
Cytat z lekarza: "zrobiliśmy dwa testy, choć zapłaciłeś za jeden". To rzeczywiście nie brzmiało zbyt fajnie (ani zbyt wiarygodnie) zwłaszcza w kontekście tego, ile naprawdę zapłaciłem.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
wawrzanin pisze:Zapisałem się na jutro do dr. Jagielskiego na Białobrzeską. Z różnych opinii wynika, że nie ma już autorytetu nad nim. Więc chyba będę musiał uznać jego werdykt za ostateczny...
Jana pisze:Borgal to antybiotyk, encortolon - steryd. Tych leków nie stosuje się zamiennie.
Anja pisze:ja bym chciała zobaczyć te wyniki badań krwi Tasiorka
były też robiony jonogram? profil watrobowo-nerkowy?
Kotek był odrobaczany, szczepiony? kiedy?
rozumiem, ze może być podejrzenie wirusówki, ale może to tez byc problem z neuroprzewodnictwem po ew. mechanicznym urazie (ból kręgosłupa, tylnych łapek) + ew. utrata pierwastków (skurcze łapek)
neuroprzewodnictwo wspomaga lek o nazwie Nootropil (a na pewno nie szkodzi)
Anja pisze:no żesz to mnie trafiło jak jasny szlag![]()
Tasiorek był hospitalizowany i nikt mu tam nie miejscu nie zrobił porządnych pełnych badań krwi?
toż to mantra i podstawa diagnostyki
zadzwoń jutro rano do lecznicy i uprzedź, że nie masz badań krwi oprócz testów
bo może jeżeli uznają, że jest taka potrzeba to zrobią je przy okazji wizyty u dra
tylko, że wtedy Tasiorek jedzie do lecznicy na czczo, raczej bez śniadania, albo po małym (min. 8 godzin od ostatniego posiłku)
zależy czy jedziecie rano czy po południu
za co kurna z Ciebie tyle kasy ściągnęli?aż się boję pytać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 44 gości