Witajcie po długiej przerwie
Obejrzałam i jestem pod wrażeniem. Justa jak ty pięknie mówisz o swoich podopiecznych, pełen profesjonalizm

Cudne te twoje zwierzaki
A u nas wszystko się normuje i układa. Hania zdrowo rośnie, każdego dnia zaskakuje nas czymś nowym jest po prostu cudna. A nasza Aishunia przyzwyczaiła się do nowego domownika, już nie boi się gdy Hania płacze. Zaakceptowała nowe porządki

Niestety skończyły się moje i Aishy wspólne wylegiwanie się przed telewizorkiem więc jak tylko zobaczy, że gdzieś na chwilkę przycupnęłam zaraz przybiega żeby chociaż smyrnąć ją za uszkiem. Zrobiła się strasznym miziakiem

ciągle tylko nastawia się żeby ją głaskać i głaskać i głaskać hihi ostatnimi dniami korzysta z ostatnich już chyba słonecznych chwil na balkonie i relaksuje się na słoneczku

ogólnie tworzymy bardzo zgrana paczkę
