WYRZUCIŁAM JĄ 4 RAZY.. Przylepka umarła (*)(*)(*)

Chyba najpierw weta, co? I TDT na czas sterylki, bo J.D. i tak by musiała gdzieś wieźć kicię, z tego co pisała.

EDIT: Ja tam Advocata się boję ale Fripex jak najbardziej, szczególnie że Oridermyl już na świerzba nie działa odkąd rok temu wyrzucili ze składu pestycyd który właśnie tłukł świerzba. Teraz to Oridermyl można sobie jedynie jako preparat na zwykły brud stosować

Dziewczyny, jesteście suuuuper. Zorientujemy się z Marzenia11 co do kwestii sterylki i TDT na czas zabiegu. :mrgreen:

Mruśkowo, a byłaby szansa na ten tymczasowy DT zabrać Przylepkę do Warszawy?
Na tej trasie sporo osób jeździ, a ostatecznie i ja bym po malutką przyjechała.
D.J., z Białego byłabyś w stanie kocię odebrać?

a i nie zapomnijcie odrobaczyć to będę mogła zaszczepić...wiecie co-gdyby znależć miejsce na jeden,dwa dni w Białymstoku to można ciachnąć u nas bo dziewczyny na Scaleniowej robią boczne cięcia i rozpuszczalne szwy i robią to dobrze;tylko Przylepka musiałaby dojechać i zostac umówiona na zabieg;po nim od razu można wieżć do mnie;co do odebrania to byłoby możliwe

Właśnie musimy się zastanowić do kogo ją dać na TDT. Zapytałam dwa domy, kóre tymczasują - zobaczymy, co odpowiedzą. Nie znam nikogo w Białymstoku. :oops:

ja znam ale nikt nie weżmie na DT

No właśnie spodziewam się, że teraz w sezonie kociakowym będzie po prostu trudniej. Ale poszukamy. Chociaż na kilka dni.

Mruśkowo, jak to nikogo nie znasz? No wiesz? :roll:

Chociaż ja faktycznie nie bardzo mam jak. Ale w transporcie mogę pomóc.

ale tu chodzi o przetrzymanie do zabiegu :wink:

Jak nie znajdziecie nikogo do 22.05 to pomogę.
Dziś wyjeżdżam i 22.05 wracam).
Mogę umieścić kicię w lecznicy, więc będzie gotowa do drogi całkowicie oporządzona i wysterylizowana.
Ew nawet pojadę i ją 22.05 zabiorę ze schroniska - daleko nie mam.
Ale odebrać będziecie musieli sami.
I przetrzymac w lecznicy mogę do 27.05
Jeśli to coś moze pomóc to jestem do dyspozycji.
A Wy składajcie kasę na weta :wink:

Magaaaa, a skąd Ty jesteś?

D.J. - wiem, wiem

Erin pisze:Magaaaa, a skąd Ty jesteś?

Z niedaleka :wink:

Ale liczę że przez tydzień to jednak kotę jakoś zabierzecie :ok:

wiecie co-gdyby znależć miejsce na jeden,dwa dni w Białymstoku to można ciachnąć u nas bo dziewczyny na Scaleniowej robią boczne cięcia i rozpuszczalne szwy i robią to dobrze;tylko Przylepka musiałaby dojechać i zostac umówiona na zabieg

To najlepszy wariant.

Ej Ciotka, coś Ty taka tajemnicza?
No powiedz, jesteśmy krajankami?
Dobrze wiedzieć tak na przyszłość.

Erin pisze:Mruśkowo, jak to nikogo nie znasz? No wiesz?
Chociaż ja faktycznie nie bardzo mam jak. Ale w transporcie mogę pomóc.

Łoamtko - ja dziś nieprzytomna i zdenerwowana, bo czekam na wyniki badń mojej kotki.
Znam, znam. A co reflektujesz na DT? :mrgreen:

Zapakuję i podrzucę. :ok:

Mruśkowo pisze:
Łoamtko - ja dziś nieprzytomna i zdenerwowana, bo czekam na wyniki badń mojej kotki.
Znam, znam. A co reflektujesz na DT? Zapakuję i podrzucę.

Mruśkowo - w każdej chwili.
Pod warunkiem, że mi do mojego mieszkanka dokleisz jeszcze jedno pomieszczenie.
Inaczej niestety nie dam rady. A szkoda, bo trzeba Przylepce pomóc.
Ale na kilka dni to się jakiś tymczas powinien znaleźć.

WYRZUCIŁAM JĄ 4 RAZY.. Przylepka umarła ()()(*)

Kto przegląda forum