Kotyszki amyszki - Filip ,Karmel i Gucio zapraszają :)

A bo to te rude dziwadła prowokują i same się proszą :twisted:

No fakt, wyrywne sa. Ten moj najpierw zgrywa takiego co do dwoch nie zliczy, a jak mu sie jakis naiwny pelnojajeczny napatoczy, to goz rozkosza pierze. Rozrywke sobie taka znalazl :evil:

Chat pisze:No fakt, wyrywne sa. Ten moj najpierw zgrywa takiego co do dwoch nie zliczy, a jak mu sie jakis naiwny pelnojajeczny napatoczy, to goz rozkosza pierze. Rozrywke sobie taka znalazl

Mój akurat na odwyrtkę, ale na jedno wychodzi :twisted:

Same odważniaki :wink:

Gucio taki odważny do swoich braciszków ,a jak tylko ktoś zapuka ,czy zadzwoni do drzwi to od razu w kanapie

amyszka pisze:Same odważniaki
Gucio taki odważny do swoich braciszków ,a jak tylko ktoś zapuka ,czy zadzwoni do drzwi to od razu w kanapie

Taki koci Stefek Burczymucha :ryk:

shira3 pisze:
amyszka pisze:Same odważniaki
Gucio taki odważny do swoich braciszków ,a jak tylko ktoś zapuka ,czy zadzwoni do drzwi to od razu w kanapie

Taki koci Stefek Burczymucha

Stefek Burczymucha to u nas jest Karmelito :lol:

amyszka pisze:
shira3 pisze:
amyszka pisze:Same odważniaki
Gucio taki odważny do swoich braciszków ,a jak tylko ktoś zapuka ,czy zadzwoni do drzwi to od razu w kanapie

Taki koci Stefek Burczymucha

Stefek Burczymucha to u nas jest Karmelito

Też strachliwy?

shira3 pisze:
amyszka pisze:Taki koci Stefek Burczymucha

Stefek Burczymucha to u nas jest Karmelito

Też strachliwy?

Nie -ale tak na niego mówimy bo wiecznie na wszystkich burczy :evil:

amyszka pisze: Nie -ale tak na niego mówimy bo wiecznie na wszystkich burczy

Słabo się staracie?

shira3 pisze:
amyszka pisze: Nie -ale tak na niego mówimy bo wiecznie na wszystkich burczy

Słabo się staracie?

w jakim sensie ? :roll:

amyszka pisze:
shira3 pisze:
amyszka pisze: Nie -ale tak na niego mówimy bo wiecznie na wszystkich burczy

Słabo się staracie?

w jakim sensie ?

No, jako obsługa :twisted:

Musi być kocio czemuś niezadowolony :roll:

My już jak z jajkiem z nim się obchodzimy ,a że on sobie lubi poburczeć to co ja mam zrobić :wink:

Wiadomo że bardziej burczy jak ten mały terrorysta w pobliżu ... :roll:

bry

Mój Rudy tez był Burczymuchem :lol:

MarciaMuuu pisze:bry

Mój Rudy tez był Burczymuchem

To przynajmniej Ty mnie rozumiesz

Moje rude każdego gościa wita tak samo : "fajnie, ze jesteś, to kiedy mnie zabierzesz?"

Kotyszki amyszki - Filip ,Karmel i Gucio zapraszają :)

Kto przegląda forum