KOTY z RUDY ŚL. Wysypisko niechcianych zwierząt.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 16, 2011 12:36 Re: Schronisko w Rudzie Śl.- Poszukiw. transp. Ruda Śl-Sosnowiec

Moge wziąc kocura i rozpocząc jego kwarantanne u mnie (mam wolną izolatkę) do czasu zorganizowania jego transportu do Alienor. Jeżeli Alienor takie rozwiązanie zadawala, to mogę go odebrac ze schroniska jutro rano jadac do pracy (ok. 8.00),

Arnold2

 
Posty: 87
Od: Czw paź 14, 2010 18:35

Post » Pon maja 16, 2011 15:40 Re: Schronisko w Rudzie Śl.- Poszukiw. transp. Ruda Śl-Sosnowiec

Arnold2 pisze:Moge wziąc kocura i rozpocząc jego kwarantanne u mnie (mam wolną izolatkę) do czasu zorganizowania jego transportu do Alienor. Jeżeli Alienor takie rozwiązanie zadawala, to mogę go odebrac ze schroniska jutro rano jadac do pracy (ok. 8.00),

Jasne że tak. :D Jest też opcja żeby Piotr przywiózł po pracy (czyli ok. 18ej) kotka, tylko musi wiedzieć skąd. Justynie dzwoniłam i wysłałam nr smsem, posyłam też na pw.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon maja 16, 2011 16:09 Re: Schronisko w Rudzie Śl.- Poszukiw. transp. Ruda Śl-Sosnowiec

Alienor pisze:
Arnold2 pisze:Moge wziąc kocura i rozpocząc jego kwarantanne u mnie (mam wolną izolatkę) do czasu zorganizowania jego transportu do Alienor. Jeżeli Alienor takie rozwiązanie zadawala, to mogę go odebrac ze schroniska jutro rano jadac do pracy (ok. 8.00),

Jasne że tak. :D Jest też opcja żeby Piotr przywiózł po pracy (czyli ok. 18ej) kotka, tylko musi wiedzieć skąd. Justynie dzwoniłam i wysłałam nr smsem, posyłam też na pw.


Ja dopiero teraz dowiedziałam się,bo od tygodnia jestem bez telefonu.
Zadzwoniłam do tego Pana,teraz tylko jest inny problem ze strony schronu.
Dajcie mi chwile

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon maja 16, 2011 16:51 Re: Schronisko w Rudzie Śl.- potrzebna os.-łącznik ze schronem

justyna8585 pisze:Aaa i oczywiście u P.Iwony jest jeszcze Pers,bodajże kotka,ale nie wiem,czy schron będzie miał dom już dla niej.
P.Iwona została sama,a ona naprawde ma sporo psów dorosłych,szczeniaków....


wiadomo już co z persem kotem/kotką ma domek?
PETYCJE PRZECIWKO ZABIJANIU ZWIERZĄT W CHINACH viewtopic.php?f=8&t=148029
zapraszamy na nasz koci wątek viewtopic.php?f=1&t=118175
ObrazekObrazek
www.pustamiska.pl www.karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie

andrzej780

 
Posty: 1925
Od: Pon wrz 20, 2010 2:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon maja 16, 2011 18:15 Re: Schronisko w Rudzie Śl.- potrzebna os.-łącznik ze schronem

andrzej780 pisze:
justyna8585 pisze:Aaa i oczywiście u P.Iwony jest jeszcze Pers,bodajże kotka,ale nie wiem,czy schron będzie miał dom już dla niej.
P.Iwona została sama,a ona naprawde ma sporo psów dorosłych,szczeniaków....


wiadomo już co z persem kotem/kotką ma domek?



Tak,ma dom

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon maja 16, 2011 18:17 Re: Schronisko w Rudzie Śl.- Poszukiw. transp. Ruda Śl-Sosnowiec

Czarnego kota z kleszczami i wybitym barkiem nie ma w schronisku.Tyle wiem od P.Iwony.Nie pytajcie o więcej.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon maja 16, 2011 19:57 Re: Schronisko w Rudzie Śl.- Poszukiw. transp. Ruda Śl-Sosnowiec

Justynko to zmień tytuł wątku :(
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto maja 17, 2011 9:15 Re: Schronisko.........

kurczę niedobrze z tym czarnym zakleszczonym.Może następnym razem jak się pojawi i będzie potrzebny transport dla niego to poprosić schron o zamknięcie go w klatce, a ktoś niech zadzwoni do mnie i ja przyjadę po pracy po niego jeszcze w ten sam dzień i zawiozę gdzie trzeba - nie czytam tego wątku na miau codziennie i widzę, że przegapiłam info o tym, że potrzebny pilnie transport.

Ja teraz walczę, bo o ile Filomenka miewa się super, to Filemon nadal ma biegunkę
:( dostaje węgiel, probiotyki i zmienioną ma karmę na RC Veterinary Weaning i czekamy na poprawę.

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Wto maja 17, 2011 12:14 Re: Schronisko.........

Ech, szkoda gadać :(
Ostatnio edytowano Wto maja 17, 2011 13:42 przez Alienor, łącznie edytowano 1 raz
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto maja 17, 2011 12:16 Re: Schronisko.........

A na biegunkę u maluchów jak nie przechodzi dobry jest Nifuroksazyd w syropku jak dla dzieci - chyba 1 ml 2X dziennie.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto maja 17, 2011 14:55 Re: Schronisko.........

margoth82 pisze:kurczę niedobrze z tym czarnym zakleszczonym.Może następnym razem jak się pojawi i będzie potrzebny transport dla niego to poprosić schron o zamknięcie go w klatce, a ktoś niech zadzwoni do mnie i ja przyjadę po pracy po niego jeszcze w ten sam dzień i zawiozę gdzie trzeba - nie czytam tego wątku na miau codziennie i widzę, że przegapiłam info o tym, że potrzebny pilnie transport.

Ja teraz walczę, bo o ile Filomenka miewa się super, to Filemon nadal ma biegunkę
:( dostaje węgiel, probiotyki i zmienioną ma karmę na RC Veterinary Weaning i czekamy na poprawę.



On był zmaknięty...

Ja od godziny mam już aktywny mój nr,niestety telefonu nie udało sie naprawić.Nie mam większości kontaktów.

Wiadomo dlaczego ma takie problemy?

Alienor dobrze pisze o tym syropku,też o tym słyszałam

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto maja 17, 2011 19:13 Re: Schronisko.........

Problemy Filemonka są niewyjaśnione. Tym bardziej, że Filomenka (jego siostra) miewa się super.
2 wetów już Filemonka oglądało, wykluczyli PP, bo kociak ma biegunkę od tygodnia, ale bryka, nie gorączkuje, ma apetyt i nie robi więcej niż 2-3 kupki dziennie, tyle że wszystkie są w wersji zminiaturyzowanego krowiego placka :/ Pani wet podejrzewa, że to może nie jest infekcja wirusowa czy bakteryjna, tylko on czegoś nie trawi, nie chciała też na razie podawać antybiotyków, bo jakby nie było Filemon jest malutki.
O Nifuroksazydzie w syropku słyszałam i czytałam na forum - nawet miałam w domu, bo mi kiedyś lekarz przepisał, tyle, że w tabletkach i nawet chciałam zastosowac, ale okazało się, że juz przeterminowany, więc jak na razie zdaję się na leczenie p. Doktor. Od wczoraj podaję mu koci probiotyk i węgiel dla zwierząt,wcześniej był leczony dietą i lakcidem. Dziś na razie kupy nie było, ale doopka wygląda lepiej, a była już mocno czerwona.


martwią mnie koty w schronie, bo nie wracają.Nie wspomnę już o psach, bo ostatnio się załamałam, jak zobaczyłam w schronie jamnika prawie identycznego z moją śp. Brandy
W dodatku mam mieszane uczucia, bo już kolejny raz wzięłam kota stamtąd i nikt o nic nie pytał, tylko wydano mi kociaki, tak ot sobie, to chyba nie do końca tak być powinno...
w każdym razie Justynka jak możesz, to poproś w schronie żeby na przyszłość zamknęli tego z kićka z kleszczami i dali Tobie znać,a Ty od razu do mnie napisz czy zadzwoń.
Aha ponawiam swoją propozycję podarowanie Ci telefonu.
I najważniejsze: chcę założyć profil na facebooku tyle, że nie wiem to ma być profil o nazwie Schronisko im Św Franciszka z Asyżu w Rudzie Sląskiej? czy TOZ "Fauna" ma już jakiś profil i możnaby zrobić drugi o tej samej nazwie, tyle, ze z dopiskiem Adopcje albo coś?

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Wto maja 17, 2011 20:29 Re: Schronisko.........

Mnie też martwi mnóstwo rzeczy :(
Teraz chciałabym tylko by czarnuszek się znalazł, by wrócił.....

Co do FB - chyba nie ma komu dodawać zwierząt do adopcji, aktualizować, itd :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto maja 17, 2011 20:44 Re: Schronisko.........

margoth82 pisze:Problemy Filemonka są niewyjaśnione. Tym bardziej, że Filomenka (jego siostra) miewa się super.
2 wetów już Filemonka oglądało, wykluczyli PP, bo kociak ma biegunkę od tygodnia, ale bryka, nie gorączkuje, ma apetyt i nie robi więcej niż 2-3 kupki dziennie, tyle że wszystkie są w wersji zminiaturyzowanego krowiego placka :/ Pani wet podejrzewa, że to może nie jest infekcja wirusowa czy bakteryjna, tylko on czegoś nie trawi, nie chciała też na razie podawać antybiotyków, bo jakby nie było Filemon jest malutki.
O Nifuroksazydzie w syropku słyszałam i czytałam na forum - nawet miałam w domu, bo mi kiedyś lekarz przepisał, tyle, że w tabletkach i nawet chciałam zastosowac, ale okazało się, że juz przeterminowany, więc jak na razie zdaję się na leczenie p. Doktor. Od wczoraj podaję mu koci probiotyk i węgiel dla zwierząt,wcześniej był leczony dietą i lakcidem. Dziś na razie kupy nie było, ale doopka wygląda lepiej, a była już mocno czerwona.


martwią mnie koty w schronie, bo nie wracają.Nie wspomnę już o psach, bo ostatnio się załamałam, jak zobaczyłam w schronie jamnika prawie identycznego z moją śp. Brandy
W dodatku mam mieszane uczucia, bo już kolejny raz wzięłam kota stamtąd i nikt o nic nie pytał, tylko wydano mi kociaki, tak ot sobie, to chyba nie do końca tak być powinno...
w każdym razie Justynka jak możesz, to poproś w schronie żeby na przyszłość zamknęli tego z kićka z kleszczami i dali Tobie znać,a Ty od razu do mnie napisz czy zadzwoń.
Aha ponawiam swoją propozycję podarowanie Ci telefonu.
I najważniejsze: chcę założyć profil na facebooku tyle, że nie wiem to ma być profil o nazwie Schronisko im Św Franciszka z Asyżu w Rudzie Sląskiej? czy TOZ "Fauna" ma już jakiś profil i możnaby zrobić drugi o tej samej nazwie, tyle, ze z dopiskiem Adopcje albo coś?



Nie zakładaj FB,bo nie będzie kogo tam dodawać.
Wątek zmieniam na koty z Rudy Śl.
Ostatnio u wyciągniętych psów zdiagnozowano lamblie,nie wiem czy takie małe koty też mogłyby to mieć?
Arnold2 pewnie będzie wiedziała.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto maja 17, 2011 22:52 Re: Koty,kcoiaki, Ruda Śląska

Ktoś poszukuje sego kota Rudzie Śl Wirku
viewtopic.php?f=13&t=127863
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości