Morelowo-migdałowo..:)

[kotika]

Wszystko potwierdzone, jutro o 16. chociaż czasem mają poślizgi.

Mam dzis koszmarny ból głowy, uciekam.

[morelowa]

Za głowę
Czekam na relację. Za Smoka też

[sygitka21]

Póki co Piotr wraca pociągiem , więc odpada (

[morelowa]

DZięki Sygitka za starania
Na razie nie wiadomo jaki dzień będzie Smokowi pasował

[kotika]

Przepraszam, że dopiero piszę, ale miałam tak ciężki dzień, że przysnęłam "niekontrolowanie".

Całe popołudnie w lecznicy (okropny dojazd, korki przedświąteczne.), bo miałam kilka zabiegów.
Pomagałam ważyć, przytrzymać do zastrzyku, podać narkozę.
Teraz mam parę chorutków w domu. Na szczęście wszystko poszło dobrze.

Smoczek wybudził sie dość wcześnie, ale półprzytomny, boi sie kołnierza.
Próbuje zdemolować mi łazienkę, chce sie pozbyć klosza.

W piątek chorutki idą na kontrolę, a Smoczek na zdjęcie sączka.
Po dziesięciu dniach będzie zdjecie szwów.

Póznmiej byłam na kontroli z kudłaczem u mojej wetki,
a pózniej spacer z psem i wreszcie mogłam cos zjeść. Uff.

[Fanszeta]

To dobrze, że Smoczuś już po zabiegu. Teraz przed nim coraz lepsze dni. A swoją drogą zawsze, jak na niego patrzę, to nie mogę się nadziwić, że z ziejącego i syczącego smoka zmienił się w kochanego smoczka. Nadal troszkę się boi w pierwszym momencie, ale trzeba do niego zagadać, a daje się głaskać i ładnie mruczy. Będzie miał z niego domek dużą pociechę. Bardzo się cieszę, że w dalekim Opolu czeka na niego kochana morelowa

[morelowa]

"w dalekim Opolu.... " - brzmi jak na innej planecie a biorąc pod uwagę odległość nie geograficzną tylko logistyczną, to może tak być

morelowa jest nie 'kochana' tylko 'kochająca' .. hmmm , czy kochana to sie okaże ; Morela mnie bardziej po tych 8 latach toleruje i powiedzmy czuje sympatię niż kocha

Szkoda Smoka - ledwo się pozbierał , to teraz to, a potem ta jazda z niewiadomo iloma ludźmi... Jak by było fajnie jednym ciurkiem przewieźć...
W domu mam ekstrakty Bacha, ale feliwaya niestety nie i nie dam rady mieć

Kotika, udowadniaj mu [no, wiem, że to Twoja zasluga, że się 'odsmoczył'], że lludzie są świetni o innych kotach nie wspomniawszy

[morelowa]

A dałabyś radę jakieś zdjecie?

[kotika]

A dałabyś radę jakieś zdjecie?

Nie dałabyś...to znaczy zrobić, to jeszcze nie problem,
ale obrobić i wrzucić to już tak. Nie wyrabiam się czasowo absolutnie.
Mogę zapewnić, że wrzucę fotki w święta, ale wątpię, że wcześniej.

Smoczek nadal nie pogodził się ze strojem kosmonauty, leży wciśnięty w kącik i ...mruczy.
Mruczy tak, że aż wibruje mu gardziołko i powietrze wokół.

[morelowa]

Może ma nadzieję, że sie zlitujesz i mu zdejmiesz, malutki biedaczek


No, wiem, wiem - ale ja wrzucam tędy http://imgur.com/ , robię [nie robię bo nie mam teraz aparatu ] i.. wrzucam

[morelowa]

Nikt do mnie nie pisze o m o i m kocie!
Miał być u weta w piątek , no nie? I co?
Dobra, wiem , pewnie święta masz , Kotiko, ale jak się uporasz z czymś tam... to daj jakieś słowo

[kotika]

Nikt do mnie nie pisze o m o i m kocie!
Miał być u weta w piątek , no nie? I co?
Dobra, wiem , pewnie święta masz , Kotiko, ale jak się uporasz z czymś tam... to daj jakieś słowo

Cieszę się, że tak piszesz.
Nie pisałam bo wczorajszy dzień musiał mi wystarczyć na całe przygotowania do świąt.

W piątek byliśmy w lecznicy. Smoczkowi wyjęto sączek, dostał też pochwałę, że super grzeczny.
Wszystko jest oki, chociaż wygląda niezbyt pięknie, ale ma prawo.
Wczoraj dwie forumowe ciocie go wygłaskały.
Smoczek nadal nie lubi orbitka na swej głowie, ale przynajmniej nauczył się w nim jeść.
W piątek będzie miał zdjęte szwy i mam nadzieję, że chłopak będzie jak nowy.

[sygitka21]

Póki co życzę zdrowych i radosnych Świąt Wielkiej Nocy.
Niech ten transport wreszcie się zorganizuje

[morelowa]

Dziękujemy pięknie - tez wszystkim życzymy

Jak juz Smok będzie sie nadawał , a transport się nie będzie znajdował to ja mam taki pomysł - bo mam też teorię, że gdyby nawet przystanek w Wwie, albo gdzieś mysialby być na dłlużej , to przecież to okropny stres dla każdego , wyrwanego z domu kota, od Dużej itd. , a potem znowu nowe miejsce - to żeby zmniejszyć ten stres , Kotika sama przywiezie Smoka, zostanie na noc albo dzień .... albo tydzień.. ....

[sygitka21]

Balanga w dobrym opolskim stylu!!! Ja mieszkam baaardzo blisko Rynku. Do mnie choćby na czworaka...