Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

Na wątku białego Cezara viewtopic.php?f=1&t=125952&p=7380779#p7380779 ktoś szuka czarno-białego kocurka, pozwoliłam sobie podrzucić link do maluchów :ok:

Bianka 4 pisze:Na wątku białego Cezara viewtopic.php?f=1&t=125952&p=7380779#p7380779 ktoś szuka czarno-białego kocurka, pozwoliłam sobie podrzucić link do maluchów

dzięki

może akurat :ok:

są 3 kocurki i jedna koteczka

Jak wszystko sie uda to w piatek Princesska pojedzie do weta. Mam nadzieje że do tego czasu troszke dojdzie do siebie bo narazie nie jest za ciekawie :cry:

nie ma tylko za co zapłacić za wizyte jak narazie nie doszła żadna pomoc na leczenie koteczki

A wyszła już spod wanny?

edii pisze:A wyszła już spod wanny?

w nocy przeniosła się pod tapczan w pokoju córki

Rudolf [*] 12.04.2015 żegnaj kochany..

monika74 pisze:
edii pisze:A wyszła już spod wanny?

w nocy przeniosła się pod tapczan w pokoju córki

a czy koteczka je już normalnie czy w stresie cały czas nie chce?

skarbonka pisze:
monika74 pisze:
edii pisze:A wyszła już spod wanny?

w nocy przeniosła się pod tapczan w pokoju córki

a czy koteczka je już normalnie czy w stresie cały czas nie chce?

niestety w stesie jest cały czas :cry:

Kurcze ona nie może nie jeść :roll:

Rudolf [*] 12.04.2015 żegnaj kochany..

Gibutkowa pisze:Kurcze ona nie może nie jeść

dokładnie

Gibutkowa pisze:Kurcze ona nie może nie jeść

Skusiła się dzisiaj na plasterek szynki dobre choć to :roll:

monika74 pisze:
Gibutkowa pisze:Kurcze ona nie może nie jeść

Skusiła się dzisiaj na plasterek szynki dobre choć to

No właśnie - cokolwiek, nawet ludzkie jedzenie. Musi jeść. Kot jak nie je to zaraz będzie kłopot z wątroba a potem z nerkami. Jedzenia trzeba pilnować, to nie to co z psem, który się nie zagłodzi - kot tak.

Gibutkowa pisze:
monika74 pisze:
Gibutkowa pisze:Kurcze ona nie może nie jeść

Skusiła się dzisiaj na plasterek szynki dobre choć to

No właśnie - cokolwiek, nawet ludzkie jedzenie. Musi jeść. Kot jak nie je to zaraz będzie kłopot z wątroba a potem z nerkami. Jedzenia trzeba pilnować, to nie to co z psem, który się nie zagłodzi - kot tak.

Ja to wszystko dobrze wiem dlatego co chwile podsuwam jej coś innego i ciesze się że choc ten plasterek szynki znadła a uwierz mi było juz wszystko od scheby z krewetkami po whiskasa

No najczęściej właśnie koty podwórkowe startują od szynki

Spróbuj tez zupę :ok:

Może szprotki albo makrela?
Taki dość wyraźny aromat może ją skusi.

Gibutkowa pisze:No najczęściej właśnie koty podwórkowe startują od szynki Spróbuj też zupę

Miałam dzisiaj pomidorową , raczej nie mogłam jj poczęstować .Krupniczek był by dobry..

Princesska i Uszatka- rak?- białe kicie proszą o pomoc

Kto przegląda forum