WROCŁAW :Kocie podziemie.Rózia, Dorka, Milka, chore maluszki

jessi74 pisze:
Gibutkowa pisze:
jessi74 pisze:i jeszcze jedna prośba, kto mógłby bliżej weekendu zabrać kociaki od Agness78 na szczepienie np. do lecznicy Legwan przy Wiśniowej ?

Nie jestem zmotoryzowana ale w razie "W" (jakby nikt się z autem nie znalazł) mam wolny czwartek i piątek (do wieczora, bo potem wyjeżdżam).

byłoby super! moze jeszcze ktoś sie odezwie

Niestety czwartek odpada, bo odrabiać będę dzisiejszy dzień - dziś się łączę w bólu z kociakami które mają sklejone oczka przez herpesa, bo mam tak samo. Idę walczyć z okiem, mam nadzieję że do jutra mi się je uda otworzyć :roll:

a właściwie to taka ikonka bo tak właśnie wyglądam

No ale myślę że piątek będzie aktualny :ok:

EDIT: widzę że Turkawka się też odezwała

jessi74 pisze:i jeszcze jedna prośba, kto mógłby bliżej weekendu zabrać kociaki od Agness78 na szczepienie np. do lecznicy Legwan przy Wiśniowej ?

wiecie co dziewczyny przykro mi się zrobiło, nigdy nie odmówiłam pomocy i nie trzeba szukać ludzi z innej części Wrocławia skoro ja mieszkam obok.

mawin pisze:
jessi74 pisze:i jeszcze jedna prośba, kto mógłby bliżej weekendu zabrać kociaki od Agness78 na szczepienie np. do lecznicy Legwan przy Wiśniowej ?

wiecie co dziewczyny przykro mi się zrobiło, nigdy nie odmówiłam pomocy i nie trzeba szukać ludzi z innej części Wrocławia skoro ja mieszkam obok.

Właśnie mawin! Ty przecież byłaś ostatnio z maluchami. To moze we dwie pojedziemy, będzie przyjemne z pozytecznym - ploteczki ze szczepieniem

mawin pisze:
jessi74 pisze:i jeszcze jedna prośba, kto mógłby bliżej weekendu zabrać kociaki od Agness78 na szczepienie np. do lecznicy Legwan przy Wiśniowej ?

wiecie co dziewczyny przykro mi się zrobiło, nigdy nie odmówiłam pomocy i nie trzeba szukać ludzi z innej części Wrocławia skoro ja mieszkam obok.

No to podpadłyście :twisted:

Edit: Mam w domu mixol, gdyby mi się nie przydał tfu tfu to potem mogę komuś oddać (ale muszę jeszcze z półtora tygodnia odczekać żeby być pewna że żadnemu z moich szczurów się nie przyda)

ojoj ale tu się porobiło :wink:

ciocia jessi chyba podpadła, ale wybaczamy bo ma za dużo na głowie ( jak zawsze z resztą )

mawin - ja nic o tym nie wiedziałam a na wątek nie zagladałam :oops:

Przecież wiesz że ja zawsze do ciebie walę jak w dym :mrgreen:

i nawet mam twój transporter po ostatniej naszej wyzycie u weta :mrgreen:

A tak serio, to jeśli szczepienie ma być w Legwanie to spoko, poradzimy sobie sami :ok:

Mój Tż mało zmotoryzowany ale do Legwana dojedzie :twisted:

a w sobotę jesteśmy w domu, więc damy radę :ok:

Agness78 pisze:ojoj ale tu się porobiło ciocia jessi chyba podpadła, ale wybaczamy bo ma za dużo na głowie ( jak zawsze z resztą )
mawin - ja nic o tym nie wiedziałam a na wątek nie zagladałam Przecież wiesz że ja zawsze do ciebie walę jak w dym i nawet mam twój transporter po ostatniej naszej wyzycie u weta
A tak serio, to jeśli szczepienie ma być w Legwanie to spoko, poradzimy sobie sami
Mój Tż mało zmotoryzowany ale do Legwana dojedzie a w sobotę jesteśmy w domu, więc damy radę

Aga przecież ja zmotoryzowana jestem, mogę podjechać z kociakami do Legwana :-)

mawin, ale nie złość się, czasmi (przynajmniej ja tak mam), że ciężko i długo kojarzę fakty

jessi74 pisze:maluchy od martki jadą jutro do Figaro dla jednego mam już fajny domek ( podesłała nam Kawon )

Kociaki już dostarczone :ok:

są mega słodkie i śliczniusie :1luvu:

, chociaż troszkę jeszcze z 2 dzikuski, to chwilę bawiły się z pozostałymi maluchami :kotek:

u Figaro, choć potem się pochowały...

Kierowca - "ciocia Sylwia" stwierdziła, że możemy zostać "kocią taksówką" więc w razie czego polecamy się na przyszłość (póki co bliżej nieokreśloną) :wink:

mawin pisze:
Agness78 pisze:ojoj ale tu się porobiło ciocia jessi chyba podpadła, ale wybaczamy bo ma za dużo na głowie ( jak zawsze z resztą )
mawin - ja nic o tym nie wiedziałam a na wątek nie zagladałam Przecież wiesz że ja zawsze do ciebie walę jak w dym i nawet mam twój transporter po ostatniej naszej wyzycie u weta
A tak serio, to jeśli szczepienie ma być w Legwanie to spoko, poradzimy sobie sami
Mój Tż mało zmotoryzowany ale do Legwana dojedzie a w sobotę jesteśmy w domu, więc damy radę

Aga przecież ja zmotoryzowana jestem, mogę podjechać z kociakami do Legwana

oki jak coś to dam cynk, bo jessi ma mi dać znać jak ustali wizytę w Legwanie :ok:

zaglądam po cichutku ...mawin możesz zrobić mi kocówę :mrgreen:

jessi74 pisze:8) zaglądam po cichutku ...mawin możesz zrobić mi kocówę

hmm... "końcówka" to mi się jakoś jednoznacznie kojarzy i do baby nijak nie pasuje :lol:

Gibutkowa pisze:
jessi74 pisze:8) zaglądam po cichutku ...mawin możesz zrobić mi kocówę

hmm... "końcówka" to mi się jakoś jednoznacznie kojarzy i do baby nijak nie pasuje

No tak - głodnemu chleb na myśli :oops:

Gibutkowa przeczytała co chciała przeczytać