Koty z "drugiej strony" kopalni. 14 wysterylizowanych!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie maja 01, 2011 10:24 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 2 jeszcze nie!

Czarny i Pinokio się wygryzają? Ech, faceci.... ;)

Bengalskiej się przed koceniem nie uda złapać, więc byle tylko nie miała żadnych problemów... i nie za dużo młodych ;)
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon maja 02, 2011 16:28 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 2 jeszcze nie!

Cieszę się, że Bengalska się pokazała, chociaż zła jestem, że nie udało się jej w porę złapać. No i pozytywne jest to, że babeczki normalne, bo to stado kopalnianych filozofów było irytujące :evil: Może panie będzie jednak mozna wykorzystać. Skoro koty do nich przybiegają, to może warto się umówić, kiedy będą, żeby jedzenie dały do klatki :idea: Może się koty nie połapią :mrgreen:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro maja 04, 2011 6:18 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 2 jeszcze nie!

one w piątek było o 14.30 z jedzeniem, pewnie to zależy od zmany jaką mają

ale koty podbiegają i tyle, nie wiem jakby to zadziałało jakby była klatka
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro maja 04, 2011 17:40 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 2 jeszcze nie!

kaja555 pisze:one w piątek było o 14.30 z jedzeniem, pewnie to zależy od zmany jaką mają

ale koty podbiegają i tyle, nie wiem jakby to zadziałało jakby była klatka

Nie przekonamy się dopóki nie spróbujemy :wink: Jak dojdę do siebie.

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw maja 05, 2011 6:24 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 2 jeszcze nie!

jutro znowu pójdę z karmą i zobaczę czy Bengalska się już rozsypała, o ile się małpa pokaże :?

Jakiś trójkąt Bermudzki się zrobił na kopalni: Bengalska, Pinokio i Lenka - nie do złapania... :D
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Sob maja 07, 2011 8:45 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 2 jeszcze nie!

wczoraj byłam jak zwykle co piątek z jedzonkiem - były 4 koty - 3 czarne i Bengalska - dalej nie wygląda żeby się rozsypała

już nie mam darmowej karmy więc na przyszły tydzień muszę coś kupić

aha, Lenka na pewno jest bo wyjada i przez długi weekend whyleżała tą słomę i zjadła suche którę kładę obok - padal wtedy śnieg i deszcz, a to miejsce jest zadaszone

no i jeszcze Antek - wyniki nerkowe są ok, ale wątroba jeszcze nie - w środę miał badanie i dostał znowu debecylinę, wzieliśmy też trochę Intestinala - rachunek na 88 zł (wizyta 50, reszta karma) - następna i chyba ostatnia wizyta ma być 18 maja, potem może jechać do domu :ok:

mam też filmik z odwiedzin Antka i Zuzi, wstawię po weekendzie :ok:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Sob maja 07, 2011 8:51 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 2 jeszcze nie!

No, Antku, zdrowiej i sio do domu :ok:

Czekamy na filmik :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon maja 09, 2011 9:19 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 2 jeszcze nie!

ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto maja 10, 2011 8:26 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 2 jeszcze nie!

nowe wpływy:

100 PLN Krzysztof I. 04.05.2011 :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto maja 10, 2011 8:39 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 2 jeszcze nie!

i rachunek za wizytę wet Antka w zeszłym tygodniu - badanie krwi, Debecylina i Royal Intestinal

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto maja 10, 2011 9:29 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 2 jeszcze nie!

zapraszam do bandy kotów w Tychach na os. B:

viewtopic.php?f=1&t=127564&start=0
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto maja 10, 2011 18:43 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 2 jeszcze nie!

kaja555 pisze:wczoraj byłam jak zwykle co piątek z jedzonkiem - były 4 koty - 3 czarne i Bengalska - dalej nie wygląda żeby się rozsypała

A może Bengalska jest... kocurem :?: 8O

Coś zostało postanowione odnośnie transportu Antka i Zuzi do Wawy? Bo nie wiem, czy mam pracowac nad pewnym osobnikiem. :wink:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro maja 11, 2011 6:52 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 2 jeszcze nie!

jeszcze nie mam kierowcy, transport byłby w weekend 21-22 maja, bo 18 Antek ma jeszcze iść na wizytę do pani wet
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt maja 13, 2011 18:01 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 2 jeszcze nie!

kaja555 pisze:jeszcze nie mam kierowcy, transport byłby w weekend 21-22 maja, bo 18 Antek ma jeszcze iść na wizytę do pani wet

Jako się rzekło, jak nie będzie innego wyjścia, to będziesz skazana na mnie w roli woźnicy mej furmanki :mrgreen:
Orientacyjne wyliczenie kosztów paliwa wrzucę na PW

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt maja 13, 2011 19:54 Re: Koty z "drugiej strony" kopalni. 9 kastratów, 2 jeszcze nie!

Dziewczyny, a kiedy będziecie jechać?
Jak w niedzielę to czy dałybyście radę w drogę powrotną zabrać innego kota?
Ma do mnie jechać na DT... A akurat 22go w niedzielę miałby możliwy transport do Warszawy, tylko dalej trzeba go jakoś dowieźć...
Oczywiście dołożyłabym się do paliwa etc...
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot], magnolia.bb i 59 gości