Adoptowałam sukę ON, Fiona i 4 Szczypiorki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 20, 2011 10:54 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

Ciekawe kto nauczył Fionę reagowania na wciągane powietrze?
Wychowujesz ją, wychowujesz, musiałyście się przecież jakoś dogadać.
I doskonale sobie radzisz, po początkowym okresie totalnej paniki, że nie dasz rady. :wink:
Jest jeszcze jedna opcja - to Fiona wychowuje Ciebie, jako dojrzała, mądra i dobrze wychowana psica. :twisted:
Feebee
 

Post » Pt maja 20, 2011 11:04 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

wypraszam sobie
oświadczam, że panuję nad sytuacją :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt maja 20, 2011 14:01 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

Pamietacie moze ten dialog? (powtarzajacy sie wielokrotnie na rozne sposoby)
– Jak wychowac kota?
– O to sie nie martw, juz on was sobie tak wychowa, ze bedziecie chodzic jak w zegarku ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87934
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt maja 20, 2011 15:12 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

to jest świetny dialog :mrgreen: :piwa:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt maja 20, 2011 16:48 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

:lol: Ale nie dla psa
Femka, zobacz sobie program:" Zaklinacz psow", gdzies na jakims tam kanale, nie pamietam. Facet swietnie rozwiazuje problemy z psami, wszystkie :twisted:
ps Na Budka nic nie dziala :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt maja 20, 2011 16:58 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

Ale przecież Femka nie ma żadnych problemów z psem. :mrgreen:

Psica z Femką wręcz odwrotnie, bo Femka nabiera powietrze, a Fionka się stresuje. :lol:
Feebee
 

Post » Pt maja 20, 2011 18:46 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

Acha :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt maja 20, 2011 23:43 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

Feebee, zwracam Ci uwagę, że nie zachowujesz należytej powagi w tym poważnym wątku :lol:


Dzisiaj będzie o Szczypiorkach. Coś im się porobiło, bo zrobiły się takimi przyjaciółmi, że aż nie mogę uwierzyć. W sensie, że ze mną się przyjaźnią. Przytulają się właściwie bez przerwy, wchodzą na kolana. Nawet Zośka.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob maja 21, 2011 8:57 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

zazdrosne sa o tego wielkiego niekota?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87934
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon maja 23, 2011 22:18 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

Co tu tak cicho?
Koty cię zamruczały? :)
mamuśka
 

Post » Wto maja 24, 2011 9:23 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

moze sie do Ciebie przymilaja
zeby Ci sie jeszcze jakiegos nie zachcialo?

albo sie zwyczajnie starzeja :roll: :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto maja 24, 2011 9:43 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

Też stawiam na starzenie się. Bo nawet Zośka złagodniała i częściej przychodzi na głaski i nawet w niektórych momentach powstał rytuał.
Mamuśka, zarobiona jestem, a po powrocie do domu próbuję ratować ogród przed zdziczeniem. Pod ręką mam TŻta, który zawodowo zajmuje się projektowaniem i zakładaniem ogrodów, ale nie mogę korzystać z jego pomocy, bo się przy tym zaraz kłócimy: on mi wyjeżdża z jakimiś zasadami, a ja chcę, żeby było ładnie i już.
Wczoraj nakupiłam nasion roślin i kwiatków, których obrazki bardzo mi się podobały i zasadziłam w donicach. Rano jeszcze nic nie było widać :roll:

Fionka natychmiast po śniadaniu zażądała wypuszczenia na dwór, po czym po prostu położyła się na tarasie na kanapie. Co ja z tą suką mam. W życiu jej nie nauczę, że kanapy i fotele są dla mnie, owczarki niemieckie mają posłanko na podłodze.

Szczypiorki w ciągu tygodnia są bardzo nieszczęśliwe, bo nie mogą wyjść. Za późno wracam z pracy, żeby je wypuścić, bo one wraz z zapadnięciem zmroku są już nie do złapania. Więc marudzą, jęczą na parapetach okiennych, wczoraj nawet Femci udało się zerwać połowę firanki. Ale byłam tffarda jak Roman Bratny i zarazy nie wypuściłam. Trudno, muszą poczekać do weekendu.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto maja 24, 2011 9:46 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

na Pchlim Targu jest kanapa do oddania
moze bys ja zaadoptowala dla Fionki? :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto maja 24, 2011 9:50 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

a może wybuduję sobie jakiś domek dla gości, żeby Fionce nie przeszkadzać? :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto maja 24, 2011 9:50 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

Co ja bym dała Żeby tak pogrzebać w ogródku... :1luvu:
A mam tylko balkon metr na metr... :?
mamuśka
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 17 gości