Skierniewicka banda i arystokracja

Poczekajcie aż zrobią kategorię "koty z tłuszczykiem", wtedy macie szanse. Chociaż podejżewam że tłuszczyk Waszych kotów nie umywa się do schabów kotów co poniektórych "kochających" pańciów :mrgreen:

kiche_wilczyca pisze:Oj nie wiem, Krzysiek, ostatnio widziałam zdjecia Blanki

Nio!-Bianka ma kształt kulisty-ona stres chyba zajada!

Moja Mycha ma też kształt kulisty, a przez futro wygląda jak najeżka

- wygląda tak:

Obrazek

a na pewno to nie ze stresu, bo ona się niczym nie stresuje.

Bry

Spokojnej niedzieli.
U nas do kształtu idealnego dąży Burbonik. Upodabnia się do pańci.

Najmysia!

Lafinka takoz, Safol takoz. Stresowac sie nie stresuja.. :mrgreen:

kalair pisze:Najmysia!

no co?

najmysia pisze:Moja Mycha ma też kształt kulisty, a przez futro wygląda jak najeżka

- wygląda tak:

a na pewno to nie ze stresu, bo ona się niczym nie stresuje.

Ja na miejscu Mychy bym się stresowała, jakby ktoś takie moje :wink:

fotki zamieszczał :mrgreen:

Na szczęście nie widziała :ryk:

najmysia pisze:
kalair pisze:Najmysia!
no co?

Bardzo idealny ksztalt wkleilas, nie powiem. :mrgreen:

A ryba o tym wie? :ryk:

Rybie jest wszystko jedno :mrgreen:

Ususzyli ją i dali nam w prezencie :wink:

Nieszczesna, i na co jej byla taka sesja foto.. :roll:

Pchła to cffaniara :mrgreen:

Najpierw urobiła mnie, że jest głodna, dostała obiad, a w godzinę później urobiła Krzyśka, że nic poza śniadaniem nie jadła i od Krzyśka dostała drugie danie :mrgreen:

. Dobrze, że nas tylko dwóch, bo pewnie by jeszcze wysępiła deser :twisted: