koci szpital na Szaserów, czyli moja przygoda z KK

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie mar 27, 2011 16:31 Re: koci szpital na Szaserów, czyli moja przygoda z KK

Co do przenoszenia chorób z "trudnych środowisk", to przede wszystkim rozwaga i roztropność. Ja z Palucha nie przyniosłam niczego moim kotom, nawet jak wzięłam kotkę z Palucha na leczenie i siedziała w łazience ;)
Przede wszystkim dbałość o higienę i pranie ubrań, aby kociaste nie miały do czynienia z nimi + dobra dieta kotów domowych i powinno być ok.
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 27, 2011 16:36 Re: koci szpital na Szaserów, czyli moja przygoda z KK

-Anula- pisze:Gnommer, szczepić nie należy za często.
Na koci katar szczepienie daje odporność na jakieś 3 miesiące, ale na panleukopenię - na dużo dłużej.
Kiedyś szczepiło się co rok, ale chyba lepiej rzadziej.
Gdzieś czytałam, że szczepionki produkuje się z materiału wyhodowanego na komórkach nerkowych i to się po latach jakoś tam odbija niekorzystnie na kocie... :roll:


O tym, że na KK jest odpornośc tylko trzy miesięczna nie wiedziałem... Tak czy inaczej, to zależy od pań z kliniki- jak pisałem ostrzegłem je że będę miał kontakt z bezdomnymi kotami, będę szczepił w takich odstępach czasu jak mi zaleci pani doktor.

Gnommer

 
Posty: 17
Od: Wto mar 01, 2011 3:42

Post » Nie mar 27, 2011 19:11 Re: koci szpital na Szaserów, czyli moja przygoda z KK

Gnommer pisze:Tak, jak obiecałem- kilka fotek (żaby nie obciążać forum podam link do galerii). Jestem fotografem-amatorem z całkiem konkretnym stażem, ale muszę przyznać, że zrobienie akceptowalnego zdjęcia Matyldzie wymagało poważnego wysiłku- w końcu jak sfotografować ciało niemal idealnie czarne, często poruszające się z prędkością zbliżoną do prędkości światła?

Jako fotograf-nieamator z duuuuzym stażem polecam wyłaczenie lampy błyskowej, która strasznie spłaszcza zdjecia. Jezeli masz zewnętrzną to probuj odijac swiatlo od sufitu.
pozdrawiam
ObrazekObrazekObrazek

mpogorzelski

 
Posty: 1770
Od: Śro paź 29, 2008 10:46
Lokalizacja: WAWA Bemowo (Fort Bema)

Post » Nie mar 27, 2011 19:44 Re: koci szpital na Szaserów, czyli moja przygoda z KK

mpogorzelski pisze:
Gnommer pisze:Tak, jak obiecałem- kilka fotek (żaby nie obciążać forum podam link do galerii). Jestem fotografem-amatorem z całkiem konkretnym stażem, ale muszę przyznać, że zrobienie akceptowalnego zdjęcia Matyldzie wymagało poważnego wysiłku- w końcu jak sfotografować ciało niemal idealnie czarne, często poruszające się z prędkością zbliżoną do prędkości światła?

Jako fotograf-nieamator z duuuuzym stażem polecam wyłaczenie lampy błyskowej, która strasznie spłaszcza zdjecia. Jezeli masz zewnętrzną to probuj odijac swiatlo od sufitu.
pozdrawiam

Dzięki za radę, tak zrobiłem zdjęcie na którym Matylda spycha Ajaxa z tego czerwonego siedziska- można by jeszcze pokombinować z kierunkiem i mocą lampy (to akurat było raczej od ściany). A to najgorsze zdjęcie- jak Matylda leży na boku z pyszczkiem do góry, jest robione małpką cyfrową, którą pierwszy raz miałem w rękach- żadnego innego aparatu nie miałem pod ręką.
Jeszcze raz dzięki ;).

Gnommer

 
Posty: 17
Od: Wto mar 01, 2011 3:42

Post » Nie mar 27, 2011 19:48 Re: koci szpital na Szaserów, czyli moja przygoda z KK

Spoko, młody jesteś, jeszcze dużo zdjęć przed Tobą. Witam na forum :)
ObrazekObrazekObrazek

mpogorzelski

 
Posty: 1770
Od: Śro paź 29, 2008 10:46
Lokalizacja: WAWA Bemowo (Fort Bema)

Post » Nie mar 27, 2011 21:30 Re: koci szpital na Szaserów, czyli moja przygoda z KK

Valentino!!! :lol: Super! :D Bardzo go lubiłam :oops:

Piękną parę masz teraz Gnommer :lol: :ok: :ok: Szacun za opanowanie i doprowadzenie futer do porządku :piwa:


I oczywiście witamy na forum i w rodzinie PostPaluszków :lol:


Fajnie :D Fajny dzień dziś na Paluchu, teraz Valentino i jakoś tak bardziej chce się żyć :D

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 29, 2011 20:54 Re: koci szpital na Szaserów, czyli moja przygoda z KK

Trochę spóźniona, ale także witam!
Oj pamiętamy Valentino, pamiętamy ;) Słodki chłopak!
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kota_brytyjka, Myszorek i 51 gości