
Wiem jak to boli - półtora roku temu mojego ukochanego rudzielca spotkał taki sam los - smierć dopadła go we wlasnym ogrodzie - agresywny pies projektantki ogrodów, która przyjechała do sąsiadów biegal sobie bez smyczy po cudzych działkach: pogryzł się z psem spokojnej spacerowiczki i poturbował mojego kocia...