Bastian - ZAGINĄŁ... ktokolwiek widział ktokolwiek wie...

Bo na takie rzeczy, o których piszesz, może fundacja mogłaby jakoś zareagować. Jakoś je bardziej promować, może wspomóc finansowo.
Kurka, kurka, nic nie mogę wymyślić. Sama się astów boję

te dwa psy to już kolejne które są przez nią oddawane...
przed nimi były 3 psy oddane i kot...

Zara jest bardzo, bardzo przyjacielska - potrzebuje tylko miski z wodą, jedzeniem i miłości. Pies anioł.
bastek dziś pokazał charakterek u weta - pies nie ułożony, wulkan energii.
Zare z całą pewnością bym poleciła do DT dla Ciebie.
Do Bastka nie mam takiego zaufania.

Nie mogę być dt

gaota pisze:Nie mogę być dt

Wiem, wiem...
Nie jest łatwo znaleźć DT dla takich psów ...

Jest parunastu pasjonatów astków wśród wolontariuszy na Paluchu. Sęk w tym, że gdyby mieli miejsce, adopotowaliby te ze schroniska...

Było światełko w tunelu na DT ale właśnie zgasło...
I nie wiem co dalej :crying:

Psy mają ogłoszenia nikt nie dzwoni ...
A mają bardzo mało czasu ...
Rozważamy zadzwonienie do TOZu ...

Dziś dzwoniła do mnie teściowa - Zara znalazła DT u jej koleżanki :!:

DT z mocnymi predyspozycjami na DS bo osoba ta podobnież szybko przywiązuje się do psów

Pieczę nad Zarą będą sprawować ona i jej mąż.
W czwartek będzie już w nowym domu :mrgreen:

i to blisko mnie :twisted:

Zara w nowym domu !
Zobaczymy jutro jak sobie poradziła :ok:

trzymajcie kciuki ...
Zmieniła niechcący imie na Sara

od razu oblizala męża pani Basi, i kazała się głaskać

później wygrfzewała się na balkonie

Dojazd do właścicieli był trudny - Zara boi się samochodów i musiałam ją ciągnąć bo inaczyj wyrywała się inijak nie dało się jej uspokoić...
Do tramwaju ją wnosiłam :roll:

Kiedyś miała wypadek więc wszystko jasne... No i dzisiaj w sumie pierwszy raz w swoich 4 latach przekroczyła podwórko swoje :roll:

biedactwa

Mamuśka,ich właścicielka już nie będzie miała zwierzaków,prawda

?

Ma powiedziane, że jeśli tylko dowiemy się o nowym zwierzaku- podamy sprawe do tozu.
Nie pozwolimy na kolejne bezkarnie przechowywane zwierzeta.

to dobrze.
może kiedyś w przyszłości ta pani będzie w stanie ogarnąć opiekę nad zwierzakiem,ale teraz nie.grunt żeby o tym wiedziała.

Zara prawdopodobnie zostanie w obecnym DT na stałe. Dzisiaj się z nią widziałam i widzę całkowitą zmianę u ludzi których jest i przede wszystkim u niej...
Dziś byłam z Bastkiem u weta...
Możecie przeczytać co u niego...
Nie za dobrze, w sumie...
http://amstaff-pitbull.eu/viewtopic.php?f=69&t=6001
Potrzebna jest pomoc finansowa, niestety nie damy same rady ,,,

umiesz wystawiać bazarki?
ja mam kilka fantów,mogłabym coś z filcu dać.

w głowie mi sie nie mieści takie traktowanie zwierzat :strach:

Byłam dzisiaj z Zarą u weta na odrobaczeniu bo przygotowujemy się do szczepienia p/p wściekliźnie.
Wizyta 35 zł...
Nie mam pieniędzy na kolejną wizytę... szczepienie 30 zł + 50zł na inne psie choroby...
20 zł właścicielka oferuje...

bazarki trzeba będzie wystawić, za bardzo nie umiem ...

Bastian - ZAGINĄŁ... ktokolwiek widział ktokolwiek wie...

Kto przegląda forum