Bastek ma 3 lata i problemy z łapami.
Żyją w mieszkaniu. Są niewykastrowane więc razem mięli dzieci

Są bardzo przyjacielskie chociaż to mixy amstaffa z pitbullem

Straszne słodziaki.
Podobno były uczone komend typu: siad, łapa, piątka, miska, spacer, na miejsce, wyjdź i spokój

Bastek ma problemy z łapami przednimi. Nie wiadomo co to jest bo właścicielka nie ma pieniędzy na weterynarza.
Coś jak grzybica, świerzb. Bardzo boli i pies chodzi bo musi.
Właścicielka nie daje rady już finansowo i czasowo. Zaczyna nową pracę i psy będą zostawać same w domu bardzo długo, dlatego siostra chce znaleźć im nowy dom.
Po to by się nie męczyły. Po to, by ktoś zaoferował im opiekę weterynaryjną której ona nie może im ofiarować. Regularne posiłki. I dużo ruchu bo to bardzo silne psy i jej córka nie umie sobie z nimi poradzić.
Namawiałam siostrę już bardzo długo do adopcji psów bądź jednego ale jest z nimi strasznie zżyta.
Dziś zgłosiła się sama do mnie bo już nie daje rady ...
Fajnie by było gdyby psy znalazły dom razem bo są bardzo zżyte ze sobą. I bajką było by gdyby to był dom z ogrodem. Może ktoś chce psy "na pokaz" do ogrodu?

Zaraz wstawię zdjęcia jak tylko dostanę.
Proszę nie bić i krzyczeć....
DT też trzeba szukać...