Pysia&Haker story10

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto kwi 12, 2011 17:50 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Rachelinka pisze:Ta, czarne tak mają...liże toto, całuski daje i nagle ni z tego ni z owego zaczyna gryżć i memlać :mrgreen:

Moja Fasolka, taka "nie dotykaj mnie, nie bierz mnie na ręce, nieeee!" - jak przychodzi na mizianie pod biurko, oczywiście gryzie. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto kwi 12, 2011 17:51 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Typowe :mrgreen:

Rachelinka

 
Posty: 3265
Od: Czw wrz 13, 2007 22:21
Lokalizacja: Pabianice k. Łodzi

Post » Wto kwi 12, 2011 20:21 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

moś pisze:Haniu, ja sie nie znam na Pitach, mnie tesciowa wypełnia wszystko. :oops: Oczywiscie jeszcze jej nie zanioslam :roll:


wybaczcie :oops: to wyglada co najmniej dwuznacznie, jako że jeszcze się nie rozliczam ;)

Hakerku, biedny przeganiany..

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Wto kwi 12, 2011 22:18 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

MalgWroclaw pisze:
Rachelinka pisze:Ta, czarne tak mają...liże toto, całuski daje i nagle ni z tego ni z owego zaczyna gryżć i memlać :mrgreen:

Moja Fasolka, taka "nie dotykaj mnie, nie bierz mnie na ręce, nieeee!" - jak przychodzi na mizianie pod biurko, oczywiście gryzie. :mrgreen:


Aj tam, aj tam, przez 17 lat miałam czarnego kocura i byl to największy miziak wszechświata, do KAŻDEGO na kolana wskoczył po głaski, i ciężko było go tak pogłaskać, żeby użarł :mrgreen:
Ale może to taki przypadek tylko potwierdzający regułę :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Śro kwi 13, 2011 5:29 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Ale sie popisaly wiedza o czarnych :twisted:

Hakerku, nie przejmuj sie. Swoja wartosc znasz :D

Dobrze, ze nie musze wychodzic z domu. Leje!

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 13, 2011 6:39 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Czesc Hakerosku!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro kwi 13, 2011 7:22 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Śpię, na parapecie.
Teraz cała ogromna poduchę prawie metrowa mam dla siebie.
Ale wygodnie się wyciągnąłem.
W taką pogodę przeważnie z Pysia walczyliśmy o tą miejscówkę.
Czasami udało się nam razem w zgodzie pospać.
Pysia przesyła buziaczki.
Wczoraj wieczorem łaskawie otworzyła jedno oko jak Duże gadały przez telefon.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Śro kwi 13, 2011 7:31 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Dorota pisze:Ale sie popisaly wiedza o czarnych :twisted:

Hakerku, nie przejmuj sie. Swoja wartosc znasz :D

Dobrze, ze nie musze wychodzic z domu. Leje!

Mru

Powiedz Norci i Chipolitowi, żeby też coś napisali o czarnych.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro kwi 13, 2011 7:34 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Ale co można pisać o czarnych.
Czarne to czarne, jest piękne i grzeczne kiedy uzna za stosowne.
A wczoraj i Duża i Duży sie ze mną bawili.
Ale się wyszalałem.
Wiecie ogon w wiewióra i dalej biegać i łapać i polować.
Polowałem na moje zabawowe "jajuszko" i "kółka olimpijskie".
Super zabawa była.
Haker wybiegany

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Śro kwi 13, 2011 8:58 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro kwi 13, 2011 9:03 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Mysiu ten słodziasny brzucholek to dla mnie do schrupania :mrgreen:
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Śro kwi 13, 2011 9:38 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:Mysiu ten słodziasny brzucholek to dla mnie do schrupania :mrgreen:
Haker

Zostaw trochę dla mnie!
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 13, 2011 9:40 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

MaryLux pisze:
Haker1 pisze:Mysiu ten słodziasny brzucholek to dla mnie do schrupania :mrgreen:
Haker

Zostaw trochę dla mnie!
Inka

Inuś i ty też będziesz chrupać :kotek:

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Śro kwi 13, 2011 9:42 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:
MaryLux pisze:
Haker1 pisze:Mysiu ten słodziasny brzucholek to dla mnie do schrupania :mrgreen:
Haker

Zostaw trochę dla mnie!
Inka

Inuś i ty też będziesz chrupać :kotek:

Nie, to Psot, tylko się pode mnie podszył!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 13, 2011 15:33 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Pada.
Ptic niet.
Wiecej zielonego.
Ide drzemke uciac :oops:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot] i 16 gości