiele z nich, bo zanim przejdą kwarantannę, to często już lądują z katarkiem - przez stres :/

Dlatego nacinanie uszu jest tak ważne :ok:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon cze 27, 2011 13:54 Re: Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

poza tym skoro podobno w całej Wawie i okolicy TYLKO dr.Marciński potrafi stwierdzić drogą USG że kotka była sterylizowana i to też nie zawsze to raczej marne szanse aby stwierdził to inny lekarz,tym bardziej na USG za 1000zł :roll:

dlatego nacinanie uszka powinno być obowiązkowe w całej Polsce..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon cze 27, 2011 14:48 Re: Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

Nie za 1000 tylko za 10 000 :P

poza tym, jak pisałam, usg miałoby więcej zastosowań...
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 27, 2011 16:51 Re: Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

Z dr. Marcińskim to racja... Może dałoby się go namówić na okresowe konsultacje? ;) Eh... tak sobie marzę.
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 27, 2011 19:40 Re: Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

Avild - schron to nie dom.
My badamy, leczymy, diagnozujemy - bo nam zależy. W schronisku to jest tylko praca, koty są leczone - ale bardzo często błędnie przez brak diagnostyki. A na tę diagnostykę brak czasu, brak pieniędzy, brak czasem i chęci. Ale czasu przede wszystkim - weci w schronie są dość specyficznie zabiegani - ja wiem, że z boku to różnie może wyglądać, ale tam na bieżąco do leczenia jest ponad setka zwierzaków. Grubo ponad setka.
I wszystkim codziennie trzeba zrobić przegląd, podać kroplówki, nieraz nakarmić strzykawką, podać leki.

Naprawdę, czas jest wrogiem.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon cze 27, 2011 19:49 Re: Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

Szalony Kocie,
tam to jest więcej niż 100, kilka setek na jednego weterynarza. Oni są więcej niż zabiegani, a praca jest, nie oszukujmy się, w trudnych warunkach ze względu na miejsce/los zwierząt i inne.
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 299 gości