H2E2 cz.IV

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 18, 2011 15:42 Re: H2E2 cz.IV

Cześć chociaż nikogo tu już nie ma.
A ja dziś z uśmiechem, bo ciepełko, słoneczko, a następny weekend wolny z okazji świąt, nie będzie mnie w manu, będę z ukochaną rodzinką, będę spać i odpoczywać, czytać, marzyć. Dziś wreszcie poczułam odrobinę siebie prawdziwej niesfrustrowanej :wink:
Ja mam w lipcu wesele, ale wesel nie lubie bardzo, cała impreza jest dla mnie męczarnią i jeszcze muszę wydać na to kasę :?
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 19, 2011 7:32 Re: H2E2 cz.IV

Hej, ja wczoraj padłam. Mój podły nastrój to był wstęp- po południu gorączka, ból zatok, poczucie zimna, na które nie pomagał kocyk ani Elza przytulona do stóp. I wszystko jasne. Nawet na siłownię nie poszłam.
Dzisiaj czuję się lepiej.

Witam wszystkich cieplutko :1luvu:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 19, 2011 7:34 Re: H2E2 cz.IV

hej sunshine :kotek: zdrówka :ok:

Obrazek

a mnie druga kawa nie pomaga, pół nocki walczyłam z kaszlem i młodej i dziwnym katarem :roll:

ale to nic jakos dam radę :kotek:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 19, 2011 7:36 Re: H2E2 cz.IV

Witaj Agnieszko. Tylko nie mów, że kolejne choroby do Was zawitają.

Ja niedospana, bo w środku nocy Helga postanowiła trochę przemeblować swoją miejscówkę na szafę. Nie wiem co ona tam ma, ale szeleściła i hałasowała długi czas.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 19, 2011 7:40 Re: H2E2 cz.IV

nie wiem, ale w przedszkolu tyle tego lata, że hej :roll:

u nas wieczorem dzieci zaglądają we wszytstkie zakamarki i zabieramy kotecką zabaweczki - bo dzwonieni w środku nocy doprowadza mnie do szału - tak jak ten kaszel
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 19, 2011 7:44 Re: H2E2 cz.IV

U nas nie ma dzwoniących zabawek. Koty nawet takich nie lubią. Ale na szafie są torebki na prezenty, zapas ręczników papierowych i inne takie. A Helga ewidentnie robiła wiosenne porządki.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 19, 2011 8:06 Re: H2E2 cz.IV

to pozazdrościć takiego zapracowanego kotecka :mrgreen:

moje robią tylko bałagan, a Michał wyzywa, że ma żwirek w łózku :mrgreen: - ale one nie wchodzą pod przykrycie - przynajmniej ja nie widziałam :wink:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 19, 2011 8:12 Re: H2E2 cz.IV

Oj sunshine, a Ty znów chora? koniecznie wspomóż czymś odporność, albo zadziałaj siłą psychiki jak ja :P
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 19, 2011 8:20 Re: H2E2 cz.IV

Co rano zamiatam całe mieszkanie- żwirek jest wszędzie.

Shalom, ja nie jestem chora, ja mam jednodniowe spadki formy. Ale łykam preparaty na odporność i przechodzi.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 19, 2011 8:30 Re: H2E2 cz.IV

Takie dziwne, że nagle masz gorączkę i nagle przestajesz :? może ja mam zboczenie na tym punkcie ale może to wynika z psychiki? może tylko tak dajesz sobie zupełny luz?
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 19, 2011 8:33 Re: H2E2 cz.IV

Witamy i zdrówka życzymy :piwa:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto kwi 19, 2011 8:34 Re: H2E2 cz.IV

Stan podgorączkowy to ja mam niemal stale. Czasami temperatura wzrośnie. Może mam jakiś stan zapalny w organizmie, w końcu nie bez przyczyny mam bóle trzustki, kiepską cytologię. Ale nie mam czasu i ochoty na dokładniejszą diagnostykę. Wkurza mnie, gdy lekarze traktują mnie jak symulanta wiec przestałam chodzić i prosić o skierowania.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 19, 2011 8:35 Re: H2E2 cz.IV

Przy kiepskiej cytologii traktują Cię jak symulanta? 8O
Porypało tych konowałów czy jak? :roll:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto kwi 19, 2011 8:38 Re: H2E2 cz.IV

Cytologie robiłam niedawno i lekarz się przejął. Mam leki na jakieś trzy miesiące. Potem kolejna dawka i powtórka badania. Ale trzustkę i bóle brzucha olewają. Nawet doproszenie się o skierowanie na pełną morfologię i badanie moczu graniczy z cudem :roll:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 19, 2011 8:39 Re: H2E2 cz.IV

Olej konowałów ale idź sprawdź co Ci dolega, lepiej wcześniej. A kiepska cytologia to nie żarty. Mówisz, że bola Cię zatoki, może masz tam stan zapalny? moja siostra chodziła z takim stanem zapalnym w zatokach ponad rok, nic nie wiedząc, dopiero bóle głowy i różne badania trafiły na to. I teraz ma polipa do wycięcia :?
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości