mziel52 pisze:Badanie kupki może pomóc w diagnozie, byleby nie tylko na pasożyty je zrobić, ale np. pod kątem pracy trzustki. Dr. Czubek z Białobrzeskiej specjalizuje się w także w tym temacie, można pójść i zapytać.
Niestety nie jestem z Warszawy
Byłam u mojej wetki, opowiedziałam historię bo kota pokazać nie mam jak
Bijatyki coraz częstsze - Fiona zaczyna się bronić i tłuką się strasznie jak już się spotkają poza kanapą. Na razie nie interweniuję bo biją się łapami - nie ma gryzienia czy turlania z szarpaniem futra, taka bijatyka na odległość. Poza tym czasem słyszę warczenie spod kanapy i jak zaglądam widzę scenę, że Tosiek leży przy samej Fionie, bok w bok. Nie wiem od czego zależy, że wtedy tylko warczy a w innych sytuacjach zaczynają się okładać?
No i Tosiek, jakby w niego diabeł wszedł. Od wczoraj, co wyjdzie na balkon to od razu chce wracać, leci pod kanapę i wali łapą w narzutę. Wściekły jest taki, że nawet ja się go boję bo i mnie pacnie jak go usiłuję zatrzymać. Ręce opadają. Chyba mu coś na uspokojenie muszę dawać




