Maluszki [*] Szczytno-nadal potrzebne DT.

Cały czas podczytuję Twój wątek. Może dlatego wygląda to tak, że nawet nie pada pytanie o nie. Nie są obojętne, pamiętam jak czytałam na wątku, które dostaną szansę i pojadą do Ciebie. I tak sprawdzałam numerek po numerku, które to. Każde dostało kawałek miejsca w sercu i to się nie zmieni

Obiecuję poprawę i częściej ujawniać się na wątku, nawet jak nie potrafię poradzić, to chociaż dam znać, że jestem :lol:

Robisz coś cudownego i niesamowicie to doceniam :1luvu:

Głaski dla wszystkich futerek i dla każdego z osobna :kotek:

Dobry wieczór!

Smarti, ja nadal się deklaruję co do ogłaszania kotów które do Ciebie trafiły. Tylko teraz, od jakiegoś tygodnia mam mało czasu, dlatego trochę marnie mi idzie to ogłaszanie i wpadam tu tylko na chwilę. Wychodzi mi tylko pilnowanie ogłoszeń, podbijanie i ew. wystawianie Allegro na nowo z niewielkimi zmianami. Na szczęście najdalej za tydzień to się skończy bo wrócę do normalnego trybu, wtedy już nie będzie takich przestojów

Póki co skończyło się kilka aukcji na Allegro więc wystawiłem na nowo. Wyobraźcie sobie, że Zosia miała 730 odsłon, Falusia 314, a Tajfun (którego przez pomyłkę nazwałem Milusiem) 753 odsłony.

Nowe Allegro:
1. Zosia: http://allegro.pl/zosia-szylkretka-dla- ... 91260.html
2. Falusia: http://allegro.pl/falusia-sliczna-biala ... 91267.html
3. Tajfun: http://allegro.pl/tajfun-mlodziutkie-bi ... 91281.html

UWAGA: Tajfun już się nazywa poprawnie

Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

Adam

Ech, sterylki to pewnie w Koterii.
Mogę też spróbować załatwić je nieco taniej niż u Ciebie. Ale to dogadam jutro.

Szalony Kot pisze:Ech, sterylki to pewnie w Koterii.
Mogę też spróbować załatwić je nieco taniej niż u Ciebie. Ale to dogadam jutro.

Wybacz Szalony, ale mnie się to nie wydaje uczciwe, aby Koteria sterylizowała koty ze Szczytna i do tego z DT. Koteria robi bokami, a teraz jest sezon kociakowy przecież...

Zofia&Sasza pisze: mnie się to nie wydaje uczciwe, aby Koteria sterylizowała koty ze Szczytna i do tego z DT. Koteria robi bokami, a teraz jest sezon kociakowy przecież...

Jeśli Koteria jest finansowana przez władze Warszawy, to masz rację. Jeśli nie... to zalatuje dyskryminacją na tle miejsca zamieszkania :mrgreen:

Nawiasem mówiąc, wiele z kotów i psów z mazurskich schronisk to są właśnie warszawiacy - posezonowe pozostałości po warszawskich letnikach

Zofia&Sasza pisze:
Szalony Kot pisze:Ech, sterylki to pewnie w Koterii.
Mogę też spróbować załatwić je nieco taniej niż u Ciebie. Ale to dogadam jutro.

Wybacz Szalony, ale mnie się to nie wydaje uczciwe, aby Koteria sterylizowała koty ze Szczytna i do tego z DT. Koteria robi bokami, a teraz jest sezon kociakowy przecież...

Z jednej strony tak, ale z drugiej - można zachować się honorowo i te 50-100 pln przy okazji podrzucić też. Wtedy i Koteria zyska, i DT mniej straci.
Wszystko ma swoje plusy i minusy, ale faktem jest, że sterylizacja 10 kotów to spore koszty, dlatego trzeba rozważać wszystko

Ale też raczej szukamy rozwiązania typu wygrana-wygrana

Kochana, zajrzyj http://www.koteria.org.pl/ to jest ośrodek dla warszawskich kotów wolno żyjących :wink:

Zofia&Sasza pisze:Kochana, zajrzyj http://www.koteria.org.pl/ to jest ośrodek dla warszawskich kotów wolno żyjących

W niespełna 1/3 moga być dotacje typowo warszawskie
Wolnożyjące byly, zanim je złapali, a jak pisałam - część stała się wolnożyjąca dzięki warszawiakom...
Jesienią pełno tu takich pod każdym marketem i przy drogach wyjazdowych :evil:

Jakby mało było lokalnych bied

Paaaani, ale ja to wiem mniej więcej, ale faktem jest, że te koty żyją wolno, bo wcale im się nigdzie nie śpieszy

No i też jest, jak taizu mówi - karmicielka w centrum mówiła, że u nich regularnie na platformie autokarowej ktoś zostawia koty, bo wyjeżdża na wakacje, a tam tyle osób się kręci "to może ktoś weźmie" :/

Nic to, mam jeszcze jeden pomysł. A teraz idę gorączkować dalej, chwilowy wzrost formy właśnie się skończył :/

Szalony Kot pisze: koty żyją wolno, bo wcale im się nigdzie nie śpieszy

To fakt

taizu pisze:
Szalony Kot pisze: koty żyją wolno, bo wcale im się nigdzie nie śpieszy

To fakt

świetne

i jakie one szczęśliwe jak im się tak nigdzie nie spieszy...jak ja bym tak chciała..

więc ze sterylkami jest tak- w Koterii zawsze sterylizują mi z uśmiechem bo daję "co łaska" najczęściej 50zł.
Oni mają OBOWIAZEK przyjmować wolnożyjące koty z Wawy ZA DARMO bo do tego są powołani.
natomiast jeśli im się zapłaci to jest już inna sytuacja.
ale ja ,z zupełnie innych powodów,mam b. duże wątpliwości co do Koterii -ponieważ tam kot jest traktowany jak sztuka statystyczna a nie jak indywidualne zwierzę.
wszystkie,jak leci,czy potrzeba czy nie,czy się prosi czy nie -MUSZĄ dostać ten sam zestaw leków(m.in. odrobaczenie)-i to mi b. nie odpowiada bo często jest niepotrzebne... biorąc pod uwagę ich założenia jest to zrozumiałe-oczywiście, natomiast niekoniecznie dobre dla każdego sterylizowanego tam kota,dlatego z Koterii niechętnie korzystam,tylko w wyjątkowych sutuacjach kiedy jest wyrażny dół fin.a sterylka pilna.

cały czas czekam na cene sterylki od 'mojego" weta w przypadku sterylek u mnie na miejscu-byłaby to wielka wygoda.
no ale trzeba by przygotować stanowisko sterylkowe a to też są koszty(siatki w oknach,stół, odpow światło,sterylizator do narzędzi..)
zależnie od ceny leków jaką mi poda czyli jaką bedę mu musiała zapłacić,podejme decyzję czy warto.
dlatego na razie szukam taniej sterylki "na mieście"--Kocie

chodzi mi też o to jakie bad robić przed,aby "potem nie było"żecokolwiek zostało zaniedbane..

cieszę się że odwiedzacie swoje-moje kicie na moim wątku-ujawniajcie się pliz-będzie im bardzo miło

z miłych wiadomości-wiekszość "katarów" (czyli Buba,Funia,Syjamka,Pinia,Krówka,Mućka,Rysia) ZACZYNAJA MIEC PIĘKNE KOOPKI

smarti pisze:
taizu pisze:
Szalony Kot pisze: koty żyją wolno, bo wcale im się nigdzie nie śpieszy

To fakt

z miłych wiadomości-wiekszość "katarów" (czyli Buba,Funia,Syjamka,Pinia,Krówka,Mućka,Rysia) ZACZYNAJA MIEC PIĘKNE KOOPKI

Odkąd mam koty w domu zrozumiałam czym jest radość z normalnej koopki :ryk:

Bardzo prosimy.
Trzymajmy kciuki za wszyskie koty i ich szczęście oraz za powodzenie kolejnej skromnje akcji. :ok:

meksykanka pisze:Bardzo prosimy.
Trzymajmy kciuki za wszyskie koty i ich szczęście oraz za powodzenie kolejnej skromnje akcji.

Wczoraj mnóstwo pracy ,ciężka operacja psa,wizyta p/adopcyjna ,wizyta z Brysiem koszt leczenia i zilexsisu 40zł.Dzisiaj mam nadzieję ,że tri pojedzie do domku .Meksykana z TZ już jedzie . :lol:

Boję się iść do schroniska bo może być sporo nowych kotów ,oby nie.Proszę nie. :ok:

Maluszki [*] Szczytno-nadal potrzebne DT.

Kto przegląda forum