Oktuś i Hania cz.2 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 16, 2011 14:09 Re: Oktuś i Hania cz.2 :)

mar9 pisze:
agakow82 pisze:
mar9 pisze:oba są zaszczepione więc jeśli to kk to lżej będą przechodzić niż nieszczepione koty, uszy do góry Duża, będzie dobrze, nie ma innej opcji ale na wsiaki słuczaj :wink: po3mam :ok: :ok: :ok: :ok: za duecik

Mrysiu myslisz ze to moze byc koci katar?
A to mozna wyleczyc?

zapchany nosek, temperatura, ciężki oddech, wygląda to na kk ale i tak wet musi obejrzeć, osłuchać i zaaplikować leki, kk sie leczy a zaszczepiony kot lżej to przechodzi, nie martw się, zaszczepione i leczone koty przeważnie wychodzą z tego

chodzimy od piatku do weterynarza.............wiec jest pod stała opieka.
gdzie ona by sie zarazila tym kk?przeciez nie maja kontaktu z innymi kotami,nie chodza na spacery..........
Obrazek Obrazek
OKTUŚ i HANECZKA Nasze aniołki
viewtopic.php?f=1&t=102758&start=0

agakow82

 
Posty: 2547
Od: Sob paź 31, 2009 19:36
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 16, 2011 14:10 Re: Oktuś i Hania cz.2 :)

przypominam sie, ze jestem, czytam mało piszę
Miziaki dla kociastych
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Czw cze 16, 2011 21:34 Re: Oktuś i Hania cz.2 :)

EdytaB_a pisze:przypominam sie, ze jestem, czytam mało piszę
Miziaki dla kociastych

fajnie ze jestes z nami :)
Obrazek Obrazek
OKTUŚ i HANECZKA Nasze aniołki
viewtopic.php?f=1&t=102758&start=0

agakow82

 
Posty: 2547
Od: Sob paź 31, 2009 19:36
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 16, 2011 21:48 Re: Oktuś i Hania cz.2 :)

bylismy u weta
zabralam oktusia z nami bo sie martwilam.
obydwoje dostali antybiotym.jest juz lepiej.Hania juz jest "zywsza" :) nie zrobilismy tych badan krwi bo nie bylo juz naszego lekarza a p.doktor nie chciala sie "mieszac" w nie swojego pacjenta .nasz lekarz byl do 16 ale obiecal ze na nas poczeka i czekal do 17 ale nie zdazylismy :( mielismy wypadek tzn zlapalismy gume :( kurna kola nie umiem zmienic jakis pan nam zmienił ( mercin byl w warszawie ) ale zrobil to zle tzn nie przykrecil mi tego kola ..................... dojechalismy w nerwach oby oby ............ odwiozlam koty i pojechalam do wulkanizatora .pan mi powiedzial ze mam szczescie bo mam kolo nie przymocowane i jak na jego oko to jeszcze 10m bym przejechala i by odpadlo :( kurna jeszcze nam sie transporterek popsul ..................... jak pech to pech.
ale najwazniejsze ze hania juz lepiej sie czuje :) oktus dostal zastrzyk bo zaczyna miec te same objawy co hania.
jutro jest nasz lekarz zobaczymy co powie ..........oby dobre wiesci, ale badanie krwi i tak chce zrobic , tak na wszelki wypadek................
Obrazek Obrazek
OKTUŚ i HANECZKA Nasze aniołki
viewtopic.php?f=1&t=102758&start=0

agakow82

 
Posty: 2547
Od: Sob paź 31, 2009 19:36
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 17, 2011 6:43 Re: Oktuś i Hania cz.2 :)

agakow82 pisze:
mar9 pisze:
agakow82 pisze:
mar9 pisze:oba są zaszczepione więc jeśli to kk to lżej będą przechodzić niż nieszczepione koty, uszy do góry Duża, będzie dobrze, nie ma innej opcji ale na wsiaki słuczaj :wink: po3mam :ok: :ok: :ok: :ok: za duecik

Mrysiu myslisz ze to moze byc koci katar?
A to mozna wyleczyc?

zapchany nosek, temperatura, ciężki oddech, wygląda to na kk ale i tak wet musi obejrzeć, osłuchać i zaaplikować leki, kk sie leczy a zaszczepiony kot lżej to przechodzi, nie martw się, zaszczepione i leczone koty przeważnie wychodzą z tego

chodzimy od piatku do weterynarza.............wiec jest pod stała opieka.
gdzie ona by sie zarazila tym kk?przeciez nie maja kontaktu z innymi kotami,nie chodza na spacery..........

na butach, ubraniu też można to przywlec do domu, nie miałaś kontaktu ze zwierzakami, lecznicą itp?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt cze 17, 2011 11:00 Re: Oktuś i Hania cz.2 :)

Obrazek
Buziaczki ślemy :1luvu: :1luvu: :1luvu:

:ok: :ok:
:ok: :ok: za zdrówko kochanego Dueciku ciągle trzymamy
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob cze 18, 2011 7:30 Re: Oktuś i Hania cz.2 :)

Obrazek
Buziaczki ślemy :1luvu: :1luvu: :1luvu: i o zdrówko pytamy
:ok: :ok:
:ok: :ok:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob cze 18, 2011 12:11 Re: Oktuś i Hania cz.2 :)

mar9 pisze:na butach, ubraniu też można to przywlec do domu, nie miałaś kontaktu ze zwierzakami, lecznicą itp?

tylko z psami
Obrazek Obrazek
OKTUŚ i HANECZKA Nasze aniołki
viewtopic.php?f=1&t=102758&start=0

agakow82

 
Posty: 2547
Od: Sob paź 31, 2009 19:36
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 18, 2011 12:19 Re: Oktuś i Hania cz.2 :)

wczoraj bylismy u lekarza i dzisiaj rowniez.kociaczki zdrowe :) :) nie maja juz kataru,nie maja zapchanych nochalkow,nie kichaja :), nie maja goraczki,ani szmerów nie slychac :) bawia sie i moga nawet na balkon wychodzic
ale jeszcze jutro mamy przyjas tak na wszelki wypadek.
nie robilismt badania krwi bo lekarz powiedzial ze nie widzi potrzeby gdyz koty sa zdrowe/Hania jest juz tak zestresowana jak widzi igle ze nie chcielismy juz jej kluc .najprawdopodobniej byl to jakis wirus i chyba se zarazily ode mnie .
kupismy rowniez nowy transporterek :)
a zle wiesci z naszego zycia.............pech nas nie opuszcza :( wlamali nam sie do piwnicy ukradli rower i pare narzedzi :(
Obrazek Obrazek
OKTUŚ i HANECZKA Nasze aniołki
viewtopic.php?f=1&t=102758&start=0

agakow82

 
Posty: 2547
Od: Sob paź 31, 2009 19:36
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 18, 2011 12:22 Re: Oktuś i Hania cz.2 :)

agakow82 pisze:wczoraj bylismy u lekarza i dzisiaj rowniez.kociaczki zdrowe :) :) nie maja juz kataru,nie maja zapchanych nochalkow,nie kichaja :), nie maja goraczki,ani szmerów nie slychac :) bawia sie i moga nawet na balkon wychodzic
ale jeszcze jutro mamy przyjas tak na wszelki wypadek.
nie robilismt badania krwi bo lekarz powiedzial ze nie widzi potrzeby gdyz koty sa zdrowe/Hania jest juz tak zestresowana jak widzi igle ze nie chcielismy juz jej kluc .najprawdopodobniej byl to jakis wirus i chyba se zarazily ode mnie .
kupismy rowniez nowy transporterek :)
a zle wiesci z naszego zycia.............pech nas nie opuszcza :( wlamali nam sie do piwnicy ukradli rower i pare narzedzi :(

no tak, jak już kotki wyzdrowiały to...
przykro mi, w poprzednim mieszkaniu też mi się włamywali do piwnicy, tutaj tego nie ma bo wejście do piwnic też jest zamykane, wejście do domu z domofonem, jest trochę bezpieczniej
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob cze 18, 2011 12:25 Re: Oktuś i Hania cz.2 :)

No to dobre wiesci! :D :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie cze 19, 2011 12:57 Re: Oktuś i Hania cz.2 :)

Hello :D
Obrazek
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Nie cze 19, 2011 14:58 Re: Oktuś i Hania cz.2 :)

dzisiaj ostatnia wizyta u weta - zdrowe kociaki :)
Obrazek Obrazek
OKTUŚ i HANECZKA Nasze aniołki
viewtopic.php?f=1&t=102758&start=0

agakow82

 
Posty: 2547
Od: Sob paź 31, 2009 19:36
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 19, 2011 15:00 Re: Oktuś i Hania cz.2 :)

mar9 pisze:
agakow82 pisze:wczoraj bylismy u lekarza i dzisiaj rowniez.kociaczki zdrowe :) :) nie maja juz kataru,nie maja zapchanych nochalkow,nie kichaja :), nie maja goraczki,ani szmerów nie slychac :) bawia sie i moga nawet na balkon wychodzic
ale jeszcze jutro mamy przyjas tak na wszelki wypadek.
nie robilismt badania krwi bo lekarz powiedzial ze nie widzi potrzeby gdyz koty sa zdrowe/Hania jest juz tak zestresowana jak widzi igle ze nie chcielismy juz jej kluc .najprawdopodobniej byl to jakis wirus i chyba se zarazily ode mnie .
kupismy rowniez nowy transporterek :)
a zle wiesci z naszego zycia.............pech nas nie opuszcza :( wlamali nam sie do piwnicy ukradli rower i pare narzedzi :(

no tak, jak już kotki wyzdrowiały to...
przykro mi, w poprzednim mieszkaniu też mi się włamywali do piwnicy, tutaj tego nie ma bo wejście do piwnic też jest zamykane, wejście do domu z domofonem, jest trochę bezpieczniej

my tez mamy wejscie do piwnicy zamykane i domofon i nie pomoglo przed zlodziejem :(
Marysiu myslisz ze mimo tego iz Hania i Oktus sa juz zdrowe powinnam jednak te badania krwi zrobic?
Obrazek Obrazek
OKTUŚ i HANECZKA Nasze aniołki
viewtopic.php?f=1&t=102758&start=0

agakow82

 
Posty: 2547
Od: Sob paź 31, 2009 19:36
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 20, 2011 6:08 Re: Oktuś i Hania cz.2 :)

dzien dobry
Obrazek Obrazek
OKTUŚ i HANECZKA Nasze aniołki
viewtopic.php?f=1&t=102758&start=0

agakow82

 
Posty: 2547
Od: Sob paź 31, 2009 19:36
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 15 gości