Adoptowałam sukę ON, Fiona i 4 Szczypiorki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 18, 2011 23:00 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

Wraz ze zmianą na plus zachowania Fionki, mamy pierwsze straty materialne. Na początek trudne do przełknięcia. Gdy odbywałyśmy nasz rytuał powitania, byłyśmy właśnie na etapie wyciągania zakupów z bagażnika, sunia była uprzejma stanąć swoją delikatną łapką z niemniej delikatnymi pazurkami na mojej stopie ozdobionej (przynajmniej do tego momentu) nylonową pończochą. Po chwili pończochy już nie było. Za to piękne oczko do kolana poszło.
Fionka, nieświadoma poczynionej straty, radośnie patrząc mi w oczy i pokazując garnitur dużych zębów, dalej cieszyła się z mojego powrotu :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 19, 2011 8:28 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

:lol:

No cóż Femka... to tzw. dopuszczalne straty :wink: :mrgreen:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 19, 2011 8:36 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

a co byś powiedziała na zwrot na jasny dywan całej zawartości żołądka tuż po konsumpcji ryżu z mięskiem?

TZ chyba nie wierzył mi kiedy mu mówiłam, że ma uważać z podawaniem jedzenia - nie bezpośrednio przed i po zabawie, wysiłku, bo skręt żołądka itd.
Po zwrocie uwierzył.
W sobotę sam dywan prał, bez szemrania.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw maja 19, 2011 10:40 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

O, nowy wąt :mrgreen:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 19, 2011 12:10 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

carmella, ja mam dywan w kwadraty w tonacji od kremu do ciemnego khaki poprzez delikatne bordo. Koral z upodobaniem puszcza pawia na tym dywanie, zawsze na kwadrat kremowy. Co Ty wiesz o praniu dywanu :roll:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 19, 2011 12:14 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

Oj wiem wiem
poza psem mam też 3 koty :)

na dywanie mam porozkładane kocyki - ogólnie u mnie w mieszkaniu panuje wystrój menelski jakbyś wpadła znienacka ;) Ale psica obrabia kości na tym kawałku dywanu gdzie kocyk nie leży ;)

Od lutego dywan był prany już drugi raz na dworze, nie licząc zapierek ręcznych napodłogowych.
Dlatego też postulowałam zakup tańszego dywanu sztucznego, coby nie było żal.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw maja 19, 2011 12:15 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

w takim razie faktycznie, wiesz, co to pranie dywanu :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 19, 2011 21:08 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

to i ja się wproszę na nowy wątek :D
Obrazek

#MAGDA#

 
Posty: 443
Od: Śro cze 30, 2010 22:32

Post » Czw maja 19, 2011 21:14 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

Witaj :D

Fionka przed chwilą próbowała mnie testować. Chodzi o kanapę w salonie. Wchodzę z herbatką, a Fionka rozwalona na kanapie i patrzy na mnie. Ewidentnie sprawdzała, jak zareaguję. Bo wystarczyło, że głośno nabrałam powietrza, a Fionka szybciutko z kanapy zeszła :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt maja 20, 2011 10:13 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

Stresujesz psicę nabieraniem powierza. :roll:
Biedna Fiona.
Feebee
 

Post » Pt maja 20, 2011 10:16 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

Feebee, nawet mnie wiesz, jak się cieszę, że nie masz ŻADNEGO kontaktu z Fionką :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt maja 20, 2011 10:22 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

:roll:
Rozwiń myśl. :twisted:
Feebee
 

Post » Pt maja 20, 2011 10:24 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

Proszę uprzejmie, choć nie sądzę, żebyś tego naprawdę chciała :lol:
Otóż albowiem uważam, że gdybyś miała jakikolwiek na nią wpływ, psica byłaby rozpuszczona jak dziadowski bicz :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt maja 20, 2011 10:35 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

Lubię rozpuszczać psy, :)
ale dorosłe,
bo szczeniaki wychowuję ręką twardą, choć z miłością. :twisted: (nie mam na myśli bicia pisząc o twardej ręce, żeby nie było niedomówień)
Z dorosłymi, dobrze wychowanymi psami na dużo można sobie pozwolić. Uwielbiam takie psy. :D
A ze stresowaniem Fiony, to oczywiście żartuję, bo przecież nie mogę Ci ciągle wystawiać laurek, że dobrze wychowujesz psa. :twisted:
Feebee
 

Post » Pt maja 20, 2011 10:42 Re: Adoptowałam sukę ON, Fiona i Szczypiorki

tym bardziej, że ja jej nie wychowuję
ona już jest wychowana
próbuję usilnie ułożyć sobie z nią relacje na zasadach partnerskich
z przewagą mojego zdania :lol:


przecież wiem, że żartujesz i bardzo mnie to ubawiło :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: magnolia.bb i 14 gości