Emil,Misza, Majka-ROK razem z MAJKĄ:D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 17, 2004 11:03

wczoraj znowu bylam z Emilkiem u weta (ale sie wyczekalismy - ze trzy godziny :evil: ) moje biedactwo tak sie zmeczylo ze zasnelo w transporterku
a po powrocie do domku maly tak sie ucieszyl ze wrocil juz jego duzy do domku, ze wszedzie za nim lazil :D
a potem Emil stwierdzil ze nalezy mu sie odpoczynek i wlazl do otwartego transporterka 8O , cos mu sie chyba pomylilo, nigdy nie lubil tego ustrojstwa
maly zobaczyl gdzie sie Emil schowal i..... wlazl do niego i jakies 15 minut lezaly sobie razem!!!!! potem Miszka zaczal sie bawic Emilowym ogonem, co zostalo przyjete glosnym (!!!) miauknieciem i wyskoczeniem z transporterka
wiec podsumowujac dwa sukcesy wczorajszego wieczora: koty razem lezace i chyba powoli moje kocisko odzyskuje glos!!! :D :D :D

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Wto sie 17, 2004 11:04

Wspaniała wiadomość! :)
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 17, 2004 21:35

ja tez sie ciesze z postepow moich chlopcow!!!

caly dzisiejszy dzien moje kociambry spia... moze to przez pogode
Emil wcale nie chce jesc i nawet nie zrobil qupala, nie wiem czy juz nie przesadzam troche, ale znowu sie martwie.... wet nie stwierdzila zadnych zlych objawow, wiec moze to po prostu apatia

Miszka sie przezuca z jednych kolan na drugie, z krociotkimi przerwami na popas i tez spi i spi
i jest takim slodkim pluszakiem

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Wto sie 17, 2004 21:56

Emanko, cieszę się, że kociambry się dogadują :lol:
Bedą fotki? Proszę, proszę, proszę...
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Wto sie 17, 2004 22:10

Aniutello
niestety na razie nie bedzie nowych fotek, nie mam aparatu cyfrowego, zreszta nawet jakbym miala to moj komputer jet takim zabytkiem ze nie ma ma odpowiednich wejsc :cry:

ale za to uaktualnilam zdjecia na str. 7 (chociaz dlugo sie otwieraja - zdjecia dla cierpliwych :lol: )
no i mam nowy podpis, a tu pysie moje w calej krasie!!!
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Wto sie 17, 2004 22:25

Obejrzałam :lol: CUDNOŚCI :love:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Śro sie 18, 2004 13:41

Dopiero teraz zauważyłam, że dokacanie to nie taka łatwa i przyjemna sprawa :roll: , ale mam nadzieje, że u mnie pójdzie jak po maśle :D i że moja rezydentka zaakceptuje i pokocha (tak jak my już :1luvu: ) naszą nową współlokatorkę.
Miziaki dla dżentelmenów i dużo zdrówka dla Emila.
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Śro sie 18, 2004 14:33

latwo nie jest
ale naprawde warto!!! obserwujac ich wpolne poczynania i postepy ciesze sie jak mloda mama :lol:

zreszta patrzac na te moje mordenki - tak sobie mysle jak to mozliwe ze moglabym ich nie miec!!! to by bylo bez sensu :lol:

Aniu, na pewno rezydentka pokocha (moze nie od razu, ale na pewno) taka mala czpiotke, bo ona jest przeslodka! Zreszta jestem pewna ze wy jej pomozecie :wink:
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Śro sie 18, 2004 14:59

Jestem dobrej myśli, na razie wszystko układa się dobrze. Mała jest w "izolatce" a seniorka na salonach :) . Po małej kwarantanie myślę, że do soboty, zaczniemy je sobie przedstawiać :| . Duża chodzi co jakiś czas pod drzwi i nasłuchuje, czasem fuknie :evil: a tak to cisza (żeby to tylko burzy nie zwiastowało :roll: )
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Śro sie 18, 2004 15:59

takie izolowanie to chyba dobra rzecz, koty sa juz tak ciekawe co jest po drugiej stronie lustra, ze ze zdziwienia sie nie zjadaja, tak mi sie wydaje
bo ja poszlam na zywiol i od razu wypuscilam malego

ale przez caly czas to Emil sie bardziej Miszki boi....

powodzenia w oswajankach!!! ja to z natury troche panikara jestem, wiec moze dlatego tak ciezko przezywalam, ale teraz jest naprawde fajnie ja te baki chodza za mna :lol: a maly jak papuga, powtarza wszystko co robi Emilek, a ten jest jak Bonifacy (z bajeczki o kocie Filemonie), patrzy na malego z poblazaniem, karci, uczy, ale nie lubi jak maly jest za bliko - np na plecach albo przy brzuszku...
mam jednak nadzieje ze i to wkrotce sie zmieni
moje aniolki!!
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Czw sie 19, 2004 9:10

Emil odzyskal glos - gada gada!!!! tra lala
i od razu mu sie humor poprawil, zaczepial Miszke, przyszedl sie pomiziac i poprzytulkac, oczywiscie radocha w domu byla niesamowita :lol:

za to maly mi dzisiaj zapodal takiego nieladnego kupersona, jak mi skubaniec rozwolnienia dostanie, to bede musiala z nim do weta latac, a mialam nadzieje ze bede miala dwutygodniowa przerwe w wizytach, no nic na razie jeszcze poczekam z dzien dwa, nie bede siac paniki z powodu jednej kupki! no i niepokoi mnie ze on dosyc czesto kicha (ale Emil mocno lnieje a Miszka ciagle sie o niego ociera wiec moze po prostu mu te wloski wpadaja do nosa albo go laskocza....)
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Czw sie 19, 2004 9:18

Jak często kicha i ma nieładną kupkę, to może znaczyć że jednak wiruski mu buszują w organiźmie, choć jeśli kot je normalnie, bawi się to jeszcze nie ma powodu do paniki, ale ja bym skonsultowała z Vetem jak następne kupki takie będą :roll: .

Kaja

 
Posty: 1346
Od: Nie maja 30, 2004 22:35
Lokalizacja: Warszawa, Praga Płd.

Post » Czw sie 19, 2004 9:23

wlasciwie dzisiaj byla pierwsza taka kupka
poza tym kicia wcina jak male prosiatko, bawi sie czym popadnie, skacze jak wiewiorka, dlatego chyba poczekam jeszcze dzien dwa i najwyzej z nim pojde, w sumie i tak niedlugo mamy isc na drugie (dopiero) odrobaczenie

chcialabym zeby juz byl zaszczepiony, bylabym spokojniejsza, chociaz wiem ze szczepienia nie daja 100% gwarancji ze kotu sie nic nie stanie...
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Czw sie 19, 2004 9:38

emanka pisze: a maly jak papuga, powtarza wszystko co robi Emilek, a ten jest jak Bonifacy (z bajeczki o kocie Filemonie), patrzy na malego z poblazaniem, karci, uczy


Koty uczą się wzajemnie, jeszcze dużo zauważysz :D Jak jeden posiądzie jaką umiejętnośc - albo ma wrodzoną - to drugi pięknie się tego nauczy. Obserwowanie tego jest wspaniałe :D U mnie dopiero kocica która była nauczyła Maurycego otwierać drzwi łapą bo dotychczas stał i nie umiał wejśc gdy były przymkniete drzwi. I wiele, wiele innych spraw :)
Zdrówka im życzę

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 19, 2004 11:06

Emanka, cudne te Twoje koty! :D
I jak dobrze, że się zaczynają dogadywać!

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 14 gości