Glutki

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie mar 06, 2011 11:31 Re: Glutki

A gdzie się kot po praniu wybiera :mrgreen: Odrobalamy tak dwa trzy razy do roku, trochę w zależności od potrzeb, mleko tylko kocie podawaj i nie za często, bo te cholery potem mogą wybrzydzać przy jedzeniu. Jak były karmione Mixolem zmieszanym z chrupami, mleko wypijały, a chrupy zostawały w misce i nie chciały ich ruszyć :ryk:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Nie mar 06, 2011 12:28 Re: Glutki

kciuki za 17 marca :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 12, 2011 17:59 Re: Glutki

Co nowego u Glutków?Dzis przegladałam ich stare zdjęcia ...Fuczek i Siostrzyczka :ok:ObrazekObrazek

panda5

 
Posty: 386
Od: Sob gru 18, 2010 20:45

Post » Sob mar 19, 2011 11:41 Re: Glutki

Co nowego?
Tafjunek w czwartek pozbył się jajek. Zabieg poszedł bezproblemowo a kocurek szybko doszedł do siebie. Wybudził się przed 13, ale do wieczora był pociesznie pijany i zataczał się słodko na boki. Jak wstał, to nie chciał schodzić mi z kolan, czuł się tam najbezpieczniej, poza tym na tyle jeszcze nieporadny, że nie potrafił nigdzie wskoczyć, a też wolałem żeby tej sztuki nie próbował dla własnego dobra. W piątek już szalał i wszystko wróciło do normy, chyba nawet nie zauważył, że zgubił klejnoty... Z kolei Bryzka była cudownie kochana, jak przyniosłem Tajfuna od weta i odseparowałem do drugiego pokoju. Chodziła cały czas krok w krok za mną i przytulała non-stop. Widać było, że się niepokoi o brata, bo jak już chłopka wstał, to się uspokoiła. Niebawem będzie kolej na nią, ale to na początku kwietnia. Koty coraz większe, zwłaszcza Tajfun. Bryzka jest ciągle widocznie mniejsza od niego :) Poniżej kilka zdjęć z ostatnich dni.

Obrazek

Obrazek
a tu wymęczone tuż przed pójściem spać
Obrazek
Maybe life is like a ride on a freeway...

jimmypi

 
Posty: 46
Od: Czw gru 09, 2010 11:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 19, 2011 11:48 Re: Glutki

Nadal są bardzo za sobą :) Pamiętam, jak na początku jak się brało któreś z nich na ręcę, drugie zaraz sprawdzało, czy nie robi się krzywdy. Bardzo to wzruszające jest :)
Cieszę się, że Tajfun szybko do siebie doszedł i trzymam kciuki za Bryzkę, żeby też szybciutko doszła do siebie po czekającym ją zabiegu
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 19, 2011 11:50 Re: Glutki

Kochane łobuzy :1luvu: Mnie sięwydaje, że one już do końca życia będą za sobą. Urosły skubane :mrgreen:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Nie mar 20, 2011 0:13 Re: Glutki

Rzeczywiście wyglądają na całkiem duże :kotek: :kotek: :kotek:
Mają szczęście że są razem :1luvu:

Bozena54

 
Posty: 977
Od: Pon lip 10, 2006 16:17
Lokalizacja: Skierniewice

Post » Nie mar 20, 2011 6:12 Re: Glutki

Glutki - kocham was :D :1luvu:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 20, 2011 11:58 Re: Glutki

aż miło patrzeć na taką miłość bratersko-siostrzaną :1luvu: :1luvu: :1luvu: ech... żeby wszystkie kotuchy miały tak dobrze! :ok: za zabieg!
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 20, 2011 18:26 Re: Glutki

Piękne koty Podobne do mojego :ok:

panda5

 
Posty: 386
Od: Sob gru 18, 2010 20:45

Post » Nie mar 20, 2011 22:05 Re: Glutki

ehh miały gluty szczęście znaleźć taki domek :1luvu: :piwa:

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Wto kwi 05, 2011 11:24 Re: Glutki

Pierwszego kwietnia Bryza przeszła sterylizację. Już doszła do siebie i brykają razem. Pierwsze dwa dni były trudne, obolała ledwo snuła się po mieszkaniu, ale Tajfun nie dokuczał jej, bardzo się martwił i okazywał braterską troskę. Po dwóch dniach dopiero zaczął fiksować i zaczepiać Bryzę do zabawy. Trzeba było je trochę separować. Tajfun z kolei po swojej kastracji ma więcej energii niż wcześniej. Rosną zdrowo, zwłaszcza Tajfun, Bryzka wyraźnie mniejsza. Już dają spać w nocy, za to w dzień dokazują aż miło. Niebawem remont balkonu, więc dojdzie im jeszcze jedno pomieszczenie do wylegiwania się na słońcu.

Odkurzamy szafę...
Obrazek
aż takie duże nie są, jeszcze się spokojnie mieszczą razem, jak się zwinął :P
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Maybe life is like a ride on a freeway...

jimmypi

 
Posty: 46
Od: Czw gru 09, 2010 11:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 05, 2011 11:44 Re: Glutki

Ładne mi Glutki :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 05, 2011 11:51 Re: Glutki

Maluchy kochane :1luvu: :1luvu: :1luvu: Jakie już z nich teraz są gluciska :D
Kuba to jej żart na prima aprilis zrobiłeś :ryk:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Wto kwi 05, 2011 17:47 Re: Glutki

maleństwa :mrgreen:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Baidu [Spider], Blue, louccan i 32 gości