ruda Miroir i pies Noyau czyli jak zaprzyjażnić koty z psem?

Fajna Ruda

Nietoperz super! :ok:

Ale jestem w lekkim szoku, że Was wpuścili z psem do sklepu.

Do wielu sklepów można wejść z psem, jeśli tylko ten pies jest na rękach - nie można wprowadzać psów na smyczy

Dla pewności pytaliśmy jeszcze ochroniarza przy wejściu. :wink:

Od nas do Castoramy można iść parkiem i polami, łąkami - w sumie jakieś 4 km w jedną stronę.
Legnica jest tak zbudowana, że prawie w środku miasta jest park i ten park jest położony nad rzeką w takim miejscu, że w razie powodzi - najpierw zalewa cały park, bo jest niżej niż miasto
idąc tym parkiem wzdłuż rzeki dochodzi się wałami i łąkami za miasto w miejsce gdzie kiedyś było lotnisko
a teraz jest tam Centrum Handlowe

Można tam oczywiście też dojść miastem :wink:

Chcieliśmy kilka rzeczy kupić w Castoramie i pomyśleliśmy sobie, że szkoda zostawiać w domu psa - jak może się przejść.

Ja mam wrazenie, że ta szylkretka czeka na Ciebie aż jej znajdziesz domek

tylko nie bij...

shalom pisze:Ja mam wrazenie, że ta szylkretka czeka na Ciebie aż jej znajdziesz domek tylko nie bij...

Właśnie. Np u siebie :lol:

Patmol, wiem, że to forum o kotach... i o psach :lol:

Ale przeczytałam na wątku zooplusowym, że chciałaś filtr do akwarium zamówić. Masz akwarium? Z rybkami jakimi? Czy dopiero zamierzacie mieć?

Patmol mnie wciąż zadziwia

Ja myślę, ze ona sama sie zadziwia. I zadziwiają ją te zwierzęta, które do niej pielgrzymują :mrgreen:

witam wszystkich

Łapa myśli....

Szylkretkę bym nawet wzięła, bo mam klatkę i strych, a kot jest naprawdę ładny; ale pod warunkiem że da się coś przy niej zrobić.
Czyli jak da się ja złapać bez kombinacji - to może ją wezmę. Obawiam się tylko czy nie jest już zaciążona.

Bardzo się ucieszyła dzisiaj na mój widok, bo pachniałam saszetką z Rossmana, którą miałam w rękach. Głodna była.

Kilka lat temu miałam żółwia czerwonolicego i z tej okazji, że on bardzo urósł kupiliśmy 200 litrowe akwarium.
A potem on urósł jeszcze bardziej i oddaliśmy go do zoo.
Potem mieszkały w akwarium rybki, ale kupiliśmy za słaby filtr, albo za marny i szybko akwarium robiło się takie niewyjściowe.
I chyba najwyższa pora żeby coś w tej sprawie zrobić. Ale trzeba zacząć od dobrego filtru.

Pies kombinuje jak się przedstawić, żeby być bardziej kochanym futrzakiem niż koty
Jak wołam któregokolwiek kota -pies zawsze przygalopuje szybciej i w oczy mi patrzy -"już przybiegłem"
Ewentualnie pupskiem kota odpycha, a kot się złości wtedy i zaczyna warczeć -a pies mi w oczy patrzy -"jakie te koty są niegrzeczne"
tylko Łapa się nie daje wmanewrować - od razu się odwraca do psa i łapą z liścia pies dostaje po pysku

witaj Patmolku :1luvu:

sesja od rana

witaj

Patmol tak piszesz o Noyau, że chyba polubię psy :mrgreen:

Dzielna Łapa, nie da sobie w kaszę dmuchać
Jeśli szylkretka zaciążona, to chyba tym bardziej trzeba by złapać póki jeszcze wcześnie i sterylke aborcyjną przeprowadzić? Wiem, że to brzmi okropnie, ale chyba nie ma innego wyjśćia.
A jest w Legnicy jakaś akcja dofinansowania sterylizacji kotów wolnożyjących?

Nie wiem czy jest jakaś akcja, ale ja mam zaufanie tylko do jednego weterynarza - a on jest uważany za najdroższego.
Więc jeśli jest akcja nawet - to pewnie talony byłyby na tych najtańszych.

Rozglądnę się :roll:

Gdybym złapała, to najwyżej robiłabym jakiś bazarek. Ona młoda chyba jest, bo taka jakaś nieduża. A może to złudzenie ? bo jest skulona i czarna.

Pies jest komiczny

jeden Słodziak, za drugiego

z jednej strony, to wariactwo brać sobie na głowę psa, a z drugiej wszystko, poczynając od gabarytów i na zachowaniu kończąc, tak się składa, żeby warto go było zatrzymać
On nawet na zdjęciach ma przymilne pysio

to kciuki za łapanie koteczki :ok:

Nie

łapać jej nie będę.
jak podejdzie i sama poprosi to ją wezmę

ruda Miroir i pies Noyau czyli jak zaprzyjażnić koty z psem?

Kto przegląda forum