Szczytno - potrzebujemy DT, DS.. dużo kotów, 3 kolejne w DS!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto kwi 12, 2011 18:54 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

Justinek Warszawa pisze:
horacy 7 pisze:Czekamy na wynik wizyty.


Pani znów odwołała wizytę. Ma jakiś remont, tak mi powiedziała przez telefon i coś z tym remontem jest nie tak, musi pilnie wyjść. Bardzo jej głupio i przeprasza. Mnie szyków nie popsuła, dopiero wychodziłam, ale Szalony Kot zmoknie, bo jak na złość u nas zaczęło właśnie lać :(
Tutaj tak jest, wszyscy zawsze się spóźniają i spotkania przesuwają, bo stoją w korkach, bo daleko etc. Ja się już przyzwyczaiłam.

Pani mimo wszystko, mimo tych 2 odwołanych spotkań, podoba mi się: wydaje mi się rozsądna, świadoma tego, że kota trzeba będzie sprawdzać, leczyć, że to może kosztować, ma dobrą lecznicę, chce kota brać szybko, poprzedni zmarł na nowotwór itd. Ja bym się z nią i tak spotkała, do 3 razy sztuka. Jej by najbardziej pasowało w ciągu dnia, mówiła o czwartku, wzięłaby wolny dzień w pracy.
Co mam zrobić? Dajemy jej jeszcze szansę?


ja bym jej dal szanse:)

sebow

 
Posty: 3499
Od: Pon kwi 26, 2010 12:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto kwi 12, 2011 18:56 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

Mrówka jest piekna, bezapelacyjnie :piwa:
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 12, 2011 19:12 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

Wrzuciłam zdjęcie Mrówki na pierwszą. Jest śliczna :1luvu:
po_prostu_kaska
 

Post » Wto kwi 12, 2011 19:19 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

Cudna ta Mrówka teraz i szczęśliwa. :lol: :lol: :lol:Szanse trzeba oczywiście pani dać ,czasami jest taka złośliwość losu.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto kwi 12, 2011 20:14 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

Cudowna, piękna i fotogeniczna kicia :)

kasztanowa7

 
Posty: 310
Od: Czw sty 27, 2011 17:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 12, 2011 21:38 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

Ale Mróweczka jest śliczna :1luvu:

ACHA13

 
Posty: 451
Od: Pon maja 31, 2010 11:23

Post » Śro kwi 13, 2011 15:30 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

Właśnie była u mnie Basia i dostałysmy telefon ze schroniska,że jakaś kobieta chciał oddać pięknego,rudo-białego rocznego kocura.Kierowniczka powiedziała jej,że on może się tam rozchorować i poprosiła aby babka skontaktowała się z nami.I jak się okazało jest to kot adoptowany od nas!!!W zeszłe wakacje go ta dziewczyna wzięła!!!Kot przez ten czas nie został nawet wykastrowany :evil: .My mamy dziś urwanie głowy,a dziewczyna spokojnie oznajmia,że jutro wyjeżdża i musi kota oddać,ręce opadają.Szkoda,że nie wiedziała o swoim wyjeździe wcześniej..........co za tupeciara :evil:

ACHA13

 
Posty: 451
Od: Pon maja 31, 2010 11:23

Post » Śro kwi 13, 2011 15:36 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

Szok :? A zeby ja na tym wyjezdzie :?
A wiadomo cos o tej ciezarnej koteczce ? Sa juz male (i co z nimi) ?

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro kwi 13, 2011 15:40 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

Niestety o koteczce nic nie wiemy,mamy tyle roboty,że nie ma czasu wybrać się do schroniska,nie mamy też gdzie jej zabrać.Teraz na cito załatwiamy kastrację dla tego rudego kocura,trzeba jechać po niego.Ja mam na tymczasie Whiskaskę i chorego psa,Basia 3 koty i teraz musi wziąść rudego.
Mam nadzieję,że w weekend 3 koty od nas pojadą do Warszawy bo nie wyrabiamy.
Czy wizyty przed-adopcyjne dograne?

ACHA13

 
Posty: 451
Od: Pon maja 31, 2010 11:23

Post » Śro kwi 13, 2011 15:44 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

Szczescie w nieszczesciu, ze kocur ma taki chwytliwy kolor ... Skoro jest zdrowy to nic nie bedzie stalo na przeszkodzie, by szybko go wyadoptowac do dobrego domu.

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro kwi 13, 2011 15:46 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

ACHA13 pisze:Właśnie była u mnie Basia i dostałysmy telefon ze schroniska,że jakaś kobieta chciał oddać pięknego,rudo-białego rocznego kocura.Kierowniczka powiedziała jej,że on może się tam rozchorować i poprosiła aby babka skontaktowała się z nami.I jak się okazało jest to kot adoptowany od nas!!!W zeszłe wakacje go ta dziewczyna wzięła!!!Kot przez ten czas nie został nawet wykastrowany :evil: .My mamy dziś urwanie głowy,a dziewczyna spokojnie oznajmia,że jutro wyjeżdża i musi kota oddać,ręce opadają.Szkoda,że nie wiedziała o swoim wyjeździe wcześniej..........co za tupeciara :evil:

Niektórzy ludzie to potrafią poziomem inteligencji powalić :evil: no nie ma co... :|
Tez jestem uczulona na takie pustuły i betoniary :evil:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 13, 2011 15:47 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

ACHA13 pisze:Właśnie była u mnie Basia i dostałysmy telefon ze schroniska,że jakaś kobieta chciał oddać pięknego,rudo-białego rocznego kocura.Kierowniczka powiedziała jej,że on może się tam rozchorować i poprosiła aby babka skontaktowała się z nami.I jak się okazało jest to kot adoptowany od nas!!!W zeszłe wakacje go ta dziewczyna wzięła!!!Kot przez ten czas nie został nawet wykastrowany :evil: .My mamy dziś urwanie głowy,a dziewczyna spokojnie oznajmia,że jutro wyjeżdża i musi kota oddać,ręce opadają.Szkoda,że nie wiedziała o swoim wyjeździe wcześniej..........co za tupeciara :evil:



Asia masakra:( ręce opadają, i żadnego wstydu, nawet jej głupio nie było, nic? niech ją cholera weźmie...
duże kciuki, żeby w ten wekend towarzystwo się rozjechało po domach, a jak ma się Whiskaska??

sebow

 
Posty: 3499
Od: Pon kwi 26, 2010 12:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro kwi 13, 2011 15:55 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

Coś strasznego... :evil: Że niektórym nie jest zwyczajnie wstyd :roll:
po_prostu_kaska
 

Post » Śro kwi 13, 2011 16:20 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

Ja się załamałam zupełnie ,będę je chyba piętrowo układać ,nie mam nawet gdzie tylu kuwet postawić.Byłam w lecznicy i umówiłam się na jutro kastrację ,więc przed pracą muszę Asi podrzucić kota by go zawiozła do lecznicy a ja odbiorę go po pracy.Nabyłam też nową kuwetę za 40zł ,Kasiu wpisz do rozliczeń ,bo mam za mało na tyle kotów.Nie mam czasu już na nic.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Śro kwi 13, 2011 17:08 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

być może mam panią poszukującą trikolorki na dokocenie. :)
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości