PO POTRĄCENIU - To JUŻ ROK, wciąż leczony,potrzebne wsparcie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 04, 2011 19:54 Re: PO POTRĄCENIU - To JUŻ ROK, wciąż leczony,potrzebne wsparcie

Eustaszku, rzadko bywam na forum, ale o tobie pamiętam stale, słodziaku kochany :1luvu:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob cze 04, 2011 20:12 Re: PO POTRĄCENIU - To JUŻ ROK, wciąż leczony,potrzebne wsparcie

Dziękujemy Aniu , ja tez mało zagladam na twoje bo mi komp chodzi wolniej od żółwia i sie co chwile wyłacza z neta :roll:

A Eustaszek dzis mało siura , oby mi sie znów nie zatrzymywał :x
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob cze 04, 2011 21:03 Re: PO POTRĄCENIU - To JUŻ ROK, wciąż leczony,potrzebne wsparcie

Ojojoj, Eustaszku, lepiej piwka popijcie!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie cze 05, 2011 0:04 Re: PO POTRĄCENIU - To JUŻ ROK, wciąż leczony,potrzebne wsparcie

taizu pisze:Ojojoj, Eustaszku, lepiej piwka popijcie!

:piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa:
a mowiac szczerze sama mam ochote na piwo :ryk: :ryk: :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie cze 05, 2011 9:57 Re: PO POTRĄCENIU - To JUŻ ROK, wciąż leczony,potrzebne wsparcie

Pijemy :piwa: , bo po intensywnym masażu Eustaszek siura i to jak :ok:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie cze 05, 2011 10:36 Re: PO POTRĄCENIU - To JUŻ ROK, wciąż leczony,potrzebne wsparcie

:* grzeczny, dzielny kotek :) :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie cze 05, 2011 13:16 Re: PO POTRĄCENIU - To JUŻ ROK, wciąż leczony,potrzebne wsparcie

:piwa: za dobre sikusianie

Athalyse

 
Posty: 648
Od: Nie paź 03, 2010 19:21
Lokalizacja: Myslowice / Szombierki BYTOM

Post » Pon cze 06, 2011 6:43 Re: PO POTRĄCENIU - To JUŻ ROK, wciąż leczony,potrzebne wsparcie

Justa&Zwierzaki pisze:Pijemy :piwa: , bo po intensywnym masażu Eustaszek siura i to jak :ok:

tak trzymaj słodki pingwinku :ok: :1luvu:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon cze 06, 2011 20:32 Re: PO POTRĄCENIU - To JUŻ ROK, wciąż leczony,potrzebne wsparcie

Jak o 17.40 przewijałam Eustachego to było wszyskto OK a jak go przewijałam przed chwilką była krew w moczu :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon cze 06, 2011 21:42 Re: PO POTRĄCENIU - To JUŻ ROK, wciąż leczony,potrzebne wsparcie

Eustaszku, kotusiu, plisss :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon cze 06, 2011 22:37 Re: PO POTRĄCENIU - To JUŻ ROK, wciąż leczony,potrzebne wsparcie

:piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: ja bym sie chetnie napila nawet tyskiego piwka za Ciebie, kochanie, ale nie moge z powodu lekow... :roll:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto cze 07, 2011 9:04 Re: PO POTRĄCENIU - To JUŻ ROK, wciąż leczony,potrzebne wsparcie

Nadal u Eustachego mocz idze z krwią :cry: :cry: :cry: , szukam transportu do weta ....
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto cze 07, 2011 9:28 Re: PO POTRĄCENIU - To JUŻ ROK, wciąż leczony,potrzebne wsparcie

Justa&Zwierzaki pisze:Nadal u Eustachego mocz idze z krwią :cry: :cry: :cry: , szukam transportu do weta ....

za zdrówko :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 07, 2011 11:56 Re: PO POTRĄCENIU - To JUŻ ROK, wciąż leczony,potrzebne wsparcie

kochanie, powoli zbliza sie czas zalozenia 2 czesci Twego watku, wiec mam nadzieje, ze wraz z tym skoncza sie Twoje problemy z siuraniem :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto cze 07, 2011 12:38 Re: PO POTRĄCENIU - To JUŻ ROK, wciąż leczony,potrzebne wsparcie

Eustachy miał badany mocz , OB - 8 :cry: inne parametry też sa podwyższone ,ale jeszcze czekamy na dalszą diagnostyke moczu po odwirowaniu ....
Jak by tego było mało to jeszcze tylne łapki bolą :cry:
Dostał jakis przeciw bólowy zastrzyk ( nie pamietam nazwy ) a tez musi dostawać 2 razy dziennie furagin , Buskopan i paste Uro-Pet .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 60 gości