imię dla kota : )

[niki0605]

Zołza?

no wolałabym żeby jednak nie takie imię do niej ? pasowało

[selene00]

To może Adhdilla

[Satyr77]

Iwona czy ty dziś jesteś tak samo wstawiona jak ja

[selene00]

Nic nie piłam! Nic nie brałam!
Mam fazę twórczą!

[naline]

Szylkretki nie są złe. Ja sobie wypraszam Chociaż ja to mam burą szylkę, to to może mniej wredne
Imię przychodzi samo czasem, czasem jednak wystarczy spojrzenie na zdjęcie i tak np. ma imię moja jedna kotka. Inna ma imię takie samo jak miała w DT, a trzecia takie jak ją hodowczyni przezywała, chociaż w papierach ma inne

[niki0605]

To może Adhdilla

no ładne , ładne : )
propozycje są mile widziane , ale imię będę musiała wybrać wraz z obserwacją charakteru lub jakie będzie pasować tak o . po prostu : )

[naline]

Satyr byś się pilnował, to dziewczę nie ma jeszcze 18 lat, a Ty tu takie rzeczy wypisujesz

[Satyr77]

No to nie ma dla ciebie wytłumaczenia, ja przynajmniej zacząłem świętować długio weekend

Oj ja nie mówię, że wszystkie szylki są wredne, ale znaczna wiekszość, tak jak wiekszość rudzielców to wypłochy

[felin]

Zołza?

To po arabsku żona

[Discordia]

Ja z imieniem dla nowego kota czekalam pare dni. W zeszly wtorek przywiozlam rudego kocurka. Mial byc "robaczek - würmchen" bo byl strasznie zarobaczony. Potem mialo byc cos z ogniem, bo rudy. I od tego ognia jakos tak wyszlo - Incineratus- jako zdrobnienie "cini". A skoro cini, to Cini Mini, bo jest maly, slodki, i ma cynamonowe wzorki na futerku (rude prazki maja wlasnie cynamonowy odcien). Imie dostal dopiero w piatek.

Poczekaj az panienka do Ciebie przyjedzie, na razie jej zwyczajnie "kiciuj" i obserwuj, co do niej pasuje.

[Satyr77]

Satyr byś się pilnował, to dziewczę nie ma jeszcze 18 lat, a Ty tu takie rzeczy wypisujesz

Ale ja mam więcej, a dziewcze niech nie bierze ze mnie złego przykładu, bo skończy ze stadem ogonów wszelkiej maści

[naline]

No to nie ma dla ciebie wytłumaczenia, ja przynajmniej zacząłem świętować długio weekend

Oj ja nie mówię, że wszystkie szylki są wredne, ale znaczna wiekszość, tak jak wiekszość rudzielców to wypłochy

Z tym rudzielcem moim (nomen omen kotką , ale w SIBach nie jest to wybrykiem natury) to rzeczywiście ona taki trochę wypłoch bywa. Miziać niet, tylko tarmoszenie

A imion koty u mnie mają wiele Zdrobnienia, przedrzeźnienia. Becky czasem zmienia się w Beczkę, Bekitę i inne wariacje

[Satyr77]

naline, w sibach to nie jest rzadkość, ale rasowców nie bierzemy pod uwagę, tam selekcja robi swoje. W zaprzyjaźnionej hodowli mają zajebiaszczą rudą kotę SIB, która ponoć potrafi upierdzielić, mnie ładuje się na kolana

[naline]

Chyba coś w tym jest, że rude wolą mężczyzn Moja też woli facetów.

Niki. A kiedy ta koteczka ma do was dołączyć? Skąd jest?

[izka53]

U mnie imię ewoluuje cały czas, początkowo była Miki, teraz Misia, Myszka, Miszelina, Zołza, Ruda i najdziwniejsze Suk . Tak mówi na nią TŻ, no bo samica psa to suka, a to jest kot / gatunek / więc Suk. I ona na to wszystko reaguje.
A tak nawiasem, Satyr, Misia jest idealnie ruda no i 100% kotka / no poza małym szczegółem / i to naprawdę ewenement u dachowców?