Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

[Kociara82]

swietne to

pora spaciac, miaudobranoc miziam i buziam zyczac miaukolorowych snow :*:*:*:*

[MalgWroclaw]

Cześć! Zjadłam śniadanko, a nawet ganiałyśmy się z... Florką.
Florka w ogóle rzadko biega ona lubi sobie spać. Teraz myję prawą łapkę przednią. I pyś. Dbam o siebie
Fasolka

[Haker1]

Cześć Fasolko,
a ja korzystam z tego, że duża jeszcze w domu i balkoning uprawiam.
Haker

[MalgWroclaw]

Duża nam otworzy, powiedziała, że na troszkę, bo zaraz musi iść. Szkoda, że tam teraz nie ma słoneczka. I ktoś siknął na jedną miejscówkę, nie wiadomo, kto.
Fasolka

[MaryLux]

Dzień dobry Fasolinko
witający się wprawdzie nie Mru ale Badylek

Badylku, będziesz jeszcze dalej mieszkać od nas?
Kulko, a co na to powiedziała Inka?
Fasolka

Zazdrosna była jak cho-cho. Ale ona nie chce dawać buziaczków.
Kulka

[MaryLux]

Duża nam otworzy, powiedziała, że na troszkę, bo zaraz musi iść. Szkoda, że tam teraz nie ma słoneczka. I ktoś siknął na jedną miejscówkę, nie wiadomo, kto.
Fasolka

To JA to zrobiłem!
Psot

[MalgWroclaw]

Duża nam otworzy, powiedziała, że na troszkę, bo zaraz musi iść. Szkoda, że tam teraz nie ma słoneczka. I ktoś siknął na jedną miejscówkę, nie wiadomo, kto.
Fasolka

To JA to zrobiłem!
Psot

Coś Ty, przecież byś nie dosięgnął przez Odrę
Fasolka

[MalgWroclaw]

Ładnie pachnie w czasie balkoningu, bo obok rośnie kwitnące drzewo
Fasolka rozmarzona

[Haker1]

Fasolko, a u mnie dzisaj była inwazja robaczków, latały za siatką.
Wiedziały, że ze mną nie maja szansy.
I dużo karetek jeździło do szpitala.
Już się przyzwyczaiłem do ich syren.
Haker

[MaryLux]

Duża nam otworzy, powiedziała, że na troszkę, bo zaraz musi iść. Szkoda, że tam teraz nie ma słoneczka. I ktoś siknął na jedną miejscówkę, nie wiadomo, kto.
Fasolka

To JA to zrobiłem!
Psot

Coś Ty, przecież byś nie dosięgnął przez Odrę
Fasolka

A skąd wiesz, że nie byłem u japońskiego Doctorra?

[Dorota]

Fasolko, a u mnie dzisaj była inwazja robaczków, latały za siatką.
Wiedziały, że ze mną nie maja szansy.
I dużo karetek jeździło do szpitala.
Już się przyzwyczaiłem do ich syren.
Haker

Nad moim blokiem lataja helikoptery ratownicze.
Nieraz kilka razy dziennie.
I ja sie przyzwyczailem.
Duza, jak widzi i slyszy, to zawsze westchnie.
Zeby ten ktos przezyl.

Mru

[Kociara82]

prosze o ucalowanie Fasolkowego slodkiego pysia na miaudobranoc od cioteczki :*:*:*:*:*:*

[MalgWroclaw]

Fasolko, a u mnie dzisaj była inwazja robaczków, latały za siatką.
Wiedziały, że ze mną nie maja szansy.
I dużo karetek jeździło do szpitala.
Już się przyzwyczaiłem do ich syren.
Haker

Nad moim blokiem lataja helikoptery ratownicze.
Nieraz kilka razy dziennie.
I ja sie przyzwyczailem.
Duza, jak widzi i slyszy, to zawsze westchnie.
Zeby ten ktos przezyl.
Mru

Za nami jest szpital i też jeżdżą karetki.
Dzisiaj duża się zdenerwowała, bo Czarna, ta, wiecie, co u nas była na sterylizacji, okropnie się spóźniła. Ale duża czekała na nią czekała z miską, w końcu Czarna przyszła i zjadła. Duża widziała ją już z daleka.
Fasolka

[MaryLux]

Miaudobry
Inka

[caldien]

Dobrze, że Czarna przyszła
A jak się dzisiaj miewa czarna Fasolka?
I jak się miewa Franczeska?
ciekawy Badylek