



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Też pomyślałam o Zeldzie. Jest drobna i ma taki zadarty nosek...ASK@ pisze:Kocia biedna mocno Zelde z pysia przypominającą.
hanelka pisze:Też pomyślałam o Zeldzie. Jest drobna i ma taki zadarty nosek...ASK@ pisze:Kocia biedna mocno Zelde z pysia przypominającą.
Zeszła na chwilę z drapaka. Przemknęła z prędkością światła przez mieszkanie, wyjąc jak syrena. Na chwilę wylądowała na parapecie za półką ciężko oddychając i warcząc, ze źrenicami rozszerzonymi do granic możliwości. Teraz znowu siedzi na drapaku...
Dobrze przynajmniej, że coś podjada i się myje. To dopiero czwarty dzień u mnie. Może się uspokoi niedługo.
Biedna kiciunia. Nawet nie próbuję sobie wyobrazić, co ona czuje w tym swoim przerażonym serduszku...
hanelka pisze:Kinia zeszła z drapaka. Moje koty ją przerażają, mimo że pokojowo nastawione. Na każdy ich ruch wyje jak potępieniec i sika pod siebie. Reszta wytrwale jej w tym sekunduje. Pomysłowość w tej materii nie ma sobie równych. Nie wiem, jak to zrobiły - zalały mi nawet tapczan przez gumowe prześcieradło. Jestem zalana na amen, po sufit, po kokardę...
hanelka pisze:No, biedna jest, bardzo...
Wiem. Problem polega na tym, że Kinia nic nie je. Nigdy nie dostawała żadnego suchego. Dziś z pół godziny stałam pokornie z michą w rękach - już... już... albo jednak nie.kamari pisze:Hanelko, RC Calm działa szybko cuda.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości